Skocz do zawartości

KampM

Zarejestrowani
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KampM

  1. Tu Zona Meza ktory jest milosnikiem tego E23... Co do sprzedazy tego samochodu, to owszem juz dawno bym to zrobila, ale Maz milosnik E23 juz dawno by ze mna wzial rozwod... :wink:
  2. Niestety to prawda, chyba tak zrobie, nie wspomne juz o wydanych pieniadzach... Narazie ostatniemu nie zaplacilam, bedzie musial zrobic tak zeby bylo dobrze..
  3. Dziekuje wszystkim za rady.. Co do wymiany silnika to jeszcze sie bede mocno zastanawiac, wolelibysmy zeby ten zostal zrobiony tak jak nalezy bo juz duzo pieniedzy i czesci w niego poszlo. Po swietach podejmniemy jeszcze jedna proba... Co do oferowanych specow to pewnie bym skorzystala tylko troche to troche daleko...
  4. auto kupilem dla żony zeby mogla wozic dzieci do przedszkola a w wekend wypasc gdzies za miasto ale jak narazie nie jest nam to dane .Jstem milosnikiem tego modelu i brakuje mi do szczescia tylko E24 ale to kiedys nastapi narazia chcialem miec auto rodzinne zeby wyjechac za miasto z żona i dziecmi
  5. Nie chce sprzedawac tego auta poniewaz juz tyle pieniedzy poszlo ,a pozatym akurat takiego auta szukalem bardzo dluo i bardzo mi sie podoba tylko ze niewiem co jest z silnikiem ktos jest nie kompetentny ja mam wrazenie ze w dalszym ciagu jest uszkodzona glowica jest jakies mikro pekniecie ale nie wykryte przez magikow dwukrotnie sprawdzali na szczelnosc :?: dzisaj powiedzieli ze mam walnieta chlodnice oleju kturej nie mam bo sugerowali sie wezami od skrzyni automatycznej ktora jest chlodzona tym samym plynem . Powiedzcie czy mam racje czy co mam sprzwdzic wymienilem juz dwie uszczelki po 125zł szt. nie stac mnie na 3cią + wymiana
  6. Mam bmw E23 723 iA z 1982 r. Kupione bylo w lutym tego roku z urzedu celnego. Auto stalo ok 2-3 lat nieuruchamiane. Od marca zmienia tylko fachowców i magików oraz zaklinaczy... :) Najpierw odwiedzilam elektryka i elektronika. Oto naprawy: 1. wymiana pompy paliwa + przekaźnik + filtr 2. naprawa komputera i przepływiomierza + wymiana kopułki, palec rozdzielacza, kable i świece. Auto uruchomili ale po zagrzaniu silnika pojawila sie plama oleju w zbiorniczku wyrównawczym. Powiedzieli ze uszczelka do wymiany. :( Pojechalam do mechanika. Sciagneli głowicę (była spawana wcześniej). Splanowali, wymienili 2 zawory wydechowe i uszczelniacze. Głowica była sprawdzona na szczelność i niby wszystko ok. Auto odpalilo ale chodzilo bardzo nierówno. Pojeździłam 2 dni kolo domu. :!: Trzeciego dnia rano mialam jechac do diagnosty ale po przejechaniu ok 100 m spadła moc i z tyłu pojawiała sie wielka biała mgła za samochodem ( biały gęsty dym z wydechu). :shock: Znowu odwiedzamy mechanika, innego tym razem. Jest podejrzenie pekniecia glowicy. W misce olejowej zrobił się jogurt..:) Znowu rozebrali glowice i sprawdzili na szczelnosc. Mechanik powiedzial ze byla slabo dokrecona.Blok silnika tez sprawdzili i bez zastrzeżen. Kupilismy druga uszczelke pod glowice i złozyli. Auto znowu uruchomilismy, chodziło ale dalej dymiło, ponoc trzeba wyjeździc ten syf z układu wydechowego. Auto dalej dymiło i nic jezdzenie nic nie pomoglo. Olej dostawał się do kolektora ssacego poprzez odpowietrznik i do cylindrów. Codziennie ubywalo plynu chlodzącego w zbiorniczku po każdej jeżdzie. I jeszcze zaczelo cos stukac w silniku. :mad2: Potem sie okazalo ze to tłok zassał olej i sprężyl i to tak stukalo.. i juz wogole nie chcialo jezdzic!! No i znowu pojechalam do magika. :evil: Podejrzewali ze przestawil sie rozrzad. Wymienili rozrząd i zalozyli nowe pierscienie. Poskładali odpalili i kazali znowu jezdzic.. No to jezdzilam i jezdze ale nie daje rady bo wstyd. :oops: :jawdrop: Samochody jada za mna w odleglosci 20 m. :!: :!: :!: i pewnie klna.. Za mną cale kłębowisko bialego dymu, a ciekawe jest, ze to dymienie jest głownie na poczatku, szczegolnie jak dodaje gazu, na wysokich obrotach i na zimnym silniku. Jak juz sie rozgrzeje po ok 15-20 min jazdy troche mniej dymi ale tez dymi jak tylko nacisne na pedal gazu... Troche trudno je odpalic, ma b. male obroty. Obecnie dalej ubywa plynu chlodzacego i w ziorniczku znowu pojawila sie gesta czarna plama oleju. Sam olej w misce narazie jest czysty. Znowu mi wmawiaja mechanicy ze do wymiany jest uszczelka i ze do wymiany jest chlodnica oleju ktorej nie ma w aucie.... :cry2: Moze ktos z Was jest mądry i ma troche wiedzy i doswiadczenia w takich przypadkach.... :modlitwa: :modlitwa: HELP!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.