Witam Mam takie pytanie które nie daje mi spokoju. Od zawsze wiem, że kiedy samochód ma zgaszony silnik i jest na biegu (na jedynce), to nie odjedzie. a u siebie zauważyłem, że jak parkuje auto kiedy jest troche pod górke (przodem podgóre) i kiedy zostawiam auto na 1 biegu, to ono i tak zjezdza do tyłu!! Nie całkiem jak na luzie. Tylko jak by były dwie opcje - takie uczucie że ząbek po ząbku zjeżdza co 5cm. Albo nie wiem, fizyka sprawia że mimo że silnik jest wyłączony, auto zjezdzając do tylu, kręci powoli zgaszony silnik do tyłu??? czy t możliwe?? Najbardziej to sie odczuwa kiedy już wysiada sie z auta, to wiadomo, że się człowiek jakoś tam odpycha od auta kiedy sie wysiada. Wtedy najbardziej widac jak kilka centymetrów cofnie do tyłu. PS. wiem że od tego jest ręczny, ale zawsze myslałem, że kiedy auto jest na 1 biegu to szczególnie nie odjedzie do tyłu, a druga sprawa mam narazie taki problem z ręcznym, że jak go zaciągnę a potem spuszcze to tylne koła są jeszcze zablokowane, aż mocno ruszę to wtedy puszczają. Pozdrawiam