keray69

kurcze szkoda, że nikt nie wie jak tam sie dostać :(

No tego co mówisz koło lampki wczoraj ogladałem, ale nie wiem jak go wyjąć ? Próbowałem na siłe ale boje się, że tam cos połamę :? Jak go wyciągnąć można ? Dadam, że wczoraj jak auto stało w garażu wystarczyło , że pochodziło z 2-3 min na odpalonym silniku i też zaczał działać. Potem jak zgasiłem auto działał jakiś czas aż w koncu przestał działać znowu.

Słuchaj kolego ja miałem ten sam problem. Dosłownie identyczny. Zawsze musiałem wciskać grzyba ręcznie, aż pewnego dnia okazało sie, że drzwi się zamknęły same i działają już do dziś :lol:

Już czytałem to kiedyś, szukałem tego przekaźnika i nie mogłem znaleźć :?

Ja tez kiedys używałem takiego silikonu w spreyu i niestety, ale nie zdało to egzaminu. .

hmm a może coś nie tak z ta strumienica ? Masz nowa czy jakaś używkę ?

Było setki razy. Ale ok. Ja np do siebie leje Mobila Super S 10W40 i jestem zadowolony

Dzieki BIZON8000 tak właśnie myślałem, że to do tej krechy ale wolałem zapytać. Czyli, że to bujda, że niby to normalne, że na lpg ubywa troszeczkę płynu, bo temp spalania gazu jest wyższa ? A i jeszcze jedno pytanie leje ktoś do siebie płyn Shella ?

Tylko ja proponuje najpierw zrobić porządek z nimi od środka, by nie robiło sie tam bagno, bo potem to juz i nakładki nie pomogą...

Dobra rada koledzy dzięki. U mnie najbardziej trzeszcza boczki drzwi i tylna półka. Nic innego nie zauważyłem. Z drzwiami zrobię tak jak mówiliście, ale co z ta półka z tyłu można ja jakoś rozebrać i wysmarować ?

Na dziury to brunox epoxy, szpachla z włóknem a na to wykończeniówka potem podkład, a na koniec konserwacja. Po takim zabiegu powinny odzyskać kształty. Co do wspawania progów kiedyś gdzieś słyszałem, że nawet ok 3 tys zł ale czy to prawda to nie wiem...

Witam wszystkich. Mam pytanie do posiadaczy lpg w swoich bumkach: Czy to prawda, że przy jeździe na lpg ubywa trochę płynu chłodniczego ? Pytam, bo zauważyłem że go troszkę ubyło w mojej buni… Na początku podejrzewałem, ze padła mi uszczelka pod głowicą, bo przy gazowaniu auto zaczęło strasznie kopcić biała para z wydechu. Wiec sprawdziłem wszystko i sprawa wygląda tak: -Faktycznie ubyło trochę płynu chłodniczego - Barwa płynu nie zmieniła koloru (brak oleju w układzie chłodzenia) -Tak samo jest z olejem. Olej wymieniany jakieś 1500 km temu (delikatnie zmienił barwe) być może to wina jazdy na lpg. Nie ma wyglądu kawy z mlekiem - No korku wlewu oleju nie ma białego nalotu -Auto nie straciło wcale mocy W związku, że brak powyższych objawów wykluczam raczej padniętą uszczelkę pod głowicą, a to, że auto mocno dymiło na biało to raczej wina warunków panujących na dworze, bo działo się tak albo nad ranem albo nad wieczorem gdy była duża wilgotność powietrza. Czy są jeszcze jakieś objawy pdanietej uszczelki pod głowica ? A i jedno pytanie. Gdy chciałbym dolać płynu do zbiorniczka to dokąd mam go lać ? Bo na zbiorniczku wyrównawczym nie ma żadnej podziałki max/min

Witam korzystając trochę z wolnej chwili chciałbym zając się car detalingiem swojego auta. Głównie chodzi o usuniecie trzeszczeń z wnętrza auta. Zna ktoś sprawdzony sposób na newralgiczne, trzeszczące punkty w e36 coupe ? Chce to zrobić ponieważ uważam, że poprawi mi to komfort jazdy.

Witam. Chciałbym zrobić porządek ze swoim szyberdachem, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Sprawa wygląda tak, że raz on działa a raz nie. Zauważyłem, że działa wtedy gdy auto długo postoi na słońcu, wtedy bez problemu otwiera się nawet na wyłączonym silniku. Natomiast w chłodniejsze dni trzeba trochę pojeździć by auto się rozgrzało, dopiero wtedy zacznie normalnie działać. Co może być przyczyną tak dziwnego zachowania ? Spotkał się ktoś z czymś takim ?

Witam ponownie po dość długiej przerwie. Sory, że odzywam się tak późno, ale miałem popsutego kompa niestety i tak wyszło. Co do mojego problemu z wbijaniem biegów to wygląda to teraz tak: wymieniłem olej na Mobil ATF dexron III i jeszcze jakiś czas pojawiały się problemy z wbijaniem biegów. Natomiast teraz jak reką odjął problem miną. Biegi wchodzą tak jak powinny. Dodam, że okazało się że w skrzyni było tylko ok. 200 ml oleju a powinno być ok. 1,1 L. Wiec problemem mógł być zbyt niski poziom oleju. Z Racji tego, że okazało się, że mam walnięte uszczelniacze w skrzyni postanowiłem wlać tylko 1 litr. Bo gdy będę wymieniał te uszczelniacze to szykuje się znowu wymiana oleju i wtedy zaleje tyle ile być powinno.

No ok, ale czy ma to coś wspólnego z tym problemem wbicia biegów ?

Może i coś w tym jest, bo jak dłużej pojeżdżę i auto mocno sie rozgrzeje. To bez dodania gazu na samym sprzęgle ciężko jest ruszyć...

Witam. Od pewnego czasu nie pokoi mnie to, że jak przeciągnę troszkę auto na obrotach to ciężko wchodzą mi biegi np 3 i 4. Np gdy tak się dzieje z 3 i chce ja wbić na siłe wskakuje 1. Natomiast czasem, gdy potrzymam dłużej sprzęgło udaje się wbić 3. Wygląda to tak jakby auto jechało na wciśniętym sprzęgle i w tym czasie spadły trochę obroty, wtedy da rade normalnie wrzucić bieg. W internecie wyczytałem, że może to być wina zimnego oleju w skrzyni. I tu pojawia sie pytanie: Ile czasu potrzebuje skrzynia biegów by rozgrzać olej ? Czy gdy temp silnika osiąga 90 stopni to jest rozgrzany już też olej w skrzyni ? Powiedzie coś czy to normalne zachowanie ? Czy też tak macie ? Czy raczej coś u mnie siada i tym to sie objawia...

Dzieki jarku. Rozmawiałem też z mechanikiem i mówił, że to właśnie ten Boll położony pod natryskiem.

A co masz kolego na mysli pisząc zasysanie korka ? Czyli, że co jak odkręcam korek to czuć, że coś go tam ciągnie ?

Dzieki. tylko pytanie teraz co mam zrobić ? Gdzieś coś nacisnąć ? czy odkręcić ?

A jak to zrobić ? Rozumiem, że przewód ten znajdę pod autem, gdzieś pod nadkolem ?

Czyli chcesz powiedzieć, że to normalne zachowanie ?

Witam. Dziś tankowałem auto. I stało sie coś dziwnego. Za każdym razem. Odbijał mi pistolet... Normalnie myślałem że mnie szlak trafi. Po prostu byłem zmuszony lać po troszeczku małym strumykiem, bo inaczej pistolet ciągle mi odbijał. Wyglądało to tak jakbym miał juz paliwo pod korek. Opowiedziałem cała sytuacje pracownikowi stacji i powiedział mi, że prawdopodobnie mam zapowietrzony bak. Pisze tego posta, ponieważ mam obawy, że jeżeli znajduje się tam powietrze. To z czasem pojawią sie problemy z odpalaniem lub jakimś szarpaniem wynikającym z zassania powietrza przez pompę paliwa. Czy można jakoś odpowietrzyć bak ? Czy istnieje jakiś sposób by zrobić to samemu bez wizyty u mechanika.

Ok dzieki zapytam. Dodam, że widać coś pod spodem szarawego. Może rzeczywiście to baranek pomalowany lakierem ?