witam, mam pytanie do was odnosnie mojego modelu. w ostatnich dniach silnik zaczał "turkotać", głosniej pracował na wyższych obrotach. Podczas jazdy pedał sprzęgła opadł, zaczął się trząść. Przypadkowy mechanik powiedział, że sprzęgło do wymiany (komplet), ale że prawdopodobnie również wał. Wział 500 za rozkręcenie auta, ale nie chciał podjąć się dalszej roboty. Zabrałem od niego auto i postawiłem u siebie do zaufanego mechanika. Zajmie sie nim we wtorek. Ale mam pytanie czy jest mozliwe aby padł wał skoro silnik pracował mimo uszkodzonego sprzęgła? tzn nie mogłem dalej jechac, ale silnik nie zgasł sam. i jeszcze jedno pytanie, slyszalem ze w tych modelach padają wały, ale czy jest mozliwe aby wał pękł sam czy musi mu coś pomóc jak np. uszkodzone sprzęgło? Pytam bo nie wiem czy sprzedać auto jesli okaze się ze wał jest pęknięty czy jednak zrobic, kupic nowy motor. Szkoda mi sprzedawac auto bo jest naprawde zadbane, niezniszczone. Proszę o rade. Tomek