Bylem wczoraj u mechanika na diagnoze komputerowa i wyszlo kilka bladow, a mianowicie swiece zarowe do wymiany i to co mnie najbardziej interesuje blad turbo, okazalo sie ze daje za malo cisnienia.Z tego co podpatrzylem mialo byc 2200 a jest 1600 jakis tam jednostek.Mechanik powiedzial mi ze raczej przeplywka to nie jest, a parawdopodobnie lopatki w turbinie(podobno w tym turbo jest zmienna geometria lopatek) lub ktorys z wezykow.Umowiony jestem z nim dopiero na 18 czerwca.Wyciagnie turbo i pooglada, przy okazji wymieni mi swiece zarowe. P.S Nie wiecie moze jakie ma byc prawidlowe cisnienie turbo? Tak sie jeszcze zastanawiam czy przyczyna spadku mocy moze byc katalizator,bo na wolnych obrotach cos mi w nim stuka tak jak by sie w srodku rozsypal.