misztan

miałem identyczną sytuację dwa tygodnie temu, tylne działały, xenony miałem wypięte, przednie kapota - silniczka nie było słychać, na szczęście działały spryski intensywne i jakoś dało się jeździć po roztopach, pomyślałem że pompka pewnie siadła zamówiłem więc aby dwa razy nadkola nie ściągać i czekałem w między czasie spryski na przednia szybę zaczęły działać :) na moje oko przyłapało w pompce i nawet nie drgnęła tylko czemu w jednej a pozostałe działały to już pytanie retoryczne chyba tak czy inaczej postanowiłem się dostać pod nadkole aby xenony podłączyć, nić ciekawego ani niepokojącego nie zauważyłem brak wycieków, więc poskładałem wszystko teraz pozostał mi tylko problem bo przy intensywnym myciu zawsze odpalało się mysie ksenonów a teraz niestety nie :( przy normalnym myciu przedniej szyby działają znaczy przy pierwszym razie i piątym chyba co piąty raz tak jak powinno być pompka pozostała na zapas ;)

A jak to zdjąć, za cholerę nie chce to zejść? Czy trzeba w tym celu odkręcić malutkiego torxa na obudowie przycisku? I czy da się sprawdzić czy działa silnik bez udziału wycieraczki? Pozdr, Coobin małego torxa odkręcić !! pewnie że da się ale musisz dostać się do kabli poczytaj viewtopic.php?f=15&t=77333

w odpowiedzi: nie jest zbyt duża może dochodzić do104stC na podciśnieniu więc nie zachodź w głowę :) skoro przelewa się równo to układ nie jest zapowietrzony - termostat powinien się załączyć (nominalnie) przy 88stC (tak u mnie jest) zrób test jaki i mnie polecano: zagrzej na trasie auto stań i zobacz co dzieje się z temp. potem włącz na maxa grzanie i nawiewy i patrz co się dalej dzieje z temp. u mnie przez ten test rozwiązałem problem choć wydaje mi się że wszystko masz OK daj znać co i jak

wertuj forum jest dość sporo dokładnych informacji koledzy zęby zjedli że tak to ujmę na webasto więc dowiesz się wszystkiego

najprawdopodobniej masz tak jak ja tylko webasto do dogrzewania silnika i nic poza tym, a przewietrzanie to dmuchanie zimnym (znaczy takim jak zasysa z zewnątrz (no w zimę też będzie działać ale dmucha takim powietrzem jakie masz - na zewnątrz ) - choć przyznam, że z marnym skutkiem to dział w lato ... szkoda aku jak w moim testowaniu - jednak mogę się mylić

u mnie natomiast zeszłej zimy webasto działało w sensie, że widoczny był dymek z rury pod kierowcą w tym roku zaczęły pojawiać się już niskie temperatury i okazuje się, że webasto raczej nie działa, przykładając rękę do wylotu spalin pod kierowcą nic nie czuć a temp. -5st., bezpieczniki dobre i zapewne trzeba by zacząć od podpięcia pod kompa, póki co nie przeszkadza mi to zbytnio a jak mam wyładować pare setek na naprawę webasta to ja wolę żyć bez niego ... samo z siebie się to wszystko psuje czy jak :(

witam jak pisałem wyżej w marcu o wahaniach temperatury wymieniłem główny termostat, wszystko było OK - może to przez to, że temperatura otoczenia się zwiększała; teraz natomiast znowu powraca zima ... i zaczynają się problemy: - temperatura nie przekracza 75st, - wskazówka stoi w pionie, - na trasie temperatura spada i podnosi się w miarę obciążania silnika, czyli po staremu :(, - ogrzewanie wewnątrz działa jak należy dodam, że dwa razy wyskoczył mi komunikat aby dolać płyn do chłodnicy i teraz pytanie, czy może to być przyczyną zapowietrzonego układu (ponoć odpowietrza się automatycznie) ale doczytałem że są dwa odpowietrzniki na przewodzie przy zbiorniczku i pod filtrem powietrza, dzisiaj jak mi się uda to się do tego dobiorę (nie zaszkodzi) kolejna sprawa to wyjęcie termostatu EGR i jego sprawdzenie, ale to najwcześniej w sobotę za dużo tych niejasności z tym układem a tematów na forum jest multum, tyle że większość każe wymienić termostat główny - możliwe aby padł tak szybko ANALIZA Z POWROTU Z PRACY temp. otoczenia 10-12st. START temp. silnika 22st. - miasto 8km temp. dochodzi do 85st. - postój - górny wąż gorący, dolny lekko ciepły, nawiewy na maxa,temp. na maxa - po pewnym czasie zaczyna spadać, spadło do 80st. - postój dalej - nawiewy na zero temp. doszła do 92st. oba węże gorące - następnie droga S7 temp. w aucie ustawiona na 20st. nawiew na trzy kreski, tempomat na 135km/h - temp. silnika w granicach 84-88st. w zależności od obciążenia silnika, na długim zjeździe spadła do 78st. - potem kawałek miasta - temp. rośnie - po 3km od zjazdu temp. 84st. jestem w domu KONIEC ANALIZY i jak to wygląda dla Was DZISIEJSZY PORANEK - droga powrotna, temp. otoczenia 1,5-3st. START temp. silnika 13st. - miasto spokojnie, temp. wewnątrz 23st. nawiew na trzeciej kresce po 3km temp. silnika 48st. - droga S7, tempomat ustawiony na 120km/h - temp. rośnie po 20km doszła do 69st. - dojazd do miasta temp. spadła do 61st. - wjazd do miasta temp. rośnie, po przejechaniu 10km przez miasto temp. doszła do 81st. KONIEC ale statystyki ;) no i termostat EGR padł - wymieniony i wszystko gra

witam podepnę się aby nie zakładać kolejnego wątku otóż klima działała jak należy, jednak dzisiaj zauważyłem wracając z pracy że od strony pasażera leci cieplejsze powietrze niż od strony kierowcy, po jakimś czasie wyłączyłem klimę przejechałem kawałek i znowu załączyłem z kratek od strony kierowcy zaczęła wylatywać para (jakby dym), trwało to jakieś pół minuty, dzwoniłem do fachowca od klimy, który mi ją serwisował, powiedział że auto trzeba pod kompa podpiąć bo być może z łopatkami mieszacza jest coś nie halo ... pytam bo może miał ktoś podobny przypadek i podpowie czy jechać na kompa - 100zł za podpięcie i nie wiadomo co poradzi a naciągaczy nie brakuje

witam czytając to zakręciłem się już - może ktoś mi odpowie na moje pytanie dotyczące wiatraka od klimy ... otóż ponad miesiąc temu pan od klimy uszczelnił mój układ nabił i gitarka, było wtedy chłodnawo jeszcze, teraz ciepełko i zauważyłem, że wiatrak się nie odpala, hmm myślę sobie coś nie halo - jade i pytam co i jak odpowiedź pana od klimy "w tym układzie (E39 525d Touring M57) sprężarka bije ciśnienie do 18 Bar, wiatrak załączany jest poprzez czujnik ciśnieniowy, więc dopóki nie będzie odpowiedniego ciśnienia wiatrak nie ruszy (np. zaraz po odpaleniu klimy), dodatkowo chłodnicę klimy chłodzi jeszcze visco po załączeniu się a wiatrak klimy to zabezpieczenie jakby w skrajnych przypadkach aby układ się nie rozleciał" no tak usłyszałem - dodam, że u mnie klima chodzi jak ta lala, a wiatrak póki co nie odpala - bynajmniej nie zauważyłem wczoraj +26stC auto po przejechaniu 80km więc rozgrzane - klima na maxa i zostawiłem je na 15 minut obserwując wiatrak klimy - nie odpalił i co z tym fantem :?:

tym razem ja wygrałem walkę z wycieraczką :) obyło się bez młotka i śrubokrętu, górny oring był tak zapieczony że wtopił się prawie w tuleję, trzeba było solidnie i głęboko wszystko wyskrobać zalać WD i po jednym piwie sworzeń wyszedł wycieraczka chodzi, że aż miło dzięki za pomoc

walczyłem i ja wczoraj - niestety poległem na polu walki, ośka za skurczy byka nie chce ani drgnąć a boje się mocniej młotkiem walnąć aby szyba nie poleciała, zalałem solidnie WD40 i poczekam trochę może coś odpuści ...

witam u mnie w 520d M57 mam następujące odczyty: wczoraj - temp. na zewnątrz 12stC - start i jazda w mieście [5km] - temp. silnika max 74stC - potem trasa [25km] - temp. w granicach 75 - 86stC - miasto z postojami [ok 5km] i doszło do 90stC dzisiaj - temp. na zewnątrz od -3 do +1stC - start i trasa [25km] - temp. silnika w granicach 74stC - potem miasto [10km] dochodziło do 90stC - dalej trasa [50km] temp. trzyma się w przedziale 70 - 85stC w zależności od jazdy (z górki na luzie potrafiła spaść nawet do 65stC) dodam, że wskazówka od 70stC jest w pionie czy to normalne zachowanie termostatu, czy tez pora myśleć o wymianie ...

OK sprawdzę niestety zasłaniałem ręką, świeciłem latarką i niestety nic ...

Witam podepnę się aby nie zaśmiecać otóż mam czujnik na panelu klimy i nie bardzo wiem do czego służy a w literaturach nie znalazłem, może ktoś mnie uświadomi http://images50.fotosik.pl/725/77e52e65b7ff1a62m.jpg

nie sprecyzowałem z tego wszystkiego chodzi o temperaturę na zewnątrz dzisiaj już było OK - najprawdopodobniej piksele padają w tak dziwny sposób temat do zamknięcia