Skocz do zawartości

brain69

Zarejestrowani
  • Postów

    55
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez brain69

  1. brain69

    Gdzie filtr paliwa?

    jak chcesz go przenieść to tylko w taki sposób żeby wyeliminować owe obcieranie czyli parę cm wyżej kup sobie kawałek węża do paliwa wymierz żeby nie wisiał tak bardzo i po sprawie. pozdrawiam brain69
  2. można kupić od każdego byleby dostac za przeznaczone na autko pieniądze samochód w dobrym stanie, często jest tak że kupując od przysłowiowego dziadka albo od kobiety można dostać auto w tragicznym stanie bo np moja siostra ma czyste i ładne autko tyle tylko że nie zmieniała oleju i woda jej wyparowała z chłodnicy więc.... jakby co to uważać na czerwoną ibize z 94 roku:) podobnie z dziadkami którzy przesiadająć się z fiatów żuków i nysek mają swoje teorie na temat napraw i eksploatacji typu wbijanie jajek do chłodnicy jak cieknie polerowanie auta pastami polerskimi z lat 70 bo im zostały więc po co kupować nowe, a potem się okazuje ze jak odpalisz karchera żeby umyć auto to lakier odejdzie. więc nie ma się co kierować stereotypami, ja mam 23 lata więc stary nie jestem i młodość mi czasem odbija ale wiem że jakbym sprzedał auto najlepszemu kumplowi to nie będe się musiał prze nim potem chować :) możesz szukac na allegro, po komisach i na forum bo czasem się zdarzają jak coś to pomogę nie matrw się pozdrawiam brain69
  3. witam ponownie dżwignia to tempomat jak już zauważył Kolega cichecki, a jeśli chodzi o ten przełącznik s, e, 321 to jest to urządzenie do automatycznej skrzyni (s - sportowy tryb, e - ekonomiczny, 321- normalny albo coś w tym stylu) pozdrawiam brain69
  4. ja oprócz dwóch e30 mam też e34 535i faktem jest to że jest to o dużo większe auto i bardziej przez to komfortowe ale jak dla mnie e30 ma pierwsze miejsce. piątka ma swoje zalety ale są one inne niż e30 piątka z założenia była autem "poważniejszym" niż e30 ale czasem nie o to chodzi. dodam tez ze ja swojej pierwszej e30 nie sprzedam nigdy. e30 to bardzo wdzięczny samochód, można być pewnym że każdą spędzoną przy niej minutę na dopieszczaniu wynagrodzi spojrzeniem swoich czterech ślepek, z nią trzeba rozmawiać czasem wychodzę z domu żeby sobie posiedzieć chociaż za kierownicą , podotykać przyciski które oglądałem już setki razy, zobaczysz jaka to przyjemność w trasie w nocy ukoić zmęczony wzrok bursztynowym podświetleniem zegarów i deski rozdzielczej ( polecam orginalne radyjka BMW) może to już nienormalne ale jak kupiłem silnik 2.7 i przywiozłem go na wózku do garażu gdzie stała moja mała powiedziałem ...zobacz co ci tatuś kupił......jestem od niej 4 lata starszy: :) pozdrawiam
  5. witaj ja podobny dylemat miałem 2 lata temu jak kupowałem swoje pierwsze autko.... crx....golf 3.....mondeo....mitsubishi eclipse....colt.....peugeot 306....e30........................... o bmw myślałem najmniej bo czytając w auto świecie a było tam parę testów używanych bmw nie tylko e30 co chwilę pojawiało się zdanie na ostudzenie zapału jaki miało się po przeczytaniu wcześniejszego fragmetnu tekstu ''....jednak ceny części i naraw sprowadzają na ziemię potencjalnego nabywcę....." bzdura Kolego chyba że będziesz kupował wszystko nowe w salonie BMW, choć i tam ceny części bardziej ekspoatacyjnych typu uszczelki i różne drobiazgi wcale nie są wysokie. wiadomo że gdy np (nie daj Boże:)) urwie Ci się pasek rozrządu to jeśli będziesz chciał kupić nową głowicę w salonie to nie będzie to delikatnie mówiąc oszczędne posunięcie. Na rynku jest cała masa zamienników, choć wychodzę z założenia ze lepiej kupić orginalną część używaną niż nowy zamiennik, u mnie zamienników w e30 nie ma i nie będzie:) szkoda roboty wg mnie przynajmniej kupuj e30 bez wahania, tylko raczej podaruj sobie M40 silnik (1.6/1.8) bo za takie same pieniądze można kupić 2.0 a jest duża róznica. uważaj jednak na okazje typu "e30 super stan do zrobienia tylko....." bo mozesz rzeczywiście dużo spędzić u mechanika. Jeśli jednak masz kogoś kto posiedział już przy BMW chwilę to możesz go poprośić o doradę bo BMW nie robi raczej niespodzianek że kupisz auto które super pracuje w momencie kupna tylko ze do domu nim nie dojedziesz. w przypadku silników o których mówisz M40 i M20 lepiej od rzu przygotować sobie kase na zmianę paska rozrządu oleju i filtrów ew kabli zapłonowych i świec. nie ma co wierzyć w zapewnienia że pasek był wymieniany przedwczoraj bo raczej niewielu jest takich którzy inwestują w auto na sprzedaż. wymiana tych wszystkich rzeczy o których wspomniałem nie jest droga, ile taka usługa kosztuje dokładnie nie wiem bo ja sam wszystko przy swoich bawarkach robie, uczę się na błędach innych i swoich których w zasadzie już nie popełniam za dużo. e30, a własiwie BMW to doskonały samochód do zabawy i nie mówię tu o zabawach z tylnym napędem, w e30 mozesz sobie zamontować w zasadzie każdy silnik jaki BMW produkuje i produkowało i nie będzie trzeba ciąć i spawać. ja zacząłem od 1.6 LPG, potem wywaliłem gaz, potem ząłożyłem 1.8, a teraz 2.7.... w drugiej e30 mam silnik 2.5 24V z e36, a w panach mam albo 3.5 z e34 albo 4.0 V8 z e38 E30 nie kupiłem z przywiązania do marki tylko dlatego bo sprzedawał kolega i nie chciałem dłużej już szukac.... teraz nie wyobrażam sobie żebym miał kupic golfa nawet 2.9 VR6 nie tędy droga.... BMW to choroba zaraźliwa nieuleczalna ale przyjemna. POLECAM E30 z czystym sumieniem jak chcesz to coś moge doradzić jakbyś miał jakąś już na oku pozdrawiam trzymaj się
  6. cześć mam małe pytanko, które moze się przydać również innym. chciałbym znać dokładną obsługę OBC (duzego) w 535i 88rok., chodzi mi np co to jest za funkcja po długim naciśnięciu manetki kierunków, pokazuje sie P----, albo co dokładnie oznaczają poszczególne numery podczas testu zegarów.... i wogóle. rzeczy typu wstawić kod, limit, dystans potrafię zrobić, ale nie chcę zablokować sobie auta pryciskając sobie różne kombinacje guzików. aha co to jest jak się naciśnie 1 + 100, albo 10 + 1000.... i jak to obsłużyć i co mi to daje :) i jeszcze jedną rzecz mam do Was jakby się dało napisać co dokładnie znaczą informacje na wyświetlaczu pod zegarami, chodzi mi o te typu ze za mało płynu spryskiwaczy... dzięki wielkie już z góry brain69
  7. brain69

    OBC

    czyli podsumowując.... była wersja bez sterowania dźwignią kierunków? chodzi mi o obc 2 bo taki kupiłem własnie tylko bez manetki i nie wiem czy będzie trzeba dokupić a jeśli chodzi o te wloty alpiny to dałbym za nie każde nawet najbardziej chore pieniądzie pozdrawiam i dzięki za pomoc brain69
  8. brain69

    brak mocy powyzej 4tys

    a moze przepływkę coś boli, u mnie jeździła bez gazu i też miałem podobny problem, przepływka poszła do wymiany i pomogło pozdrawiam brain69
  9. brain69

    OBC

    witam małe pytanko na dzień dobry:) czy występowała wersja "dużego" OBC czyli ze wskazaniami spalania, prędkości itp bez sterowania manetką kierunkowskazów? oraz czy występował jakiś dodatkowy wyświetlacz w tej wersji OBC (chodzi mi tu o taki jak jest w e34 pod zegarami) pozdrawiam z góry dzięki za pomoc brain69
  10. witam kupiłem niedawno e34 535i z 88roku i mam pytanie, jaki przycis i do czego służy powinien być pod ptzyciskiem do ASC? miejsce na niego jest na konsoli środkowej pod popielniczką, zaślepka jest zaraz pod przyciskiem do kontroli trakcji. pytam o to bo autko ma prawie pełne wyposażenie oprócz skórki na siedzeniach i zastanawia mnie to czego nie umieszczono w moim samochodzie:) szukałem na e34.de jakiś zdjęć ale w zasadzie nie ma tam aut z tą konsolką na której jest miejsce na ASC i ów tajemniczy dla mnie guziczek pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc brain69
  11. silnik M40 - 1000zł wycieczka do warszawy - 100zł laweta - 350zł parking strzeżony - 20zł 300 km na lince holowniczej z prędkością do 120 bez wspomagania hamulców - bezcenne witam ponownie, tym razem postarałem się o lepszą relację z przebudowy mojego autka. wszystko zaczęło się od wycieczki do warszawy podczas której bez strzału ostrzegawczego pękł zawór w 4 cylindrze i po paru spotkaniach z tłokiem sprawił ze mądrzejszy ustąpił.......... tłok rozpadł się na kawałki i został zmielony przez pędzący z prędkością 210000 orotów na sekundę wał korbowy. Po chwili jednak, zabawa z wałm okazała się dla resztek tłoka nudna i postanowił zobaczyć na własne oczy okolice Grójca. http://www.hotofoto.pl/images/brain69/dziura_1.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/dziura_po_tloku_1_1.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/dziura_po_tloku_2_1.jpg Auto po takim zwrocie akcji nadawało sie tylkona lawetę, 35 km do warszawy kosztowało mnie 350zł. następnie parking strzeżony na wjeźdze do stolicy niedaleko okęcia. Następnego dnia z Mielca przyjechał kumpel i na lince przyciągnęliśmy mojego paścia do domu (300km) 4.5 godziny i po problemie http://www.hotofoto.pl/images/brain69/u_mnie_w_warsztacie_1.jpg zaczęł się rozkręcanie silnika jeszcze aucie by jak najbardziej obniżyć masę bo nie miałem wyciągarki jeszcze. jak jż ogołociłem go tak że została głowica z blokiem i miską okazało sie że nie mam "torxów" i musiałem wydrzeć to ze skrzynią:/ od 17.30 męczyłem się z taki żestawikiem do 4 rano bo nie miał mi kto pomóc. no cóż dałem radę:P http://www.hotofoto.pl/images/brain69/glowica_powiedziala_dosc.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/silniczek_ju_na_wierzchu_1.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/zaraz_bede_zdejmowa_glowice.jpg po wyjęciu bebechów, komora silnikowa ze wzgledów estetycznych nie nadawała się do montażu nowego silnika. no chyba żę tak jak krawat w pokemony do garnituru armaniego, albo 24 letni lagavulin (whiskey) do szklanki po nutelli...... hmm pasowało coś z tym zrobić. Zacząłem niewinnie od czyszczenia benzyną ale lakier dokładnie zaimpregnowany brudem nie nadawał się wciąż na pokaz. http://www.hotofoto.pl/images/brain69/po_wyjciu_silnika_1.jpg Kompresor.........jest pistolet..........jest farba.........hmm.....jest malujemy:) .......... a raczej maluję bo lakiernika nie ma co fatygować http://www.hotofoto.pl/images/brain69/jedna_strona_juz_prawie_ready_2.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/malowanie_przed_kolejnym_silnikiem.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/obraz_nedzy_i_rozpaczy.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02945.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02946.jpg po pomalowaniu komory silnikowej , przyszedł czas na malowanie i czyszczenie gadżetów pod maską, przewody hamulcowe skończyły w złotym kolorze, plastiki, kable, przewody zostały wyczyszczone i napuszczone preparatami konserwujacymi tworzywa sztuczne. Kable zostały poprowadzone tam gdzie być powinny. to chyba najlepszy moment na tego typu kosmetykę bo dostęp jest wręcz wymarzony http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02956.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02957.jpg %5B480%3A480%5Dhttp%3A//www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02958.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02959.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02960.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02962.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02963.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02964.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02965.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02967.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02969.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc02982.jpg docelowo autko będzie w kolorze niebieskim ALPINA a pod maską będzie się kręcić M30 3.5 biturbo albo V8 4.0 też chyba turbo, ale już nie z dwoma wiatraczkami z braku kasy na takie agregaty na razie kupiłem m20 z 84 roczku ze skrzynią:) silnik był niekompletny i w paskudnym stanie wizualnym, do tego stopnia że nie zrobiłem mu zdjęcia. po częsciowym czyszczeniu wygladał już tak http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03012.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03013.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03014.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03015.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03018.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03020.jpg mając silnik na wierzchu wymieniłem pasek rozrządu. Możliwe że ten co był założony chwilę jeszcze by pojeździł ale wymiana głowicy po pęknietym pasku nie jest moim hobby. Pasek założyłem GATES bo to chyba najlepsze paski, rolke napinającą SKF. filtr oleju FILTRON, pasek alternatora i pompy wody GATES. silnik zalałem olejem CASTROL GTX HIGH MILLAGE 15W40 zapomniałem tylko o uszczelce pod głowica i coś czuję że za niedługo będę tego żałował no ale cóż....... O ile wyjęcie silnika nie wymaga precyzji o tyle włożenie już takowej wymaga... musiałem kupić wyciągarkę i zawiesić tą bryłe, szczerze mówiąc zastanawiałem się czy wyciągarka za 40 zł wytrzyma silnik który do lekkich delikatnie mówiąc nie nalęży;) ale dała radę :) silnik oczywiście wrzucałem dopiero po skompletowaniu i uprzednim włożeniu skrzyni. Jeśli chodzi o skrzynię to nie obyło się beż komplikacji. mocowanie lewarka w silniku m20 jest całkiem inne niż w M40. w M20 jest zastosowana taka blacha którą przykręca sie do skrzyni i z drugiej strony do nadwozia. w moim aucie jednak nie występowało mocowanie w karoserii. Musiałem je zrobić . zastosowałem połącznie gumowo stalowe żeby sie nie złamało. drugą rzeczą było połączenie lewarka z Cięgłem wystającym ze skrzyni. tu równiez należało wykazac sie cierpliwością bo orginalnego do M20 nie miałem więc przerobiłem to z M40. nalezało skrócić ow pręt o jakieś 5cm i zespawać. potem przyszedł już czas na włożenie silnika http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03127.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03128.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03129.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03130.jpg http://www.hotofoto.pl/images/brain69/sc03131.jpg UWAGA ZAWSZE PRZED WŁOŻENIEM SILNIKA SPRAWDŹ CZY ZAŁOŻYŁEŚ TARCZĘ SPRZĘGŁOWĄ CHYBA ŻE LUBISZ SIEDZIEĆ W KANALE I OPUSZCZAĆ SKRZYNIĘ I TRACIĆ CAŁY DZIEŃ BY JĄ POTEM ZAŁOŻYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gdy wszystko juz było na swoim miejscu należało podpiąć wszystkie gadżety i przerobić instalację elektryczną. okazuje się ze nie jest to wcale takie trudne. obiecuję że zamieszczę dokładny opis który kolor do którego podpiąć tylko znajde swoje notatki. na razie macie tylko opis kolorów wtyczek w M20 i M40 jakby ktoś potrrzebował pomocy w podpięciu tego od razu to niech napisze to będziemy kombinować. %5B640%3A442%5Dhttp%3A//www.hotofoto.pl/images/brain69/bmw_5.jpg po przeróbce silnik w końcu odpalił, odpowiednie podpięcie węży do chłodnicy i termostatu i w zasadzie w drogę mozna już ruszać. Wydaje mi się że to już wszustko co spotkało mnie podczas "swapowania" tego silniczka. na razie jestem bardzo zadowolony z dynamiki i z kultury pracy. będę musiał sie postarac o obrotomierz o 6 cylindrowca bo ten który mam czyli od m40 czyta za dużo i wskazówka potrafi dojść do zera od drugiej strony:):):):) ale to nie o to chodzi, poza tym ekonomizer pokazuje non stop ponad 30l na 100 km a to nie nastraja optymistycznie na jazdę. jadąc do krakowa z mielca (150km) zatankowałem auto do pełna i w kieszeni miałem jeszcze 500zł w razie jakby ekonomizer miał rację co do spalania. na szczęscie spalanie nie okazało sie tak duże i w sumie mieści sie w 13 l na setkę. to i tak jest za dużo ale to już kwestia regulacji i wymiany przepływomierza który od samego początku wyglądał na trefny, ale darowanemu koniowi........ no własnie.... SPECJALNIE PODZIĘKOWANIA DLA: MAŁGORZATKI ZA OBECNOŚĆ I WSPARCIE :* 3er'a Z CHORZOWA ZA WSPARCIE OGROMNĄ WIEDZĄ TECHNICZNĄ, ZAINTERESOWANIE, ZAŁATWIENIE CZĘŚCI W SUPER STANIE I W REWELACYJNYCH CENACH MAĆKA Z KRAKOWA ZA ZAŁATWIENIE SILNIKA I SZCZERE CHĘCI BY POMÓC ALE WYSZŁO INACZEJ, TRUDNO ZDARZA SIĘ, NIE MAM CI TEGO MAĆKU ZA ZŁE POZDRAWIAM I DO ZOBACZENIA MAM NADZIEJĘ MAĆKA K. ZA DOTRZYMANIE TOWARZYSWA, CZASEM MĄDRE RADY A CZASEM POPRAWĘ HUMORU TYMI NIENAJMĄDRZEJSZYMI:D NO I ZA HOLOWANIE Z WARSZAWY MICHAŁOWI Z ROCK'N'ROLA ZA DOSTARCZANIE PIZZY DO WARSZTATU:) BO BY MY Z GŁODU POUMIERALI:D NO I ZA DOCENIENIE MOJEJ PRACY MAŁGORZATKI MOJEJ PANI JESZCZE RAZ
  12. autko jeździ już jak głupie. a co najciekawsze okazało sie że nie jest to silnik 2.0 tylko eta i to własnie jest takie wesołe:)
  13. silniczek juz w autku i odpala od kopa:) w najbliższym czasie zamieszczę schemat przerobienia instalacji elektrycznej:) pzdr
  14. brain69

    problem z wtryskami

    dostałem raczej wszystko bo kupowałem gadżety od gościa "3er" z chorzowa a on jest bardzo solidny i dużo mi doradza a co najwazniejsze ma mega ceny. dla przykładu wczoraj zamówiłem u niego komputer do silnika i chłodnicę, to powiedział ze dorzuci mi drugi komp bo mu nie jest już potrzebny a działa, sterownik do pompy paliwa(choć jeden już mam, wszyskie weże i zbiorniczek wyrównawczy do chłodnicy, jakieś tam jeszcze zabawki i to wszystko za 120zł. poezja, ceny ma super, a częsci w super stanie. a propos moich wtrysków to dają paliwo tylko jak się je podłączy do akumulatora bezpośrednio i ciśnienie mają bardzo ładne wtedy. a jak już chcę to zrobić droga "oficjalną" czyli ze stacyjki to za nic nie dają ani kropli, nawet nie słychać takiego charakterystycznego kliknięcia zdaje się elektromagnes tam w nich jest. a jak podpiąłem żarówkę żeby sprawdzić czy jest prąd w kablu do wtrysku to nie zaświeciła raczej wszystko sobie dobrze podłączyłem bo razem z "3er'em" przez telefon gadając szliśmy po kablu i napotykając na wtyczkę mówił mi do czego podpiąć. Teraz on też coś stara się mi pomóc, i zobaczymy co będzie jak zamienię kompiuterki:) pozdrawiam dawid
  15. brain69

    problem z wtryskami

    witam mam problem z uruchomieniem mojego e30 320i (silnik 84 rok) sprawa wygląda następująco: samochód nie dostaje paliwa do cylindrów, wtryskiwacz rozruchowy równiez nie działa, podpinając "na krótko" do akumulatora wtryskiwacz rozruchowy, autko zapaliło, ale po odpięciu go przestaje pracować. do wtrysków tych już "normalnych" nie dochodzi chyba prąd, bo gdy sprawdzałem wtryski po kolei równiez podpinając każdy bezpośrednio do akumulatora, działały nie wiem czy problemem jest komputer czy inne jakieś urządenie o którego istnieniu nie wiem proszę o pomoc dawid
  16. witaj:) rocznik jest 84 katalizatorni nie ma :) a jeśli chodzi o wydech to będzie trochę kombinowany bo chcę wypuścić 2 rurki po 2 stronach auta takie malutkie niepozorne, a przedewszystkim nie za głośne. szczerze mówiąc to cena nie grała tak dużej roli tylko po prostu taki mi sie trafił silnik a jestem bardzo niecierpliwy i kupiłem od razu. wycieków oleju nie powinno być bo wszystkie uszczelki zostały wymienione a powierzchnie splanowane pozdrawiam PS silnik i tak będzie do zmiany .............. 4.0 V8
  17. jest to dość prosta czynność ale wymaga nieco uwagi, trzeba podgrzać klosze do odpowiedniej temperatury, i powoli próbowac je zdjąć, a jesli chodzi o długie światła to sprawa jest giga trudniejsza bo trzeba bardzo umiejętnie poodginać "tył" lampy, żeby się tego nauczyć trzeba rożbić chyba z 10 kloszy:/ na 20, ja juz umiem:) aby je założyć trzeba mieć specjalny poliepoksydowy "klej" i nałożyć go starannie i przykleić klosz. jest to o tyle trudne do zrobienia bo nie jest to zwykły klej typu poxipol, jak chcesz moge Ci to zrobić u mnie taka usługa kosztuje 50zł za cały przód, oczywiście bez kosztów kloszy. pozdrawiam Dawid /brain69/ tel 695 123 654 gg 9415485
  18. 1 odbośnie dyrfa to sprawa nie jest tak oczywista bo dyfer można sobie założyć dowolny w zależności od tego czego się od auta oczekuje. np jest wolisz przespieszenie a nie zależy Ci na predkości to zakładasz krótki dyfer i gra nawet przy 316, a jeśli na odwrót to też nie ma problemu, tak więc wymiana dyfra jest kwestią upodobań 2. komputer, przepływomierz, i w zasadzie to chyba tyle. nie wiem czy nie lepiej byłoby wymienić na m50 czyli na 2.0 24V spalanie niewiele większe, skrzynia pasuje, tylko cena trochę większa. ale za to osiągi całkiem inne bo między 1.6 a 1.8 nie ma takiej różnicy pozdraiwam
  19. witaj, silniczek 2.0 kupiłem za niewielkie pieniądze, tylko ze mam teraz małe komplikacje. Bo silnik miał być kompletny ze skrzynią i wiązka elektryczną, komputerem, pełnym osprzętem. sprawa jak sie okazało wyglądała nieco inaczej, bo w silniku brakuje mi cześci osprzętu (przepustnica, przepływka, puszka na filtr, kable wys napięcia, wężyki rurki i parę innych gratów) gość który mi załatwiał ten silniczek swoją droga znajomy, obiecał ze załatwi mi te brakujące rzeczy bo sam miał taki silnik i cały osprzęt mi został... postanowiłem dać 400zł a resztę jak silnik zagada (czyli drugie 400). Problemu by nie było jeśli nie fakt że ow znajomy trzymał części w warsztacie w którym pracował, a z którego zwolnił się parę dni temu i teraz właściciel jest nieuchwytny i nie bardzo da się te części z tamtąd wyjąć. kupiłem więc parę rzeczy w składzie częsci używanych który mam w pobliżu i zacząłem skąłdać bawarkę. Dziś powinien przyjechać do mnie ten znajomy z częsciami które miał odłożone w domu czyli tymi które mi brakują na chwilę obecną. Dogadałem się z nim tak że teraz odliczy mi od tych 800zł czenę tch częsci które musiałem sobie kupić sam, czyli cena i tak będzie podobne do tej wyjściowej. Ważną rzeczą którą musisz zrobić to kupić wał napędowy od 320i bo jest nieco dłuższy. Wiele osób tego nie robi i potem się okazuje ze silnik nie pasuje na poduszki, a przesunąć na poduch silnik ze skrzynią nie jest juz tak łatwo. co do pozostałych kosztów to silnik wymieniam sam, bo to nie takie trudne:) świadczy o tym fakt że nie skończyłem żadnego technikum, tylko liceum ogólnokształcące a w chwili obecnej jestem studentem biologii:):):) coś tam wiem o autach a o BMW M40 wszystko, a o M20 już prawie wszystko. Po kupnie silnika koniecznie zmień pasek rozrządu, bo jak Ci strzeli pasek to zapewnienia poprzedniego właściciela o tym że był niedawno zmieniany będziesz mógł sobie... zachować dla przyszłych pokoleń ja za pasek Gates dawałem 50zł :) bo się udało że ktoś sobie jakiś czas temu go zamówił i potem go nie odebrał i leżał jakiś czas w sklepie, za napinacz SKF 79zł. założyłem sam wiec oszczędziłęm jakieś 150-200zł. to też nie jest trudne ale jak ktoś sie nie zna to lepiej niech nie rusza. za założenie silnika wołają po 300-400zł wiet to też oszczędziłem. Nie wiem czy nie będziesz musiał zmienić chłodnicy bo nie wiem jak wygląda w 318i bo ja miałem od is, więc była większa. pewne przeróbki będziesz miał jeszcze z instalacją elektryczną bo w m40 jest taka duża okrągła złączka do połączenia instalacji wewnętrznej z silnikowa a w m20 jest mała wiec trzeba siąść wieczorem przed telewizorem z lutownicą i się pobawić chwilkę (wykorzystując samą wtyczkę z m40) sorry że tak chaotycznie to napisałem ale pisałem to co mi się akurat w danym momencie przypomniało o właśnie jeszcze kupiłem olej (castrol GTX high millage 5 litrów za 16zł za litr, filtr oleju filtron chyba OP 559 za 15zł, pasek do alternatora bo nie było za 13zł) [do silnika wchodzi 4,25 oleju z wymianą filtra z tego co pamiętam a bez wymiany 4litry ale filtr sobie zmień bo po 50 km nowy olej umyje stary filtr i będzie wyglądał jak po 5000km] powodzenia jak coś to dzwoń 69 122 69 69 lub 695 123 654 to może uda mi się pomóc. powodzenia, pozdrawiam Dawid
  20. będzie i opis i fotki, a wrzuciłem to narazie w takim stanie bo może ktoś będzie mi chciał na obecnym etapie prac coś doradzić, dzięki za info, miłego dnia:) DAWID
  21. witam powodem zmiany silnika było rozpadnięcie się tłoka widoczne na zdjęciach galeria do dnia dzisiejszego na bierząco będzie uzupełniana
  22. brain69

    Waska a Szeroka lampa ?

    witam mam pytanie, moze nie do tego działu je kieruję, ale czy można w necie gdzieś dowiedzieć się czegoś o swoim aucie po numerze VIN, chciałbym wiedzieć jakich zmian dokonali poprzedni użytkownicy mojej biednej e30 bo z tego co widzę to był to kiedyś 318is ;( a potem 316i pozdrawiam Dawid
  23. i dlatego wtedy cena idzie w górę tak jak pisałem. więc nie wiem czy jest sens pozdrawiam dawid
  24. prawdziwe xenony kosztują od 3500 bo maja całkowicie inne napięcie zasilające dochodzące do kilkudziesięciu tysięcy volt, uzyskuje się to przez specjalną cewkę. nie ma czegoś takiego jak same żarówki xenonowe a to co można kupić na stacji benzynowej za 30zł albo w sklepie motoryzacyjnym poza nieco podobnym kolorem świecenia z xsenonami nie ma nic wspólnego. w przypadku takich wynalazków pogorszy się jakość świecenia i będziesz oślepiał jadących z przeciwka. myślę że nie warto, chyba ze stac Cię na xsenony hella które kosztują chyba 4000zł, w innym przypadku mozesz zostać tylko wyśmiany bo żarówki "xenonowe" zaklada sie do polonezów tuningowanych albo innych cudów pozdrawiam Dawid/brain69/
  25. muszę wnieść małe poprawki:) parę postów wcześniej pojawiłe się zarzut odnośnie niedotrzymywanie terminów.... owszem ale sprawa dotyczy tylko szefa (Robert taki streyd), z nim lepiej wogóle nie gadać, tylko zawsze pytać o Maćka, który jak powie ze będzie na godzinę konkretną to będzie co do minuty pozdrawiam Dawid /brain69/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.