Po przejechaniu 27tkm od momentu nabycia przyszła pora na pierwszą awarie.. Wsiadam dziś po południu do auta wkładam kluczyk naciskam START a tu nic,radio się włączyło i na liczniku temperatura i zaciągnięty ręczny i nic więcej.Nie puszcza blokada w kierce ani zmiany bieguna N :? Jedno co zastanawiające było to jak by radio trochę słabiej było podświetlone.Pomyślałem ze akumulator osłabł,podpiąłem prostownik ale i tak nic to nie dało. Prąd niby jest ale auto reaguje jak by kluczyka nie znało,nie wyświetla nic z błędów :? Żona wysłała zapasowy klucz,może ten zakończył żywota :8) Jest możliwe że to akumulator skonał a prostownik nie daje wystarczająco mocy nawet na stopniu rozruchowym :(