lzm

Witam! Ja mialem e46 320D 136 koni i spory moment to byla moja pierwsza bemka i wystarczalo mi mocy a koszty eksploatacyjne nie byly zle. Jednak pech sprawil ze musialem sie z nia pozegnac. Kupilem e46 318 ale ten silnik to raczje dla kobiet zdecydowanie za slaby dla mnie :) Mialem okazje jezdzic e46 325 i to juz daje spory fun :) pozdr. lzm

ja kupowalem w lipcu e46 w helmutowie 318, bezwypadkowa, w dobrym stanie, ksiazka, udokumentowany przebieg, klima, sportowe zawieszenie, obnizona i utwardzona, 18" felgi dalem 6 750 E a cena wywolawcza byla 7 300 E kupowalem od sprzedajacego, nie przez zaden komis, z tego co widzialem to e46 z lat '98-99 mozna kupic w zaleznosci od stanu i wyposazenia za 6,5-8k E jak znajdziesz cos poniezej to juz jest podejzane, nie licz na okazje!!!

ja jednego razu w ziemie, kiedy jeszcze gnojem bylem :) zapalilem silnik i wyszedlem skrobac szybe panowie niebiescy przejezdzali akurat i oczywiscie przyczepili sie o to ze niby silnik na postoju nie moze dluzej chodzic niz 3 min bo niby szkodzi to srodowisku, wysmialem ich bo samochod byl na gaz wiec raczej srodowisku naturalnemu nie grozil ;] za to panowie policjanci skrupulatnie sprawdzili mnie i auto, nie mieli sie do czego przyczepic wiec sobie pojechali wielu juz niebieskich spotkalem w zyciu, i paleta charakterow jest szeroka, od normalnych ludzi, ktorzy sa po to by pomagac po totalnie chamskich zakompleksionych debili, ktorzy maja pretensje do ciebie ze lepiej ci sie uklada niz jemu, nie ma co generalizowac, policjant podobno tez czlowiek, a ludzie sa rozni

watpliwosci polegaly na tym ze "jak sie pali kontrolka airbag to nie zadzialaja poduszki" ja mowie ze zadzialaja :), a co do przerwanych obwodow to inna sprawa i na ten temat sie nie wypowiadam, pozdr.

i tu pewnie zdziwie tych co sadza ze jak pali sie kontrolka airbagu to nie zadzialaja poduszki, uwierzcie mi ze sprawidzilem na wlasnej skorze ze zadzilaja, przyczyn jej zapalenia moze byc tysiace, od odlaczenia poduszki w drzwiach przy sprawdzaniu zamka czy alarmu, przez przypadkowe ruszenie styku, po uszkodzenie maty, mi sie zapalila bo przy odkurzaniu poruszylem kabelki pod siedzeniem, system wykazuje blad przy byle pierdole ale nie znaczy ze cos uleglo uszkodzeniu, koszt testu/kasowania jakies 50 zł jak jest cos uszkodzone bo to oczywiscie tez jest mozliwe to koszty naprawy rosna znacznie :) pozdr.

i od razu warto napisac ze to za malo!!! silnik ekonomiczny ale przy szerszych oponach troche za slaby, polecam 320D 136KM bo taki mialem idealnie radzi sobie z e46, a jak benzyna to minimum 320 150 KM. Pozdrawiam!

wielkie dzieki za konkretna odpowiedz!!! niunika bedzie musiala sobie pojezdzic jeszcze troche i nie marudzic ;] pozdrawiam!

dzwonilem do tego kolesia jak szukalem nastepczyni rozbitej betki a bylo to z miesiac temu, jak widac nawet w tak niskiej cenie nie sprzedal jej jeszcze, wyslal mi tez sporo zdjec i nawet na zdjeciach widac ze z lewej strony lampa z blotnika i klapy sie nie schodzi, przednie lampy wymienione, maska nie schodzi sie z linia blotnika i kierunkowskazów, na dodatek kierownica strasznie wytarta i wnetrze zaniedbane, ja sobie odpuscilem, nawet nie jechalem jej ogladac bo same zdjecia mnie zrazily, pozdr.

Witam! Kupilem niedawno samochodzik dla dziewczyny, jednak baby sa kaprysne i trzeba sie go pozbyc. Na umowie mam 100E a wartosc okolo 20K PLN nie minelo jeszcze pol roku wiec dowala mi spory podatek od wzbogacenia. Moze ktos poradzi mi jak ograniczyc ten podatek, poza oczywistym czyli zanizeniem widniejacej na umowie sprzedazy ceny. Bede musial czekac te pol roku ? pozdr.

niedawno sam sciagalem auto wiec napisze ile mnie to kosztowalo, e46 318 '98, stan bardzo dobry, udokumentowany przebieg, sportowe zawieszenie z faktura montazu, felgi 18" - 6 750 E (chciał 7300E) OC graniczne - 250 zł Pierwszy przegląd - 169 zł Vat 24 - 150 zł Akcyza 394 zł ( na umowie mialem cene 150 E) Recykling - 500 zł karta pojazdu - 75 zł tlumaczenie - mialem za free (średnio 75-150zł) Blachy Pl - 100 zł znaczki skarbowe - około 30 zł OC polskie - 420 zł (na maksymalnych znizkach mojego ojca) Koszt sprowadzenia - 250 zł paliwo + 50 zł obiad, bo jechałem sam Calkowity koszt samochodu gotowego do jazdy w PL - 28 500 zł

W zeszlym tygodniu przyjechalem swoja bunia z helmutowa na 225/40/18 wygladaja zajebiscie ale jazda na tym po polskich drogach to masakra!!! w przeciagu nastepnego tygodnia zieniam je na 205/55/16 bo takie mialem w poprzedniej i nieporownywanie lepiej panowalem nad samochodem. Kazdy ma swoje prodyspozycje co do wielkosci felgi i szerokosci opony, jedni wybieraja wyglad inni walory uzytkowe, wg mnie 205/55/16 to optymalne polaczenie do e46. pozdrawiam!

nie zaplaciles podatku ekologicznego a tzw recykling, czyli te 500 zl zaplaciles za zezlomowanie twojego auta kiedystam podatek ekologiczny mialby polegac na tym ze placilo by sie stala kwote za cm3 pojemnosci, kwota ta byla by rozna w zaleznosci od wieku auta i normy jaka spelnialby silnik, placona przy pierwszej rejestracji w kraju, bez wzgflledu czy auto sprowadzone uzywane czy nowka z salonu, UE przypieprza sie do akcyzy poniewaz promuje auta z rynku wewnetrznego i dyskryminuje sprowadzane, podatek ekologiczny omija ten problem poniewaz kazde auto rejestrowane pierwszy raz w kraju byloby nim objete Polska musi rozwiazac jakos problem naplywu tysiecy aut z zagranicy a jednoczesnie nie moze lamac prawa obowiazujacego w UE, propozycji jest wiele i predzej czy pozniej cos wprowadza, narazie proponuje napisac wniosek o zwrot akcyzy, pewnie dostaniecie odpowiedz odmowna ale jak by kiedys okazalo sie ze jest nie legalna skrocicie droge postepowania pozdr.

W zeszlym tygodniu sprowadzilem beemke od helmutow. A w zasadzie od starszego Polaka co mieszka tam od 6 roku zycia. Przyjechal nia do Szczecina tam pojechalismy na servis i przeglad, kupilem ubezpieczenie graniczne, postawilem auto na parkingu strzezonym odkrecilem tablice i pojechalismy do pasewalku, tam wyrejestrowal samochod, zdrapali znaczki z tablic i mi je oddali, niemcy teraz nie daja wymeldowania a jedynie takie naklejki i adnotacje w dowodzie rejestracyjnym. Wrocilem do Polski zalozylem tablice ze zdrapanym znaczkiem, mialem swierzy przeglad, OC graniczne, umowe kupna sprzedazy, brief i dowod rejestracyjny niemiecki. Przejechalem na tym do koszalina. Wg mojego wydzialu komunikacji i kilku innych madrych ludzi :) moglem tak jechac, bo nawet jak sie wyrejestruje samochod w niemczech to mozna nim wrocic do domu i rejestracja jest nadal wazna do polnocy, mialem oc i badania wiec moglem sie nim poruszac po Polsce. Ale wg zaprzyjaznionego policaja nie powinienem tak jechac bo dowodem dopuszczenia pojazdu do ruchu sa tablice celne lub wazny dowod rejestracyjny. Kazdy ma swoje zdanie i pewnie przekonanie policemanow moze byc trudne. Kolejna sprawa mimo ze auto wjechalo do Szczecina nie piszczie na umowie ze zostala zawarta w szczecinie tylko w niemczech, jezeli napiszecie ze zostala zawarta w Polsce to wiaze sie to calkowicie z inna procedura celna, ja mialem takiego kwiatka i o maly wlos bym musial z miesiac czekac, ale cale szczescie udalo zalatwic sie to na oswiadczenie.

sluchajcie poprostu niech w okolicach godziny 18 w sobote (22.07) kto moze podjedzie na parking, marka rozpoznawalna wiec bedzie wiadomo ze na spotkanie, pozdr. for all

miesiac temu mialem e46 320D ale ja rozwalilem, dzisiaj kupilem e46 318 wiec bym pokazal nowy nabytek ;] dlatego ta sobota mi pasuje ;] mam nadzieje ze frekwencja dopisze, pozdr. for all