
grandziol
Zarejestrowani-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez grandziol
-
dzisiaj temperatura była na plusie, i drzwi sie otworzyly.... ale boje sie ze jak przyjdzie mroz to znowu cos bedzie swirowac!! :o
-
hej, mam to samo - drzwi mi sie jak zarygluja - to wyjsc nie moge - albo ich otworzyc!! jaka przyczyna?? mam cupejke - i musze wchodzic i wychodzic od pasazera!!! a mam tylko 2 drzwi, boje sie co zrobic jak mi sie te 2 zarygluja!!! w czym problem???
-
hej, mam to samo w cupejce!!! tzn. kupilem ja i bagaznik sie nie otwierał już z pilota, ani przyciskiem nad tablica.... moge go tylko otworzyc kluczykiem!! co mam zrobic?
-
u mnie to samo, cieszylem sie ze w kacu mam cichutki samochodzik, tylko muzyczka gra :), a tu po wymianie filtra kabinowego, - moze do tego te mrozy, jak zaczela piszczec dmuchawa - to zwariowac mozna :x !!! jak ktos sie upora z problemem - to prosze pisac jak to zrobil!!! dzieki :)
-
hej, mam podobny problem - zapala sie i gasnie co jakis czas lampka Air bagu, a do tego swieci sie na stale ta żółta z silnikiem. czy ktos zakupil te kable? czy ten zestaw pozwala ba wykasowanie tych wszytskich bledow, i na znalezienie przyczyn roznych rzezcy w aucie: np; u mnie tez faluja obroty. a do tego drzwi o dkierowcy sie zaryglowaly i nie moge ich otworzyc!!! jakies pomysly?
-
hehe, no to u mnie bedzie pewnie tez przeplywomierz... falowal troche na biegu jalowym.... i zobaczylem ze nie jest w ogole wąż podlaczony i jak go wlozylem - to obroty faluja jeszcze bardziej, raz znawet zgasl, ale chyba lepiej miec ten wąż niz mialby lapac powietrzez niefiltrowane.
-
no hej, i co o tym sadzisz?? oplaca ci sie?? dlugo masz juz ten gaz, ile wydales na instalacje i czy kiedy ci sie zwroci? miales jakis problemy z silnikiem i osprzetem? jak ci sie jezdzi - jest jakas roznica?
-
kupiłem auto za granicą, i nie wiem na jakim oleju jezdzi, komputer pokazuje ze do wymiany ma 18000km, ale jakis czarny i gesty jest, wiec nie wiem czy nie bezpieczniej byloby zmienic..... ale nie wiem na jaki, powinien byc chyba syntetyk... auto e46 318 ci 118 km, 1.9 benzyna, przebieg 223 tys. 10 latka....
-
nie jak hamuje to nie wyczuwam żadnych nieprawidłowości, tylko po tych dziurach, w stacji diagnostycznej powiedzial tylko ze mam sworznie powoli do wymiany - czyli całe wahacze, jakiej firmy polecacie? orginaly LMI sa po 650 zl za sztuke, drogo, dobre zamienniki SWAG po 450 sztuka, znaci ejakies jeszcze ktore warto?
-
no za duzo mozliwosci, to ja mam podobnie, jak dojezdzam do domu - droga gruntowa (cztaj.) dziura na dziurze, to szalu dostaje, bo jade wolno, a stuka puka, jak w lodzi podwodnej, ktora idzie na dno :) hehe.....i od czego zacząć?
-
hej, no właśnie, ja mam taki problem, ze diagnosta na stacji kontroli pojazdow, powiedzial mi ze mam luzy i mam do wymiany sworznie.... z tego co sie orientuje do mojego modelu E46 318Ci samych sworzni sie nie wymieni i trzeba całe wahacze. czy to prawda, i jakie polecacie - cena? orginaly albo jakie zamienniki?
-
hej, mam E46 318 ci, silnik 1.9 benzyna 118 km.. przebieg 223 tys. rocznik 2000. pytanie czy oplaca sie zakladac gaz, i jak ten silnik znosi instalacje i jaka sekwencja sie nalepiej sprawuje, teraz spala mi 9 l beny..... robie okolo 1600-2000 km miesiecznie - miasto- trasa mniej wiecej popołowie...., kalkuluje mi sie zakladanie instalacji, srednio auta zmieniam co 2-3 lata, wiadomo ze gaz tanszy, ale dochodza koszta kabli, swiec, filtrow, przegladow itp,. jakie jeszcze? no i co chwila czytam na forum, ze co chila cos komus na gazie pada, i musi zmieniac, dodatkowe koszty eksplotacyjne....
-
hmmm, czyli jak zalozylbym dobra sekwecnje, i zakladajac ze nic sie nie wydarzy przez 2 lata jazdy na gazie (zadne niespodziewane naprawy) to zaoszczedze 3 kola lejac gaz a nie bene... i co tu robic? nie chcialbym sie niepotrzebnie pakowac w problemy finansowe.... znacie jakies stronki, gdzie moglbym poczytac o autach na gazie itp.??
-
hej, mam podobny problem jak załozyciel postu, sprowadzilem sobie furencje z zagranicy, i nigdzie nie mam zadnej karteczki, na czym jezdzila, komputer pokazuje ze do wymiany mam jeszcze 18000, km..... ale olej widze ze jest juz gesty i czarny, wiec dla bezpieczenstwa, bede go niedlugo wybieral.... znajac nasz warsztaty na pewno cos sami dobiora, ale chcialbym wiedziec na czym wy jezdzicie i na czym powinno sie jezdzic e46 318 ci benzyna rok 2000. moc 118... jaki syntetyk polecacie?
-
hej, ja mam bene, ale się też zastanawiałem czy nie opłaca sie zagazować furki...... i chyba zrezygnuję z tego pomysłu autko ma 10 lat 223 tys. przebiegu, pali 9l benzyny, robie miesiecznie okolo 1600-2200 km..... zakładając gaz - koszty samej instalacji, to raz, a dwa jej "konserwacja" - wmiana filtrow, kabli, swiec, regulacja, przeglady, dotego na forum co chwila znajduje posty ze cos nie tak jest z praca silnika na gazie, czy zimny czy goracy czy sie przegrzewa czy gasnie, czy faluje itp..... wyliczajac wszystkie za i przeciw dochodze do wniosku, ze faktycznie gaz to tylko sekfencja, w miare w mlodym aucie z malym przebiegiem i jak ktos planuje nim jezdzic z 5 lat..... co wy o tym mysliscie i jakie waszym zdaniem dodatkowe koszty sa auta na gaz, i czy az tyle sie zaoszczedzi?
-
najpierw spryskuje sie preparatem, ktory rozpuszcza brut i stary tluszcz, potem filtr sie płucze w letniej wodzie. potem czysty, suchy filtr spryskuje sie z odleglosci specjalnym preparatem, ktory ma za zadanie przechwytywanie zabrudzeń..... z tego co to tej pory się dowiedziałem i zaobserwowałem ten filtr zatrzymuje i filtruje brudy z powietrza, i wcale nie jest az tak wilgotny, aby miał jakiś wpływ na przepływke.... jesli sie myle chetnie wyslucham opinii innych urzytkowników ...
-
byłem dzisiaj w hurtowni, i mimo, że kolesie handlują filtrami - po obejrzeniu mojego K&N, powiedzieli ze jest w dosc dobrymn stanie - ale zaniedbany i powiedzieli że jest to bardzo dobry filtr sportowy i warto kupic płyny czyśzczące na allegro i zadbać o niego, niż kupić papierowy... gdyż będe bardziej zadowolony z K&N.... za to zamówiłem kabinowy węglowy boscha. :)
-
hehe, no tak ale sie nie rozumiemy, hehe bo wlasnie orginalnie to jest ten filtr bawelniany - ktorego sie czysci wlasnie tymi plynami, ale nie wiem czy po 10 latach ten filtr jest na tyle dobry...... a widze ze na allegro mozna kupic te jednorazowe papierowe filtry co sa w wiekszosci aut. i moje pytanie jest do was - uzytkownikow 3jek, co wy robicie i na jakich wy jezdzicie? :D
-
no tak i chodzi mi o skutki dla silnika, czy kupic za 18-25zl, filtr papierowy - i co wymiane oleju go zmieniac, czy kupic zestaw czyszczacy (50zl) i czyscic ten bawelniany?? ogolnie ten bawelniany wydaje mi sie ze jest od poczatku - wiec ma 10 lat, i nie wiem w jakim bedzie stanie po oczyszczeniu - bo teraz to czarny i tlusty jest.... a nowy kosztuje 200-300zl.... jakie wedlug was jest optymalne rozwiazanie - i jak wy robicie?
-
hej, mam pytanie, czy w 10 letniej 3jce, opłaca się kupić zestaw do czyszczenia filtra powietrza (okolo 50zl.) i istniejacy filtr wymyc..... czy moze kupic zwykły - pełno ich na allegro, juz od 18 zl.... ale zwykle papierowe..... a ten ktory jest teraz to bawełniany k&n na 10 lat lub 1 mln. kilometrow. zastanawiam się jaka jest roznica dla auta - dla silnika, i co byloby dobrym wyborem??