
Marsel
Zarejestrowani-
Postów
62 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Marsel
-
e60 automatyczne zamykanie szyb po zamknięciu auta
Marsel odpowiedział(a) na Matias-e90 temat w E60, E61
usiłowałem wczoraj uruchomić automatyczne domykanie szyb w taki sposób jak jest to opisane i lipa, niestety tylko przycisk na plocie domyka i otwiera, natomiast po zamknięciu auta kluczem i domknięcie szb kluczem, nie powoduje uruchomienia funkcji automatycznego domknięcia szyb po zamknięciu auta. Pozostaje chyba tylko komputer :cry: -
temat zdjagnosowany i rozwiązany, powodem braku podświetlenia tablicy rejestracyjnej okazała się wiązka kabli po prawej stronie auta w rynience, zawiasie klapy - pięć kabli popękane miało osłonki, co powodowało zwarcie. Zrobione wszystko tak jak być powinno, w sumie 2 godz. na ogarnięcie tematu i sprawdzenie wiązki z drugiej strony klapy. Pozdrawiam wszystkich Marceli
-
[*Jeśli nie pojawia się błąd żarówki to bym pociągnął nowe kabelki od drugiej lampki.] własnie wali błędem o spalonej żarówce na desce, aż oczy bolą, chyba jednak rozbiorę klape i sprawdze organoleptycznie na którą stronę idzie wiazka, i bedzie po problemie. Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale nie sądzisz, że ciągnięcie kabla od drugiej lampki, troche takim druciarstwem zalatuje :nienie: Musi być zrobione jak ta lala.
-
koledzy podepnę się pod temat, aby nie zakładać nowego, a mianowicie E61, z której strony znajduje się wiąska z kablami od podświetlania tablicy rejestracyjnej w E61jedna żarówka (z lewej strony) świeci a ta z prawej przerywa podczas otwierania klapy. Sądzę, że nastąpił kres kabla w zawiasie klapy, tylko nie chce rozbebeszać całej klapy, przypuszczam że wiązka odpowiedzialna za podświetlanie znajduje się z lewej strony, lecz mogę się mylić. Miał może ktoś podobny problem?
-
jeśli chodzi o castrola to masz wszystko tutaj http://195.82.66.170/castrol/oilguide/index.php?id=1&chapter=15&range=14399&model=144080 podane są wszystkie płyny eksploatacyjne auta
-
witaj, było wiele razy o tym, ja wymieniłem za jednym razem oba, miałem podobną sytuacje u siebie, po wymontowaniu egr przepuszczał nawet jak w niego dmuchnąłem ustami, sadze że główny też puszcza za wcześnie, o ile pamiętam temperatura otwarcia na głównym jest 88 stopni , koszt nie jest szalony chyba cos około 200 zł wiec nie ma szału a spokojna głowa na przyszłość. Po zabiegu 88 89 stopni w ukrytym menu cały czas i nawet nie drgnie bez względu na pogodę i ogrzewanie auta.
-
zadzwoń w Łodzi na św Teresy do Pawła 602888915, zajmuje się tez takimi sprawami i wyśmienicie ogarnia temat
-
gratulacje i powodzenia Marceli
-
miałem, podobny problem w X3, problem tkwił w silniku nastawczym przy skrzyni rozdzielczej odpowiedzialnej za przekazywanie napędu, w moim przypadku trzeba było przeprowadzić ponowną kalibrację silnika nastawczego, 15 min pracy przy klawiaturze kompa
-
kolego, było o tym wiele razy, podnieś szybe w tylnej klapie i sprawdź czy lekko sie kręci całe ramie wycieraczki, powinna śmigać lekko i płynnie, jeśli nie to do rozebrania, zapieka się na wewnętrznej tultjce, wyczyścić, przesmarować i ok. W sumie 15 min roboty
-
mój znajomy miał to samo, wymienił uszczelniacz część nr 7 z rysunku i założył opaske zaciskową na przewodzie nr 6- sposób na szybko, lecz można go także wymienić potrafi nie trzymać, objawy u niego ustąpiły, pozdrawiam
-
podłączyli auto pod kompa i jednoznacznie powiedziano mi, że z całą pewnością brak. Więcej nic powiedzieć nie potrafię.
-
przyłacze sie do dyskusji w temacie, miałem 3 litrowego diesla w poprzednim aucie i z pewnością nie da się go porównać do 2-wu litrówki, tak jak koledzy pisali wczesniej; wspaniała praca silnika i ten pomruk podczas wkręcania się na obroty, elastyczność też na plus dla większego silnika czego brakuje mi teraz w obecnym silniku. Prawda jest iż eksploatacja 2 litrów jest bardziej ekonomiczna i zapewniam odczuwalne dla portwela, ale gdy stoimy przed dylematem finansowym trzeba wybrac złoty środek, który jest cieżko jednoznacznie wyznaczyć. Reasumując dwu litrówka też daje rade i ne jest zawalidrogą. Sadze iż łatwiej i przyjemniej jest się przesiąść z 2 na 3 litry niż odwrotnie. Udanych poszukiwań, pozdrwaiam
-
a więc tak drodzy Koledzy, jestem po sprzwdzeniu autka u mistrzów Jagiełło na Teresy w Łodzi i okazuje się, że mieliście racje - puszka została- DPF usunięty :norty: , bunia przeglądnięta cała dogłębnie, stwierdzona stan na cyt. CUKIEREK :lol: , nic więcej poza DPF nie dłubane w aucie poza tym, co sam zrobiłem w ramach normalnej obsługi. Kolega Paweł zbadał dogłębnie swoim komputerkiem, polecił jeździć i cieszyć się z dobrego zakupu, ze wskazaniem na przyszłość, na zmianę oprogramowania jednostki podnoszącą moc do 200 km i 400Nm aby uśmiech mógł dosięgnąć uszu. Dziękuję wszystkim za cenne uwagi i serdecznie pozdrawiam Marceli
-
ja osobiście polecam chyba nie tak jeszcze popularną markę Vredestein, mam u siebie 245/45/17 i powiem wam, że następne też takie same kupie, jazda po wodzie podczas deszczu przeczy niemalże prawom fizyki, na suchym również bardzo dobrze, poglądowao zamieszczam wzrór oponki http://alejka.pl/opony-letnie-vredestein-ultrac-sessanta-245-45r17-95-y.html
-
właśnie tak poczyniłem, diagnoza - spalona dioda odpowiedzialna za podświetlanie pierścienia, wymieniona i jest gitara. Dziękuję i pozdrawiam
-
w opakowaniu org masz wszystko
-
odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu :mrgreen:
-
:clap:
-
do Łodzi masz nie tak daleko z Wawy dzwoń do mistrzów Jagiełło na Św. Teresy (889212012)a z pewnością pomogą Ci temat rozwiązać, jest tam magik elektryk, który swoją przerabiał
-
trudno wyczuć sprawe, ponieważ auto mam od listopada i kurka blasza, co z DPF-em było robione nie wiem. Mam tylko troche obaw gdyż producent nie bez powodu go wsadził i nie wiem jak jego ewentualny brak może wpływać na silnik i jego podzespoły
-
i to wszystko by pasowało w moim przypadku, poza tym że jadąc nie jestem w stanie sprawdzić zapachu z rury. Skłaniam sie do stwierdzenia, że mógłbyć wcześniej wyczyszczony jakim ustrojstwem. Tylko teraz nie wiem czy się cieszcyć czy nie, jaki to może mieć wpływ na turbo i ogólnie na kondycje silnika i jego podzespołów ? Powinienem podjąć jakieś kroki czy tylko lać ropke, obsługa serwisowa i połykać kilometry
-
wiecie co, widze jeszcze jedno rozwiązanie aby sprawdzić czy jest filtr czy go nie ma, a mianowicie wyczyszcze ślicznie rureczke na glanc tak ady był błysk w środku, a to dlatego gdyż mam traske jutro 250 km w jedna stronę i zobacze jakie bedą efekty. Skłaniają mnie do tego dzisiejsze popołudniowe obserwacje, a mianowicie traska 100 km przejechana wyprzedzanie na automacie z redukcją o 1 czasem 2 piegi w dół i nie zauwazyłem nawet czarnego dymka z tyłu. Na sekwencji podobnie, w tamtym tygodniu wmieniałem wszystkie filtry tak jak pisałem na samym poczatku tematu ,ale nie wiem czy to może wprowadzać taką różnice w jakości spalin. Dodam, że dziś jak zatrzymałem betke po jednostajnej jeżdzie 100 km, specjalnie zjazd na parking, na kolanko z prawej strony auta , głowa pod spód i wyrażnie wyczuwalna wyzsza temperatura w puszce filtra. Tylko teraz czy byłoby to możliwe gdyby został wybebeszony. Jeśli nic przez weekend podczas wycieczki się nie wyjaśni jednoznacznie to chyba odwiedze mistrzów na Teresy w łodzi i podepniemy pod komputerek i zobaczymy co wyjdzie. u mnie silnik zalany 0w40 Mam jeszcze jeden argument, który by przemawiał za tym, że jednak filtr jest, otóż w mojej poprzedniej buni E83 3.0D z 2004 r. nie było filtra i nie dalo sie wystać przy wydechu gdyż spaliny mogłyby udusić taki specyficzny zapach, a tu nic czy zimny czy rozgrzany jest francja elegancja. Jak sądzicie ?
-
kolega ma racje, sądziłem że chodzi o wymianę opon. Jeśli samo wywazenie to j/w
-
trudno stwierdzić co jest w środku, oglądając go z kanału od spodu nie ma najmniejszych śladów ingerencji w jego odkręcanie i wyjmowanie, słowem mówiąc fabryka, tylko w takim razie o co chodzi, czy podłączenie pod kompa coś zdjagnozuje ? Gdyby tak było jak piszecie to teraz aż sam nie wiem czy sie cieszyć czy nie, jeden problem w sumie byłby z głowy na przyszłość :norty: Ale wiecie co przypomniało mi sie: jak zrobie dłuższą trasę z wiekszą prędkością to po zatrzymaniu auta na postoju słychać takie pukanie w puszce od DPF-a i strasznie czuć wysoką temperaturę, czyli wskazywałoby na to że inicjuje się dopalanie.