
Tovija
Zarejestrowani-
Postów
56 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Tovija
-
Jak usunąć zaschnięte owady i ślady po nich
Tovija odpowiedział(a) na 126tomek temat w Blacharstwo i lakiernictwo, szyby, wygląd
Kiedyś bodajże w MAKRO ale moge się mylić był taki preparat o nazwie BUGcoś tam. Wiem że logo przedstawiało rozwaloną muchę w kałuży zielonej substancji i środek ten sprawował się naprawdę znakomicie. -
Mam dokładnie to samo w swoim sedanie 316... To już któyś przypadek z rzędu w tych beemkach więc przynajmniej moge ci powiedzieć tylko tyle że nie jesteś sam w tym odosobniony...
-
A powiedz mi jeszcze kolego, czy wymiana owych pierścieni jest kosztowną operacją ? Gdzie mogę się zaoptarzyć w takie pierścienie i jaka może być ich cena ? Jak z robocizną za taką operację ?
-
Nie mierzyłem gdyż nie było takiej potrzeby... Te wszystkie "jaja" zaczeły się od około miesiąca po prostu całe auto mi sie sypie... :| skrzynia (o czym pisalem juz w osobnym temacie) teraz silnik i jeszcze cale przednie zawieszenie do zrobiena plus zakonserwowanie przegnitych progow... musze to jak najszybciej opchnac jakiemus małolatowi... niestety... poprzedni wlasciciel bez skrupółow zrobił mnie w Hja to ja tez nie bede sie bawił w jezusa chrystusa zbawiciela... Dzięki wielkie za informację, pewnie jest własnie tak jak mówisz... pozdrawiam !
-
Witam, Mam problem z BMW... Od jakiegoś czasu widziałem że wokół uszczelki głowcicy na zewnątrz odkłada się smar lecz nie miało to wpływu na prace auta jak i silnika więc pomyślałem sobie że to normalne zjawisko 16 letniego silnika M43. No niestety... od jakiegoś czasu zaczołem się borykać z problemem nierównej pracy silnika na ssaniu oraz o 30-40% mocniejszym drganiem całego auta. Siedząc w środku czuje o wiele mocniejsze drganie silnika do tego stopnia że drążek zmiany biegów się strzęsie jak w starym dieslu no ale to nic. W zeszłą Sobotę wracam sobie autem wieczorem z miasta i zatrzymuje się pod domem. Patrzę w lusterko do tyłu a tama BIAŁA SMUGA DYMU tląca się z wydechu. Mówie sobie no to ładnie... poszła uszczelka pod głowicą i pewnie płyn chłodniczy zmieszał się z benzyną albo olejem lub odwrotnie. Zatrzymałem szybko auto na jakieś 5 minut by dać mu trochę odpoczynku. Po ponownym odpaleniu na biegu jałowym znowu zaczeło dymić na biało więc postanowiłem szybko zaparkować auto na ogródku. Zadzwoniłem po kolegę bo chcialem aby obadał sytuację. Po jakiejś godzinie gdy wpadł odpalam silnik i nic już nie dymiło od tamtej pory po dziś dzień... Dodam tylko że dymienie te występowało na rozgrzanym silniku do normalnej wartości (słupek w pionie) i od tamtej pory nie rozgrzałem silnika do tej wartości z obawy aby niczego nie zarżnąć (jeżdże bardzo krótkie dystanse) Sprawdzaliśmy olej i płyn chłodniczy, ani jeden ani drugi nie nosi znamion wzajemnego wymieszania się i ingerencji ale za to olej i płycn chłodniczy systematycznie ubywają. 3 miesiące temu zalałem nowiutki olej Mobil 10W40 i od tamej pory znikneło mi gdzieś z 4-5 mm na bagnecie. To samo z płynem chłodniczym. Zalałem do pełna i od tamtego czasu jestem w połowie zbiorniczka rezerwowego. Dodatkowo zaczoł mi cały czas piszczeć pasek wielorowkowy co jak się okazało jest właśnie spowodowane tym że olej zaczyna coraz mocniej wydostawać się z silnika przez tą uszczelkę pod głowicą i kapie na pasek. Zajechałem do kolegi aby zbadać ciśnienie na cylindrach i co się okazało ? Patrząć od strony maski 1 cylinder 13 atmosfer drugi cylinder 12 atmosfer trzeci 10 a czwarty 8... Dodam tylko że pod korkiem tam gdzie znajduje się wałek rozrządu nie ma masła i płyny eksploatacyjne się również nie pomieszały... kolega mówił mi że może to być sama uszczelka ale równie dobrze problemy mogą sięgać głowicy jak i cylindrów... Czy to efekt przegrzania (być może przez poprzednich właścicieli) ? Czy miał ktoś podobną sytuację ? Co ja mam robić :( Dodam jeszcze że wydaje mi się że auto straciło ze 30 % swojej poprzedniej mocy...
-
Źle zrozumiałeś/źle napisałem (niepotrzebne skreślić). Obcieranie CZUJĘ na drążku przy wbijaniu biegu (tak jakby wlasnie drążek o coś obcierał). Dobrze, w takim razie oleju nie zmieniam. Kolega wyżej też już napisał że olej który mam zalany jest olejem dobrym czyli to nie jego wina i już koniec tematu. Napisałem przecież że jadę jeszcze tylko na kanał sprawdzić ten mechanizm o którym pisaliście i już będzie wszystko jasne!
-
No a u mnie własnie non stop szlabany. Czyli widać po prostu skrzynia jest już "wy je bana z trampek" jak to mówi dzisiejsza młodzież. No nic... póki da się jeździć w miarę normalnie to będę ją eksploatował do końca aż zacznie zgrzytać piszeć i żygać olejem. Wtedy podmienie na innego grata bo nic innego nie pozostaje. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję wszystkim forumowiczom za zaangażowanie w temat i wszelakie wskazówki. Proszę nie zamykać topica bo jeszcze pozostają oględziny miechanizmy zmiany biegów. Dam znać gdy oficjalnie dostane potwierdzenie że skrzynia odchodzi do tamtego świata. Jeszcze raz dzięki.
-
Coraz gorzej sie jezdzi z tą skrzynią na prawde... dwójke jak wrzucam to już tak jakbym ruszał drażkiem wbity w ziemię obtoczoną ciężkimi kamieniami (tak obciera). Sprawdzę jeszcze u kumpla na kanale ten mechanizm zmiany biegów. Mam nadzieję że to on bo jak nie to szykuje mi się podmianka skrzyni :(
-
No i byłem na kanale. Okazuje się że zalali dobry! na skrzyni była nalepka ATF ale z upływem lat po prostu już totalnie zbladła i nie miała nawet żadnego koloru. Była w bardzo nie wygodnym miejscu ale przypatrywalismy sie dosyc dlugo i miala napisane wlasnie napis ATF Oil. W Poniedziałek mam do nich zadzwonić i zapytać o cenę Valvoline'a też na bazie Dextron III. Jak wymienie olej to dam wam znać czy się coś zmieniło ale szczerze w to wątpię...
-
Hmm powodów mogą być setki takiego zachowana auta. Na początek proponuje rozpocząć od standardowej procedury. Sprawdzenie stanu świec, przewodów zasilających świece, akumulator, alternator oraz przepływomierz. Przypuszczam że masz przepływomierz klapkowy a zatem porcedura sprawdzenia jego działania tutaj: http://www.bmw-klub-ostrowiec.pun.pl/viewtopic.php?id=185
-
Byłem tam ale mają akurat 3 tiry w kolejce.... (hektolitry oleju wo dymiany) więc skoczę się tam za godzine i powiem co i jak. Jeżeli będzie ta z informacją ATF to leje tego valvoline'a. Wogle to ten ELFMATIC G3 jest olejem MINERALNYM :shock: Znowu jak wczoraj gadałem z kolega to mi mówił że do skrzyni powinien być full syntetyk :mad2: no nic jade tam za 1h i powiem co i jak ...
-
No dobrze zgadzam się ale już wcześniej napisałem że olej jaki mi zalali to ELF MATIC G3 który w swej specyfikacji ma napisane że można go lać wszędzie gdzie wymagany jest olej odpowiadający technologii Dexron III (ten olej opdowiada właśnie olejom Dexron III). Pojadę tam do tej stacji na kanał sprawdzić dokładnie gdzie jest ta naklejka ale na 95 % to naklejka z informacją że ma tam być zalany własnie olej ATF. Więc teoretycznie rzecz biorąc taki właśnie olej został zalany... to skoro już jesteśmy przy temacie powiedz mi jaki ty byś mi doradził olej ? niedługo odbieram auto od mechaniora to bym od razu skoczył zalać do tej skrzyni coś innego... pozdrawiam! P.S. Owszem, podchodzę do tematu emocjonalnie i jest to jak najbardziej normalne. Jestem kompletnym laikiem z motoryzacji a to moje pierwsze auto które zakupiłem dopiero około 3 miesiące temu. Jak przeczytałem że olej ten zalecany jest do automatów to chyba normalne że sie wk... Mi po prostu zależy na tym aucie i chce je doprowadzić do ładu i składu.
-
Czyli co, trzbe będzie podjechać na kanał tak ? I zdjąć jakąś osłone ? Ostatnio byłem z łumikiem i wiem że facet mi wyciął ręczną piłą tarczową jakieś wytłumienie gdzieś mniej więcej po środku układu wydechowego bo powodowało one taki rurasty dźwięk przy pewnych obrotach. Mówimy o tym samym ? Pozdr
-
Cholera... możesz mieć rację... bo przez swoją niewiedzę nawet sam mogłem coś właśnie z tym mechanizmem uszkodzić... Jakieś 2 miesiace temu zamówiłem sobie podswietlaną gałkę zmiany biegów. Była to gałka nieoryginalna i problem polegał na tym że ruszała mi się we wszystki strony na drażku. No to ja łopatologicznie rozumując pomyślałem sobie że siedzi na tym drążku za lekko i że trzeba ją chyba jakąś duż siła wbić na drążek... no i tak też zrobiłem... pare razy z dosyć mocną parą wciskałem ją w ten drażek jak głupi (bo nie wiedziałem że tego typu działanie może miec złe konsewkewncje ze skrzynią biegów)... i chyba właśnie jak to się u nas mówi "z d u p c y ł e m"... Możesz mi powiedzieć czy te mechanizmy są widoczne po zdjęciu wygłuszenia skrzyni wewnątrz kabiny ? na co mam zwrócić uwagę ? Pozdrawiam i dzięki za wbicie mnie na dobry trop ! Z tego faktycznie mozna coś ulepić..
-
Przeglądając forum też właśnie zauważyłem, że kilka osób również miało ten sam problem terkotania ale skrzynia jeszcze potem bardzo długo wytrzymała. Mam jedynie obawy co do tego drugiego i czwartego biegu. Zawsze gdy wykonuje manewr drążkiem zmiany biegów na przykład - z jedynki na dwójkę, z trójki na czwórkę - zawsze gdzieś mniej więcej w połowie drogi napotykam na nazwijmy to umownie "szlaban" który mnie po prostu irytuje. Dwa lub trzy razy już jechałem przez chwilę na półbiegu bo po prostu zapomniałem że mam tego typu problem i zapominałem dociągnąć drążek do końca (w jakiś nerwowych sytuacjach na skrzyżowaniu itd kiedy nie masz czasu na normalne operowanie skrzynią). Ogólnie nie jest to jakiś mega problem no ale jest to wkurzające, o wiele bardziej wolałbym aby biegi wchodziły chodź przynajmnie trochę lepiej niż teraz. Da się oczywiście wcisnąć te 2 biegi za jednym zamachem ale wymaga to zdecydowanego ruchu który raczej dla tych zajechanych wewnątrz elementów nie będzie zdrowy. Nie wiem co z tym fantem zrobić..
-
Przed chwilą byłem u kolegi z klasy też mechanika. Powiedziałem mu o tym że zalali mi olej który jest głównie do przekładni stosowany i skrzyń automatycznych ELF MATIC G3. Wszedł do auta i zaczoł po kolei zmieniać biegi. Powiedział tylko że czwórka opornie wskakuje ale ogólnie nie widzi tu niczego niepokojacego. Posiada to samo BMW co ja tylko jeszcze na silniku M40. Zapytał mnie jakiego koloru był olej który wypuszczali ze zbiornika i jaki kolor wlali do środka. Opowiedziałem mu że czerwony i że jego specyfikacja odpowiada specyfikacji oleju wymaganego przez bmw czyli technologii Dexron III. Powiedział mi że wszystko jest OK. Gdybym miał źle dobrany olej to skrzynia by się posypała po 50 km a pozatym ważne że olej który mi wlali był tego samego koloru. Powiedział również że olej w tej skrzyni musi być w 100 % syntetyczny. Ogólnie stwierdził że zalali mi dobry olej... teraz już sam zgłupiałem...
-
No więc tak (wiem, nie powinno się pisać posta pod postem ale zdobyłem informację odnośnie oleju). Zalali mi ELF MATIC G3 do skrzyni. Olej ten mają w takich dużych beczkach z podłączonymi wężami i taki też został zalany do skrzyni. Facet powiedział mi że wszystko powinno być OK, ponieważ olej ten odpowiada strzukturze Dexrona III w swojej specyfikacji. Hmm no nic... zapytałem się również o cenę oleju Castrol ATF_TQ Dexron III i jutro dostanę odpowiedź. Jak myślicie ? Warto wymieniać ? Czy już POWOLI szukować się na wymianę skrzyni..
-
Podjadę tam do tego seriwsu wymiany oleju zapytać co oni mi tam wtedy wlali... Dam znać jak się to wszystko będzie rozwijało dzsiaj albo jutro bo nie wiem czy sie wyrobie... w kazdym razie jak bede cos wiecej wiedzial to dam znac. Ktos tu na forum bardzo zachwalał sobie Castrola (nie pamietam gdzie to bylo w jakim temacie) i ponoc zniknoł problem z tymi biegami. Pozdrawiam !
-
Z tym że u mnie właśnie jest problem... Nie wiem czy ta skrzynia jest aż tak usyfiona albo co, ale szukałem na kanale u kolegi tabliczki jaki olej ma być wlany i za cholere nie moglismy niczego znalezc... dlatego ktos z forum podsunoł mi pomysł żeby zadzwonić do ASO zapytać się po prostu jaki olej tam bedzie wchodził i powiedziano mi że ogólnodostępne oleje ATF są zalecane do tej skrzyni... no nic... podjade dzisiaj na kanał do kumpla i jeszcze raz będziemy tam patrzeć czy gdzieś coś pisze, być może będzie trzeba skrzynie wyczyscic z warstwy brudu jaka się na niej zgromadziła przez całe lata i ukaże się tabliczka. Dam znać jak już uda mi się/albo i się nie uda rozpracować co tam trzeba wlać. Czy jeżdżenie na źle dobranym oleju może spowodować stałe uszczerbki na zdrowiu skrzyni ?
-
Nie na 100 % to nie sprzęgło. Ciężkie wchodzenie biegów nie ma przecież nic wspólnego ze sprzęgłem a terkotanie ustaje wtedy gdy wcisne pedał sprzęgła całkowicie do końca (kiedyś już rozmawiałem z pewnym forumowiczem na ten temat). Chodzi mi o to czy mam się powoli szykować na wymianę skrzyni czy jest to wina może oleju o złej lepkości ? Dzwoniłem do ASO i powiedziano mi że można do skrzyni wlać każdy olej ATF. Na tej stacji wymiany oleju zalali mi ELF'a i od tamtej pory STOPNIOWO skrzynia zaczyna coraz bardziej opornie pracować. Powiem tylko że na przykład aby na dwójke wrzucić bieg to najpierw w połowie biegu napotkam na naj kiś opór żeby dopiero potem módz wrzucić dwójkę do końca. Żeby wrzucić wsteczny znowu to muszę urzyć dużej siły żeby przesunąć drążek zmiany biegów najbliżej swojej prawej nogi żeby potem właśnie wrzucić wsteczny...
-
Witam ponownie, Jakie sa objawy zużytej skrzyni biegów w BMW 316i ? na biegu jałowym gdy sprzęgło jest dociśnięte do skrzyni słyszę terkotanie z wnętrza skrzyni. Dodatkowo zauważyłem że biegi wchodzą ciężej niż kiedyś. Gdy jezdzilem po mechanikach szukając odpowiedzi na to nurtujące mnie terkotanie jeden mechanik zalecił mi wymianę oleju w skrzyni biegów. Pojechałem do serwisu wymiany oleju i zalali mi tam jakiegoś ELF'a (olej ATF) za 34 zł i od tamtej pory biegi aczęły gorzej wchodzić, szczególnie jedynka dwójka o wstecznym nawet nie wspominając. Żeby przegiąć drążek w pozycji wstecznego musze użyć dosyć dużo siły a to raczej normalne na pewno nie jest. Dodam tylko ze nic nie stuka i nie zgrzyta. Zauwazylem również że skrzynia zaczęła się lekko "pocić" ale jest to chyba spowodowane brakiem jednej śruby (jak się wczoraj okazało u kolegi na kanale) Jest to wina oleju ? Wymienić dziada na jakiś inny ? A jak tak to na jaki ? Pozdrawiam
-
Tak, bo jak koledzy wyżej napisali zegar resetuje się ZAWSZE kiedy braknie mu zasilania. Jak odłączysz aku to licznik się wyzeruje. Pozdrawiam
-
Mówiłem o sprężynach na tył :) A amory według tego mojego kolegi będą tej samej klasy co kayaby a niby nawet lepsze (tak twierdzi) z firmy MEYLE. Sprężyny na tył wsadzam z firmy MAGNUM. :)
-
No w przyszłości na pewno. To jest moje pierwsze auto w życiu i ostatnią rzeczą jaka by mi przyszła na myśl to rejestracja na forum BMW i poszukiwanie auta klubowego :roll: Na szczęście kolega mechanik który obecnie pracuje w firmie z częściami pozałatwia mi wszystkie potrzebne części po niskich cenach... Za same amortyzatory z firmy MEYLE wraz z kopułkami zabezpieczającymi zapłace 345 zł (obie sztuki) plus cała reszta łączników plus drażki z przekładni głownej = 645 zł więc jest znośnie. W piątek jade na wymiane tylnych sprężyń (tutaj postawiłem na firmę MAGNUM) zobaczymy jak się będą sprawować. Na naprawę reszty zawieszenia bede musiał poczekać do kolejnej wypłaty. Na szczęście szykuje mi się dosyć solidna podwyżka. Będę na bierząco zdawał relację z przebiegu napraw. Pozdrawiam ! P.S. śledziłem posty na różnych forach i ogólnie ocena produktów firmy MAGNUM jest bardzo dobra. Z resztą dają też 2 letnią gwarancję na swoje produkty niezależnie od ilości przejechanych kilometrów. Ponoć też firma ta została przejęta przez KAYABĘ. No nic... pożyjemy zobaczymy, jak strzelą to na gwarancję pieniądze spowrotem i sie kupi coś lepszego.
-
hmm a nie powinien krokowiec przestac dzialac po odpieciu JAKIEJKOWIEK wtyczki ? EDIT. Przepraszam, źle przeczytałem post powyżej...