Fazer

Długo tu nie zaglądałem ale widze, że zrobiło się normalnie bo ostatnio czytałem o siódemkach palących 9 litrów :duh:

Ta strzałka kontrowersyjna była bo ludzie się nie zatrzymywali mimo czerwonego światła i zieloną strzałkę traktowali jako nadrzędną - kiedyś jakiś policjant się wypowiadał w TV, że on osobiście nie zatrzymuje się przy zielonej strzałce bo po kilku wizytach u blacharza odpuścił :lol: Po drugie często ludzie ruszali z miejsca po czym zatrzymywali się żeby jeszcze kogoś przepuścić w tym momencie kierowca z tyłu już upewniał się czy nic nie jedzie z lewej nie patrząc co się dzieje z przodu i ładował się w zadek poprzedzającego - częsty widok w miastach. Mimo wszystko uważam, że zielona strzałka powinna funkcjonować.

kaczynscy zawsze z kims walcza taka juz ich natura ze w kazdym widza wroga.nawet jak nie byli u wladzy to co tez z mafia paliwowa walczyli? wytlumacz co masz na mysli bo jakos nie kumam co ma wspolnego posiadanie konta osobistego tzw ROR z mafia? Oczywiście nie mam zamiaru nikogo uświadamiać, jestem bezpartyjny i ryra mnie to - powiem tak - za to teraz znów jest spokój i każdy po cichu robi swoje bo rząd nas kocha :lol: :duh: no i rzeczywiście trzeba się dzielić a nie kłócić :lol: :roll:

tak samo jak mozna nie miec konta w banku :) bal sie ze ktos mu przeleje lapowke to nie zakladal konta i kase trzymal u mamy ... jesli ktos bedzie chcila mu dac w lape na podpuche to i na mamy konto przeleje :duh: Jakbyś walczył z np. mafią paliwową, w którą jest zamieszany nie wiem wschodni wywiad a nasi biznesmani spotykają się ze szpiegami to zapewniam, że też byś konta nie miał :roll: Ludzie czy to takie trudne - myśleć? Gapicie się w TV i nie wiecie o co kaman?

Heh wiem co czujesz dlatego Ci bardziej rozgarnięci a nie mający tu "nic" są już za granicą :D i nie płacą danin za utrzymanie tego porządku społecznego wspak... Niestety taka chora sytuacja jest wszędzie dlatego, że ogromna większość społeczeństwa to hmmm jest niedoinformowana/niedouczona, większość też jest pracownikami najemnymi dostającymi wypłaty i tak naprawdę nie wiedzą jaka jest systuacja w kraju - wolą oglądać "taniec z idolami" bo to jest fajne czyli dno piramidy potrzeb. Dopiero jak przyjdzie coś załatwić w tym mafijnym kraju lub człowiek znajdzie się w nieodpowiednim miejscu i czasie to otwierają szeroko oczy - obecnie nie ma różnicy w porównaniu do feudalnego państwa np. z 13 wieku. Nie mamy przemysłu, myśli technicznej, kultury, i edukacji jesteśmy wielkim rynkiem zbytu dla zachodniego chłamu... Taaaa my som już amerykany... Tak Polska to państwo prawa - naprawdę nie zgrywam się - tyle, że prawo jest agresywne w stosunku do obywatela czyli jak się zastanowić totalitarne? Dobrze, że droga była nierówna w tym miejscu bo dalej mógłby trafić w kogoś i ani zapalone światła, ani najlepszy samochód na świecie by nie pomógł. Niestety przy tej świadomości społecznej nie budowałbym autostrad i dróg bo to tylko zwiększy śmiertelność!

Zientarski ten co reklamuje bezpieczne OC czy jakoś tak HAHAHAHA chyba już zdjęli tą reklamę. Jeśli ktoś jedzie 200 w terenie zabudowanym czy przy ograniczeniu to robi to świadomie czyli świadomie naraża postronnych ludzi na śmierć a świadome pozbawienie kogoś życia to w kodeksie nazywa się zabójstwo. Zabójstwo wg wikipedii: "Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8..." "Kwalifikowane typy zabójstwa -w związku z motywacją sprawcy (§ 2 pkt 3): motywacji zasługującej na szczególne potępienie -ze względu na rozmiary skutku zabójstwa (§ 3 zd. 1) - sprawca jednym czynem zabija więcej niż jedną osobę..." Jeśli inny użytkownik drogi w mojej obecności tak się zachowuje to znaczy, że usiłuje mnie zabić ja tak to odbieram i mam prawo się bronić używając wszystkich dostępnych mi środków. Kodeks drogowy powinien być zmieniony! Pewnie dostanie za nieumyślne spowodowanie śmierci "rok" w zawiasach tak jak inna znana osoba :D a człowiek nie żyje.

Oj miałem przyjemność poznać :lol: Ilu znasz ludzi, którzy nie dali w łape lekarzowi bo ja nikogo ba znam mniej ludzi, którzy próbowali coś wkręcić policjantowi za przekroczenie prędkości na autostradzie niż takich co nie dali lekarzowi. Rada na to jedna sprywatyzować ich niech poznają smak wolnego rynku! No i te ZUSy :duh: Przecież to co polak zarabia legalnie w tym kraju to tylko połowa jego dochodów bo inaczej nie przeżyło by 30 z 40 milionów ludzi! Nie trzeba być ekonomistą żeby znać rozmiary "drugiej" gospodarki u nas ale to normalne w rozwijającym się kraju do pewnego momentu. Kolejna rzecz to to z czym walczył PIS czyli Mafiokracją w polsce, nie licząc "czarnej" mafii, która korzysta z zasobów państwowych a nie płaci podatków itd. itp. Przeciętny człowiek nie zdaje sobie sprawy z wielu rzeczy ale niech spróbuje chociaż założyć swoją działalność to się szybko obudzi :lol: Nie pisze tu bezpośrednio do Ciebie isys, raczej pisze o tym co można zobaczyć wychodząc z domu :wink:

Dubel :lol:

Niestety te wszystkie pieniądze marnują urzędnicy!!! Urzędy są przepełnione pracownikami po znajomości każdy o tym wie ale niestety układ nie pozwoli nic z tym zrobić. Np. znam gminę gdzie są zapisy na stanowiska czyli np. Pani Marta odchodzi na emeryturę 16 lutego a jej córka po fryzjerstwie wchodzi za nią oczywiście studiuje zaocznie i już za DWA lata będzie mieć MAGISTRA!!! :duh: Oczywiście przyjęć NIE MA I NIE BĘDZIE. W innym dużym mieście na śląsku pewnien Urząd Miasta zatrudnia 40 !!!!!!!!!!!!! :mad2: :duh: :mad2: :mad2: osób ponad normalny stan zatrudnienia => brakuje ekspresów do kawy... oczywiście rodzina... Wydajność urzędnika heh jaka wydajność na państwowym miejscu pracy :duh: Odpowiedzialność??? Nie ma żadnej. Nie wiecie gdzie idą nasze pieniądze na podwyżki dla BIEDNYCH LEKARZY co nie mają KAS FISKALNYCH BO SĄ BIEDNI!!!!! Z N A K T O Ś B I E D N E G O L E K A R Z A ????????????????????????????????????????????????????? Można by wymieniać w nieskończoność, kraj ma największe możliwe podatki a rodacy pracują na dobrobyt zachodu np. na angielski PKB. Cena benzyny to tylko konsekwencja ogromnej niegospodarności i niezaradności.

No widze, że powoli prawidłowe wnioski są wyciągane: jakie społeczeństwo taki rząd a co za tym idzie cała reszta. Problem jest w ogólnym bałaganie prawnym i dowolności w interpretacji. Ogólnie jednak znów powraca temat jak przekraczać prawo/prędkość i nie płacić za to. Trzeba jeszcze pamiętać, że istnieją inni ludzie, którzy korzystają z drogi lub jej otoczenia. Kierujący mają różny stopień doświadczenia, stan techniczny samochodu, jego osiągi... Łamiąc prawo - przekraczając prędkość np. w terenie zabudowanym czyli narażając na utratę zdrowia i życia mieszkańców musisz się liczyć, że narażasz też siebie bo ktoś Cię może zatrzymać i np. połamać Ci nogi mając nadzieję, że go nie złapią. Ograniczenia prędkości muszą istnieć a fotoradar jest gwarantem ich przestrzegania.

Noo jechał przecież 50km/h i tak się rozwalił, że samochód rozpoznali po znaczku pewnie :duh: Akurat w pobliżu nie było drzewa więc nie wiadomo kto winny :worried: PRZEZ TAKICH ******* MAMY CORAZ WIĘCEJ FOTORADARÓW I NIEDŁUGO BĘDZIE JAK NA WYSPACH - WALCZMY Z TYM !!! NIE DAJ SIĘ TRAFIĆ !!!

To pewnie wina drzew przy drodze :duh: Akurat w tym przypadku droga jest nowa, równa, dobrze oznakowana i wogóle miodzio się jeździ nawet 300km/h. Przyczyna wypadku jest znana bo popularna w Polsce - nie szanowanie cudzego życia i terroryzm w postaci nieprzestrzegania przepisów. Jak doskonale widać na tym przykładzie gdzie warunki drogowe są idealne przyczyną śmierci na naszych drogach nie są drzewa, ptaki, czy pogoda tylko terroryzm drogowy - chyba tak to można nazwać.

150km/h nie możliwe??? Jak bym nie widzał to bym nie uwierzył. U nas tak było w zabudowanym !!! zanim pojawiły się progi zwalniające !!! Kiedyś babke na rowerze facet walnął to przeleciała w powietrzu prawie 30 metrów - trup na miejscu. Obok jest szkoła podstawowa :duh: Utrzymanie dróg lokalnych należy do władz lokalnych. U nas skorzystano z dotacji unijnych (budowa drogi), kredytu i składek mieszkańców. Całe zło to niekompetentne urzędasy...

U nas poradziliśmy sobie inaczej. Do samorządu zostali wybrani ludzie z wykształceniem (prawdziwym a nie magister/licencjat w 1,5 roku w prywatnej szkole albo kuzynka wójta po fryzjerstwie) i kompetencjami. Gmina ma wpływ na "wygląd" lokalnych dróg => zakupiono słupy z fotoradarami (oczywiście tylko czasami obsadzane), położono progi zwalniające na wrażliwych miejscach, oznakowano odpowiednio rejon czyli info o fotoradarze na terenie zabudowanym i inne wymagane znaki. Położono nowy asfalt (trzy warstwy :D :cool2: ). Policja patroluje w miarę regularnie i nie czepia się pierdół. Bezpieczeństwo wzrosło o kilkaset procent!!!!! Koszt inwestycji śmiesznie mały w porównaniu do jakości życia. I co da się TAK DA SIĘ!!! Nie potrzebujemy genialnych myśli kolejnych ministrów i ich ustaw - niech je sobie *zatrzymają* dla siebie :nienie:

No niestety - wyłaniający się z tych postów obraz polskiego kierowcy :duh: łamiącego prawo i mającego gdzieś bezpieczeństwo i zdrowie innych. "Po rozpędzeniu gwałtownie wszyscy hamują" to już norma, że u nas ograniczenia nie obowiązują, bezczelni policjanci narażają nas na kraksę kontrolując prędkość hehe :mad2: a parodią jest to, że zamiast coś z tym robić każą załączyć światełka i się modlić :jawdrop: Osobiście zaczynam traktować takie wykroczenia (wyprzedzanie na trzeciego, wymuszanie pierszeństwa, wyprzedzanie/nie zwalnianie przed przejściem dla pieszych itd.) jak bezpośredni atak na moje życie konsekwencje są proste - zdecydowana reakcja :twisted2:

No ostatnio jest dużo tematów ile pali ale każdy wie, że dobra beemka dobrze spali :lol: Racja to jeden z zabawniejszych tematów chociaż każdy posiadacz BMW powinien się obrazić jeśli ktoś by sugerował, że jego BMW wciąga mniej niż 13/100. Najlepsze są tematy typu LPG profanacja mimo, że goście "wyśmiewający" LPG w BMW sami zarzynają silniki osiągając spalanie średniego Fiata bo na dobrą sekwencję trzeba trochę wydać.

Wszystko fajnie tylko jak się pojawi konkretny pomysł to zaraz są teksty o łamaniu praw obywatelskich, swobód i wolności :lol: potem jest nagonka na pomysłodawcę. Przykład Ziobry, który wprowadził dużo usprawnień, pozamykał łapówkarzy a zaraz potem w telewizji krzyczeli, że biednych i niewinnych ludzi zamyka (heh jakby nikt nigdy u lekarza albo w urzędzie nie był na przykład :lol: ) Wprowadzają przepisy nieszkodliwe dla siebie czyli np. każą zapalić światełka w dzień :lol: Niestety my płacimy za tą bezmyślność np. podwyżką OC chociaż nie wiem dlaczego ktoś ma się składać na leczenie piratów jeśli sam ma wszystkie zniżki.

Jeśli chodzi o płynną jazdę bez względu czy to trasa czy miasto to wiem spalanie może być naprawde dobre nawet przy relatywnie wysokich prędkościach. Czas przejazdu jest podobny bo z pojemnością silnika jest raczej słabo skorelowany. Styl jazdy napewno masz podobny jak w 1,6 na pokonywanym odcinku, chociaż pewnie są zmiany związane z przebiegiem momentu obrotowego i ogólnie większą mocą. W te 11 litrów przy płynnej jeździe w E46 to jeszcze uwierze ale przy większej fantazji sprawa ma się napewno inaczej. Jeśli masz takie przebiegi to się nie dziwie, że instalka jest Ci zbędna. W większości samochodów, którymi jeździłem wychodziło przeciętnie litr więcej niż średnia podana przez producenta.

serio glupoty piszesz. jaka profanacja. jak ktos kupi bmw musi miec spalanie pow 12 litrow?? niedawno czytalem wypowiedz chlopaka co ma M3 E46 i srednie spalanie mial na baku w mieszanym stylu 8,5 litra. ten dopiero pojechal po beemce. taki to powinien 200km na baku robic nie wiecej. Biorąc pod uwagę cene nowego Fiata 1,8 gdzie spalanie jest w granicach 9 litrów i kilku letnie BMW z dużym silnikiem ewentualnie //M spalające około 10 litrów to możemy liczyć niedługo na wysyp takich samochodów :lol: Coraz mniej jest na tym forum poważnych opinii :mrgreen: W dodatku zostałem posądzony o głupoty a zaraz potem autor wypowiedzi pisze o spalaniu //M w granicach 8 litrów :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

No gratuluje spalania !!!!!! 10 litrów w 3 litrówce hmmm jeszcze chyba mało kilometrów pokonałem. Niedawno był topic o profanacji BMW instalką LPG :lol: zużyciem benzyny też można nieźle coś sprofanować :lol:

Nie koniecznie, kierowanie to kierowanie nie ważne czy pod "wpływem" czy nie. Mandat dostaje kierujący pojazdem więc trzeba ustalić kto to jest "kierowca". Przytoczony cytat nasuwa pewne wątpliwości, kiedy się prowadzi samochód - pojazd mechaniczny - a kiedy "inny pojazd". Myśle, że przedstawiłem najbardziej elegancki sposób "wywinięcia" się z zapłaty niż wrobienie znajomego, babci, chomika, Abdula z Maroka, kradzieży/podrobienia tablic, składania fałszywych zeznań, amnezji czasowej lub trwałej, kradzieży/wypożyczeniu auta ehhh chyba wszystko. Jeśli to czyta jakiś sędzia napewno ma niezły ubaw to pewne :lol: Oczywiście sam już dałem na luz bo zrobiła się kupa śmiechu :lol: :cool2:

Heh śmiać mi się chce z tego kombinowania i manipulacji przepisami :lol: Ciekawostka :lol: Czyli jak zauważysz fotoradar to wyłanczasz silnik albo i nie a potem na komisariacie mówisz, że w tym momencie jechałeś furmanką a nie swoim BMW, a że furmanka nie rozwinie w życiu 90-tki ani nawet prędkości zbliożonych do 50-tki to wychodzi na to, że fotoradar miał usterkę i zdjęcie oraz pomiar jest nieważny :D :lol: :mrgreen: :idea: Jak ktoś rzeczywiście się "wywinie" to niech da znać...

Nie wiem o co Ci chodzi? Ale np. tutaj dajesz wyraźne przeznaczenie tej niby wiedzy. Mimo, że to są tylko, jeśli dobrze rozumiem, luźne wywody to ktoś je może wziąść poważnie i nie wiem co taka ciekawostka ma na celu? Nigdzie Cię o nic nie oskarżam zwracam tylko uwagę na pewne rzeczy mimo wszystko odniosłeś takie wrażenie więc ktoś inny ma prawo opatrznie zrozumieć takie posty i zasugerować się ich treścią. Myśle, że wyjaśniłem swój punkt widzenia.

Nie pisze o zmianie kwalifikacji czynu tylko bez względnym ściganiu i nieuchronności kary. Moim zdaniem ogólnie wątek nabrał charakteru "jak nie zapłacić" ewentualnie "wywinąć" się od odpowiedzialności. Zamiast wyrażać raczej dysaprobatę to pojawiają się coraz to nowe wywody poparte czasami odpowiednimi artykułami. Trzeba brać pod uwagę, że takie wywody czytają także początkujący kierowcy - przekraczający dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym powodując przy tym oprócz uciążliwości dla mieszkańców śmiertelne niebezpieczeństwo, czują się bezkarni. Często w małych miejscowościach są szkoły, przejścia dla pieszych, place zabaw, nowo powstałe osiedla, których nawet nie widać "z drogi" w takich miejscach powinny stać zdublowane fotoradary. Przez takie miejsca jeżdżą ludzie myślący, że przez wiochę przejde 130 bo mi wolno :duh: Jest bardzo dużo takich miejsc i nie są to drogi krajowe tylko lokalne.

Tak, zrobiłem to w terenie zabudowanym przejeżdżając w niedziele obok kościoła, gdzie odbywał się odpust i szła procesja w dodatku zrobili mi fotkę i teraz nie wiem jak się z tego wywinąć w dodatku jeżdże tak codziennie w terenie zabudowanym ale światła miałem włączone bo dbam o bezpieczeństwo :lol: :lol: :lol: :cool2: