Witam ja po zakupie LALUNI wymieniłem bardzo wiele rzeczy łacznie z lakierem chociaż tamten niebył najgorszy no ale cóż jak sie bawić to się bawić na całego:)Pozatym wszystkie filtry, pozatym wszystkie oleje, pozatym tłumik cały rozrząd sprężyny, drążki kierownicze,końcówki drążków,amortyzatory, jednego macPhersona, przeczyściłem cały układ chłodzenia, także samochód jest prawie jak nowy niedawno przejechał magiczną liczbe 100tyś km czyli prawie jak dziewica:) :) Samochód mam od jakiś 2 mieisiecy a przejechałem nim moze z 500km bo dosyć dużo czasu trwa jego dopieszczanie, no ale przyjemność z jazdy i wyniki są naprawde takie że ahhh i ohhh długo by wzdychać:)