Jesli chodzi o silniki to tylko v12 ,wcześniej miałem e32 750 jeżdziłem nią 3 lata i nic sie nie działo, maszyna nie do zaj,,,ania. Sprzedałem bo była troche stara. Kupiłem mercedesaCL600 W140 Cupe. Wymiana silnika,ciągle sie grzał,nie równa praca.Koszt remontów ponad 15tyś.Ito auto nie chciało jeżdzić!! Zamieniłem na E38 750 97r i nastał spokój,pare pierdół na kompie i fura smiga jak ta lala . Mieszkam w Ostrołęce i co wekęd,latem ,jeżdze na mazury, zazwyczaj w sobotę i mam niesamowitą frajdę scigając sie z determinowanymi WARSZAWIAKAMI; którym strasznie sie spieszy jak zwykle' wale z nimy w trombę jak tylko chcę a ich mało szlak nie trafi . To jest właśnie to.To moje zboczenie wywodzi sie pewnie z tąd , gdyż cały tydzień jeżdzę sprynterem i jestem często obtrąbiany właśnie przez WARSZAWIACZKÓW bo mam wieśniackie tablice,,,,Pozdrawiam.