smietnik

oferty z forum trochę powyżej 100k zł: 530d: viewtopic.php?f=5&t=313437 520d (f11) jeszcze z pakietem serwisowym: viewtopic.php?f=5&t=313078 w tych silnikach n57 nie ma problemów z rozrządem?

czy taka 325/330i będzie miała dużo niższe koszty eksploatacji? Opony te same, ubezpieczenie pewnie tańsze, ale to najwyżej kilka stówek. Zawieszenie, hamulce, filtry, oleje, itp.- nie chce mi się szukać po cennikach, ale jak nie będą takie same, to na pewno nie dużo tańsze. No jest jeszcze to turbo, ale to też można ogarnąć w normalnych pieniądzach. Ok, będzie taniej, ale czy tak dużo, zwłaszcza przy niskich przebiegach? Ważne żeby sprawdzić przed zakupem, wiele usterek wyłapać, bo jak się kupi ulepa to niezależnie od silnika będzie trzeba ładować kasę. Ja bym nie odrzucał 335i, do mocy się przyzwyczaisz i jeszcze będziesz chipował ;)

To znaczy, że silnik i jego podzespoły nie są przystosowane do pracy w wyższych temperaturach? A w dieslu, skoro jest cięższy, to szybciej zużywają się hamulce, zawieszenie, napęd? W 335d masz 2 turbiny - koszt obu jest większy niż w jednej w n55 i sporo większy nich obu w n54, wtryski w dieslu są ponad 2 razy droższe niż w benzynie (ponad 1000 zł różnicy na jednym wtrysku). Ile trzeba mieć zapasu na diesla? Nie twierdzę, że utrzymanie 335i jest jakieś tanie, ale też nie ma co przesadzać.

n55 ma jedną turbinę, używana za mniej niż połowę tego

Raczej nie, u mnie jest podobnie jak wyżej, są 2 daty. Jedna starsza w CAN, a pozostałe takie same, z ostatniej wizyty z ASO (i z tej daty jest przebieg), ale żadnych aktualizacji wtedy nie zlecałem, może to data jakiegoś odczytu/testu/sprawdzenia. Zastanawiam się jak będzie wyglądała sytuacja, gdy ktoś ze skręconym przebiegiem pojedzie do ASO. Czy wtedy nowy, niższy przebieg zostanie dopisany do bazy i będzie wyświetlany w tym zestawieniu i dopiero na pełniejszym raporcie będzie widoczne, że była korekta.

po jakichś tam przygodach: viewtopic.php?p=2193160#p2193160 siłowniki od maski odwrotnie założone ;)

a czy te cupholdery nie są od polifta? nie powinny być bez tego srebrnego elementu? przycisk start i włącznik świateł też lci, ale może po prostu sobie wymienił

Awarie zdarzają się i w tych silnikach, lepiej być na to przygotowanym, poczytaj sobie tu viewtopic.php?f=163&t=281526 pewnie też dużo zależy jak wcześniej był użytkowany, ale lepiej wiedzieć. 2.0 i 2.8 to praktycznie te same silniki (jest kilka różnic w osprzęcie) jak będzie po gwarancji to można zawsze zrobić chipa jeśli będzie za mało mocy.

jak za mało koni w serii to zawsze można zrobić chipa, będzie pewnie w okolicy 280-290KM, tani zabieg i nie powinno już być takiej "zadyszki" przy większych prędkościach. Sam teraz powoli zaczynam rozglądać się za takim autem, ewentualnie 320i. Czy w tych silnikach też zbiera się nagar w kanałach dolotowych jak w n54 (e9x 335i)? Jeszcze raz zapytam o usterki, bo temat skupił się na spalaniu, a o tym już dużo było napisane wcześniej :) Czyli na razie jeszcze nie objawiły się żadne standardowe/typowe przypadłości tego sinika lub samego auta? Nie ma problemu z braniem oleju?

viewtopic.php?f=44&t=228169

do e92 pre lci pasuje ta sama żarówka co do e90? /edyta dobra znalazłem sam, jest inna, może komuś się przyda, standardowo żarówka H8 12V 35W, zmienia się przez klapkę w górnej części lampy

Co to za opcja ten "wybieg"?

W jaki sposób można to zmienić? W e46 prędkości praktycznie mi się pokrywaly, teraz różnice są dosyć duże.

ee tam mi się takie 550i podoba, byłem nawet zaskoczony przy pierwszej jeździe, że wcale nie była taka krowiasta. Mimo, że auto jest dosyć szybkie, to jednak trochę odcina od zewnątrz i odczucia nie oddają przyspieszenia.Ostatecznie skończyłem z 335i, moc teraz mam zbliżoną i pewnie mimo, że podobnie przyspieszają to jednak czuć to dużo mocniej. A tak w ogóle to najlepsze byłoby 650i ;) A wracając do tematu, jeśli dobrze sprawdziłem, to wtedy na inpie wyskoczył mi błąd czujnika położenia wałka rozrządu.

czy te silniki z 320i i 328i to praktycznie to samo i różnią się tylko programem? i zasadniczo chipuje się do podobnych poziomów?

a po chipie nadal Mobil New Life lać, czy coś zmienić?

e92 335i n54, takie coś pisałem jakiś czas temu. W międzyczasie zrobiłem aktualizację całego softu w aucie, skrzynia biegów - program alpiny, chip na 350km, zrobiona płukanka silnika i spalanie spadło spokojnie o 1l/100km. Dynamiczna trasa niecałe 11l, w mieście (oczywiście nie w godzinach szczytu) poniżej 13l. Wtedy spalanie było bardziej z okresu jesienno-zimowego, teraz jest jednak cieplej. Z drugiej strony dochodzi klima i rozmiar większe opony.

Ja oglądałem to auto wtedy. Pamiętam, że sprzedający mówił, że było całe malowane, ale nie pamiętam dlaczego. Wtedy stało w Łukowie ale nie w komisie, nie wiem czy ten sprzedający to handlarz. Z tego co pamiętam to miałem wrażenie, że za słabo się zbiera. Nie jestem pewny, ale chyba podłączyłem wtedy inpe i był jakiś błąd cewki czy czegoś takiego. Jak będę w domu to sprawdzę czy nie mam gdzieś tego zapisanego na komputerze. Wtedy cena była raczej atrakcyjna, teraz chyba zresztą też (Już nie śledzę ogłoszeń)

wczoraj zatankowałem w trasie, z praktycznie miasta (ale jazda głównie bez korków) wyszło 13,6 (komp 13.5), po resecie kompa i przejechaniu 80km trasy (100-120km/h), trochę wiosek po drodze więc tam wolniej, miałem spalanie 8,6 na komputerze

nie zawsze chce mi się ostatnio liczyć z tankowania, chociaż po skalibrowaniu komputer pokazuje całkiem sensownie trasa raczej tak 11-12 (chociaż jakoś dużo samych tras to nie miałem jeszcze) miasto (Warszawa), jazda wieczorem bez większych korków, ale świateł nadal sporo 13-15 pojeździłem w ferie do pracy (krótkie odcinki+temperatura koło 0), były spore korki, ale jeszcze nie takie największe, do tego trochę jazdy wieczorem i wyszło 16,9 (komputer 17) automat

wyliczałeś to sam, czy z komputera?

nie ma bagnetu :duh:

podbiję temat, ktoś mi wytłumaczy jak działa ta klima? Jak naciskam auto to automatycznie włącza się klima (ta śnieżynka), czy w takich temperaturach jak teraz, czyli koło 0 i ujemnych klima będzie chłodziła? Czy może jak jest temperatura dużo niższa niż ustawiona to ona nie będzie działała, albo jak jest temperatura powietrza poniżej jakiejś to też się nie uruchamia mimo aktywnej śnieżynki? Czy może chodzi i chłodzi cały czas? Bo w sumie teraz robię tak, że ustawiam temperaturę, naciskam auto i wyłączam śnieżynkę, bo i tak jest zimno.

:cool2: chciałem zagadać, ale byłeś z kobietą więc stwierdziłem, że nie będę przeszkadzał, może następnym razem

czyli w końcu jedzie :lol: m6 competition jakie robi czasy? spalanie może da się skalibrować tak jak w zwykłych e9x. Widziałem Cię jak chyba na te pomiary jechałeś.