zrobiłem z tym już nic nie drga, wykrojony kat ten drugi przed końcowym wydechem wspawane złączki jakieś, dokładnie nie widziałem ,ale mechanik obeznany w tłumikach mówi nawet dobrze że poszedł do wycięcia bo męczyła by się tylko turbina przy takim zatkanym kacie teraz już nie mam drgań i silnik jakiś taki lepszy :) szybciej wkręca się na obroty.... -ale teraz dziwne trzęsienie wyczuwalne jest nie wiem czy to nie poduchy na silniku albo źle wydech wyregulowany, a czy potem po usunięciu kata trzeba resetować kompa ?? kiedyś tak w seicento robiłem aby przepustnica mogła się inaczej ustawić