funny.cigarette

A nie wystarczy wkładka K&N lub Pipercross? Dźwięk też się zmieni, nie trzeba kombinować z odizolowaniem stożka od ciepłego powietrza, może nawet poczujesz jakąś minimalną zmianę na plus w elastyczności silnika, mocy od tego zabiegu raczej nie przybędzie ;) Aaa, tanich wkładek Simota bym unikał, kupiłem 330i z taką wkładką - była prawie nowa, ale i tak wyglądała bardziej jak sitko kuchenne niż filtr ;)

pod robotą mam taki nierówny parking, więc foto trochę przekłamuje, ale efekt wizualny jest taki jak miał być. W/g katalogu przód miał siąść 1cm w stosunku do M-Techa, a siadł 2cm. Tył mierzyłem jeszcze raz na równej nawierzchni i chyba stoi minimalnie wyżej niż wcześniej, ale po miesiącu powinno się ułożyć, oryginalne sprężyny z 2001 pewnie już też obniżały więcej niż przewidziane 2cm ;) A odnośnie pytań madseason: Jeśli mierzysz od nadkola do środka piasty, to skąd ta różnica? - tego pytania chyba nie rozumiem... różnica jest stąd, że Pro Kit powinien dawać według danych Eibach obniżenie w stosunku do Mtech 1cm z przodu i 0cm z tyłu. W rzeczywistości dał 2cm z przodu, a tył podwyższył się minimalnie (jakieś 50mm), czyli za miesiąc, po ułożeniu, będzie zapewne 2,5cm z przodu, a tył się wyrówna do 0cm. Przecież m-pak zewnętrzny to tylko inne zderzaki itp. całą resztą bez różnicy.- inne zderzaki i progi, ale właśnie prawdopodobnie łącząc w salonie M-Pakiet z M-Tech-em (a to chyba zawsze szło w parze), sprężyny M-Tech były 1cm niższe niż w zawiasie M-Tech bez M-Pakietu... tak wynika też z tej tabeli z forum USA: http://bmwdiy.info/suspension-survey/index.html - w USA BMW z M-Pakietem nazywają "Sport", kilka pomiarów jest z seryjnych zawiasów w "Sportach" i "Non-Sportach" i też widać różnicę, tak w V8 jak i R6. Te felgi to 17 czy 18? - te felgi to 18 z oponami w/g tabelki na wnęce drzwi, czyli przód 235/40 i tył 265/35. Do dzisiaj nie wiem co to są za felgi, a nie jest to styling 32, bo nie mają rantu, a ramiona są wygięte w łuk. A zawsze, gdy koło jest ściągnięte, to zapominam spojrzeć co tam jest wewnątrz wytłoczone :X

no i w końcu wleciał Pro Kit :) Myślałem, że różnica w prowadzeniu między M-tech a Pro-Kitem będzie znikoma, ale jest ogromna. Ogólnie minimalna utrata komfortu na rzecz wyraźnej poprawy zachowania auta w zakrętach, operacja warta każdej złotówki. A teraz konkrety, czyli pomiary od środka felgi (tudzież środka dekielka) do rantu: M-Tech: przód 37,5cm, tył 35,5cm Pro-Kit: przód 35cm, tył 35,5cm Z tego co wyczytałem, to fabrycznie M-Tech obniża też różnie w zależności od tego czy jest połączony z M-Pakietem zewnętrznym (aerodynamicznym) czy nie, bez M-Paka jest 2cm w dół, z M-Pakiem jest ok. 3cm w dół. Poniżej foty: przed: http://grn85.prv.pl/spacers/ori1.JPG po (niestety na szybko, więc słabe foto): http://grn85.prv.pl/spacers/eibach1.JPG

Takiego rozeznania nie mam, ale obstawiam, że chodzi o budowę radia z tyłu, dedykowane z tyłu wyglądają jak zwykłe 1-DIN, a większość 2 DIN z tyłu ma niewiele mniejsze wymiary niż sam ekran, z tego co wiem koliduje to z rurami do nawiewów albo czymś innym. Gdyby to było proste i opłacalne, to w co trzeciej E46/E39 w ogłoszeniach widać by było standardowe radia 2-DIN, a widuje się jednak głównie dedykowane produkty.

dostałem odpowiedzi z paru sklepów oferujących H&R i w każdym twierdzą co innego i podają inne numery produktów, więc rezygnuję z tego ;) chyba pójdę jednak w ProKit, tutaj jest tabela z pomiarami użytkowników zawiasów OEM i różnych aftermarketowych: http://bmwdiy.info/suspension-survey/index.html - trzeba sobie przeliczyć cale na cm, ale przynajmniej są to wyniki sprężyn zamontowanych na autach, a nie dane szacunkowe producentów...

już dostałem jedną odpowiedź z niemieckiego sklepu: Antwort: Der Preis ist für die 2 VA Federn ( HA Serien Luftfederung ) . Bei Fahrzeugen mit M-Technik Fahrwerk beträgt die Tieferlegung nur ca. 15-20mm. czyli przy M-Techu obniżenie nie będzie 30mm, a tylko 15-20mm. Ale akurat tyle potrzebuję, żeby w miarę wyrównać z przodem (mierzyłem właśnie, jest 2 cm różnicy w odległości od opony do nadkola między przodem a tyłem). Co ciekawe, w tym niemieckim sklepie te springi (2 szt. na przód) kosztują ok 135 Euro + 5 Euro wysyłka do DE lub 18 Euro do PL, w Polsce niżej niż 770 zł + 20 zł wysyłka nie znalazłem ;)

Dzięki za info, tak właśnie podejrzewałem. Ale tu pojawia się nowy problem, bo nawet na stronie Eibacha seria Sportline jest tylko do silników R6, do V8 jest tylko Pro-Kit... Znalazłem takie coś: https://hrsprings.pl/sprezyny-obnizajace-h&r-bmw-5er-limsedan-e39-29764-3-pi-420.html - teoretycznie dedykowane do fabrycznego sportowego zawiasu, więc powinny obniżać o 30mm w stosunku do fabrycznego sportowego, ale czy tak jest? Zapytam też w sklepach, które to oferują, ale z reguły jednak większą wiedzę mają posiadacze aut na forum niż sprzedawcy w sklepach ;)

Paru z Was pisało, że obniżaliście sam przód - a jaki macie zawias z fabryki? Normalny czy z opcją "S704 M Sports suspension"? Pytam, bo też bym chętnie obniżył tylko przód, ale mając opcję S704 nie chciałbym zaliczyć zonka po zakupie Eibachów, tzn. że po montażu nie będzie różnicy ;) E39 do świeżynek nie należą, więc fabryczne sprężyny po tych 15-18 latach też już pewnie trochę inaczej się układają ;)

o zmieniarkach mp3 niedawno był temat: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=342795 póki co wolę nagrywać płyty audio cd niż męczyć się z kolejną chińską zmieniarką. Jak dla mnie jedyną rozsądną alternatywą jest Dynavin i temu podobne, dedykowane urządzenia.

ja póki co do E39 nie dołożyłem, ale mogę Ci opisać moje doświadczenia z tymi chińskimi zmieniarkami: Audi S8 D2: - podpięta bezpośrednio pod oryginalne radio, zmieniarka mp3 wrzucona w schowek na lewo od kierownicy (taki sam schowek jest w E39), więc widoczna cały czas - kupiłem nową, pierwsze 3 miesiące rano musiałem dawać kluczyk najpierw tylko na zapłon i patrzeć po kontrolce na zmieniarce czy dioda się zapala czy nie, przeważnie zmieniarka odpalała się po 2-3 próbach - po pierwszych 3 felernych miesiącach przez kolejne 2 lata zawsze łapała za pierwszym razem i działała idealnie, dźwięk BOSE zachowany, wszystko git E46 polift: - podpięta w bagażniku w miejsce zmieniarki CD - kupiłem używkę od gościa, który jej używał w X5 - krążąc lokalnie po mieście działała mu dobrze, ale przyznał, że jadąc w trasie często mu się wyłączała i zaczynało grać radio, po wciśnięciu przycisku "mode" na radiu grała znowu - u mnie nigdy w trasie sama się nie przełączała, ale... czasami losowo po ręcznej zmianie utworu się zawieszała (co około 20-30 ręcznych zmian utworu). Auto mogło zostać zgaszone na noc i rano i tak dalej zmieniarka nie działała, trzeba było otworzyć bagażnik, odpiąć zasilanie zmieniarki i dopiero się "odwieszała". Także np. w trasie 400km z reguły był 1 szybki stop na poboczu przeznaczony na odwieszenie zmieniarki Ogólnie żyje to ustrojstwo swoim życiem, w dodatku ta sama zmieniarka może się zachowywać inaczej w każdym aucie, także jak trafisz, tak będziesz miał ;) A, nie miałem Yatour, tylko te takie całe czarne od dystrybutora "hadron".

podepnę się pod temat - zakupiłem początkiem maja E39 540i polift, w obecnych upałach pierwsze 10-15 minut jazdy jest cisza, potem jest typowy dla ciężarówek szum/wycie, hałas rośnie razem z obrotami silnika, nie ma znaczenia czy klima jest włączona czy nie. Domyślam się, że to też wisko, bo powinno się rozpinać przy wyższych obrotach? Czy ma się kręcić razem z obrotami silnika (wałem korbowym) dopóki znowu się nie schłodzi? Póki co nie doczekałem się, żeby po włączeniu wisko znowu samo się wyłączyło, ale jednak są upały, a jeżdżę tylko w dzień. Jak kupiłem auto, wracałem nim nocą przy temperaturze zewnętrznej ok. 10 stopni i przez 300km trasy (90% autostrada, tempomat na 160km/h) nie zauważyłem takiego hałasu, nawet ruszając z otwartymi szybami z pod bramek. Czy po prostu stare V8 generuje tyle temperatury i przy letnich temperaturach "ten typ tak ma"?

To obstawiam albo pilną potrzebę gotówki albo dłuuugą listę napraw do ogarnięcia. Jakby co, to moja (patrz stopka) też jest na sprzedaż, choć jednak czapkę drobnych więcej oczekuję ;) więcej info na priv.

Auto na pewno warte sprawdzenia, może nie jest tak źle z tym "dobrym" stanem. A centrum e46? Zobacz za ile wystawiają poliftowe 330i, 27 tyś. to chyba ich minimum, ja szukając swojej oglądałem tam sztukę wystawioną za podobną kwotę, podziękowałem. Obstawiam, że tutaj cena była podobna, więc obniżenie ceny o 5 tyś. po 1,5 roku raczej nie wróży dobrze. Ale mimo wszystko, obejrzeć warto.

wiem, tylko nie zaznaczyłem w tytule, już poprawione ;) swoją drogą nieźle namieszali, o ile dobrze zrozumiałem, to S226A ma inne amorki (skrócony skok) i krótsze sprężyny, a S226A + S338A jeszcze inne amorki i te same krótsze sprężyny + inne wahacze...

Może to jest jakaś opcja, ale nie chcę czekać z rozebranym autem. Na niemieckich forach (motork-talk.de) znalazłem wypowiedzi ludzi, którzy zamieniali sportowe wahacze zwykłymi Meyle HD i jeździli na tym dłuższy czas, ale nie pisali nic o wrażeniach z jazdy. Zaryzykuję we wrześniu z tymi Meyle HD od zwykłego zawiasu i napiszę co i jak, może komuś się przyda w przyszłości. Chyba, że tu same milionery i wszyscy bez mrugnięcia okiem ładują lemki za ponad 1.000 zł ;)

DO MODERATORA: w którym temacie wypowiada się osoba, która założyła zwykłe wahacze do E46 z opcjami S226A i S338A? Ani na tym ani na innych forach takiej nie znalazłem, tylko "ktoś gdzieś kiedyś pisał" albo "kolega twierdzi", a chciałbym sprawdzić czy jest osoba, która może coś napisać z własnego doświadczenia. Wracając do tematu, treść wklejona z poprzedniego: Czy ktoś zakładał przednie wahacze od zwykłego zawieszenia do E46 z fabrycznie obniżanym zawieszeniem (S226A)? Wiem, że pasują i że różnią się tylko kątem osadzenia sworznia, ale czy ktoś to wypróbował? Czy wizualnie jest widoczna zmiana w kącie osadzenia koła i przede wszystkim - czy odczuwalna była różnica w jeździe? Zastanawiam się czy jest sens dopłacać 300-400 zł do kompletu sportowych wahaczy, bo coś czuję, że różnica w prowadzeniu po zakrętach byłaby raczej widoczna w czasach na torze niż odczuwalna w jeździe po publicznych drogach.

u mnie takie objawy (głuche stuki) na drugim biegu w przedziale ok. 2-4 tyś obrotów podczas mocnego przyspieszania były spowodowane uszkodzoną podporą wału, łącznik też miałem wtedy już wybity.

Faktycznie, dopiero teraz sprawdziłem na google, tu jest opis wymiany tych tulei: http://dziadkowozy.com/viewtopic.php?f=38&t=1474 Tak jak mówisz, najlepiej wszystkie 21 szt, czyli 600 zł + zapewne jakieś 400-500 zł za wymianę z geometrią... Ostatnio byłem bumą dwa razy na torze, bilans jak narazie: rozszczelniony wąż od wspomy (tylko ASO) + płyn - 300 zł tarcze + klocki przód - 650 zł podpora i łącznik wału, poduszki pod skrzynią - 600 zł teraz będą tuleje tył - ~1000 zł radość z jazdy - patrz wyżej :D

Witam, przy agresywnym ruszaniu mam często pojedynczy stuk z tyłu, podpora i łącznik elastyczny wału świeżo wymienione, więc obstawiam tuleje nr 9, obydwie tuleje nr 7 już widziałem, są na pewno do wymiany. Moje pytanie: czy dla mechanika będzie duża różnica w ilości pracy, gdy będzie miał do wymiany 1x nr 9 i 2x nr 7 (dla przypomnienia, szkic tylnego wózka tu - REAL OEM) lub gdy mu dam zestaw nr 9 + 2x nr 7 + 2x nr 2 + 2x nr 4? Żeby tak nie rzucać numerami, to dam linki do przykładowych zestawów: 3 tuleje - LINK 7 tulei - LINK Jeśli ktoś to przerabiał, to będę wdzięczny za podpowiedź. Lubię robić takie rzeczy kompleksowo, ale jeśli np. wymiana trzech tulejek (sama robocizna) ma kosztować np. 100 zł, a wszystkich siedmiu 300 zł, to już się zastanowię nad tematem ;)

no właśnie sądząc po ilości miejsca na tylnej kanapie, to w S60 jest tak samo jak w E46, czyli jako tako, przypuszczam, że główna różnica, to więcej miejsca w szerz auta. A jako ciekawostka - nowsze S80 są robione na płycie podłogowej Mondeo, więc raczej trudno to porównywać do serii 7 ;)

właśnie znalazłem na forum Volvo obszerny temat, w którym użytkownicy opisują jak rozebrać pół S60tki, żeby ją wyciszyć... widać nie ma nic za darmo, można mieć podobne osiągi i lepsze materiały oraz wyciszenie w 540i lub S6/S8, ale tam jest prawie 2x droższe utrzymanie ;)

dziękuję za opinie, choć już widać różnicę w zdaniu, SilverRanger twierdzi, że ciszej przy prędkościach autostradowych. rothe46, że głośniej niż e46... jedynym wyjściem będzie chyba przejechanie się takim autem ;) Interesuje mnie tylko wersja "R" w manualu także nie aż takie ułożone Volvo ;)

Podobno tak BMW serii 3 jak i Volvo S60 są w tym samym segmencie jeżeli chodzi o oficjalny podział na klasy. Czy ktoś z was miał okazję jechać S60 z dowolnym silnikiem i może coś powiedzieć o komforcie jazdy w stosunku do E46? Głównie chodzi mi o porównanie wyciszenia, tłumienie nierówności i szum przy prędkościach 140km/h lub więcej, czy dźwięk silnika był głośny/uciążliwy, czy plastiki w środku trzeszczą? Mam E46 i miałem okazję się przejechać lub być przewiezionym kilkoma innymi E46 z wszystkimi możliwymi silnikami, więc tutaj temat znam, ale z S60 nie miałem do czynienia.

mi też raz wpadła w taką "telepawkę", też zgaszenie i odpalenie pomogło i też miałem błędy ubogiej mieszanki. Błędy mieszanki zniknęły po wymianie dziurawego elementu w dolocie, więc może warto przejrzeć dolot. Z tego co czytałem, często powstają dziury w kolanku zaraz za przepływką - u mnie dziurawy był właśnie ten element.

Odgrzewam temat po raz ostatni: Zaryzykowałem i kupiłem używaną pompę paliwa za 50 zł na allegro - za taką czapkę drobnych auto wróciło do życia :) Także jeżeli masz niedobór mocy, a auto nie wywala żadnych błędów, to warto się zainteresować pompką ;)