żeby nie narobić śladu w nawiewie manualnym... należy wyciągnąć schowek, odkręcić osłonę plastikową od strony nagrzewnicy oraz tą pokrytą dywanem, wtedy ujrzymy piękny widok nagrzewnicy. nawiew manualny jest na 4 linkach które prowadzą do nagrzewnicy na suwakach czerwona, zielona, niebieska, oraz żółta od pokrętła z biegami wiatraka, odłączamy je tak żeby nie połamać nóżek, już nie pamiętam ale chyba wystarczyło je ścisnąć i wysunąć. Przy nagrzewnicy niestety nie będzie oznaczonych kolorów i trzeba zapamiętać :). 3 linki od nawiewów są blisko i ujrzymy je natychmiast, czwarta natomiast jest blisko deski zaraz przy przegrodzie ten zabieg niestety trzeba wykonać, ponieważ nie uda nam się wysunąć panela, a jak tak to nie uda podłączyć linek, gdy będziemy już składać ;) Wyciągamy radyjko i wysuwamy panel od środka, wtedy wystarczy odłączyć jedną kostkę na przewody, która jest odpowiedzialna za prąd do podświetlenia oraz dwa pokrętła ( ciepło zimno)