Witam! Mam następujący problem ze swoją E36. Model z 92 roku, 1.8 benzyna, M40, przebieg 270 tyś. Silnik pracuje na 3 cylindrach, nie wkręca się powyżej 3500-4000 obrotów, do tego klekocze i klepię - jednak jak się go przygazuje nie słychać żadnych mechanicznych stuków. Silnik ma zalany nowy olej mineralny 15w40, wymienione filtry. Silnik z instalacją sekwencyjna lpg. Byłem u mechanika, sprawdził wszystkie wtryskiwacze, zasilanie, iskre. Wszystko jest ok, silnik dostaję benzynę jak i lpg, iskra jest na wszystkich świecach. Silnik tak jakby "prycha" z wydechu i pomiaru wskazują, że nie przepala paliwa do końca. Nie pracuję pierwszy cylinder i nie reaguje na odłaczenie/przyłączenie kopułki świecy, która daję iskrę... Mechanik ma jeszcze sprawdzić sprężanie na zimnym silniku, ale mówi, że to może być uszczelka pod głowicą...? Słyszałem też głosy, że może to być hydraulika tzw. szklanki? (ale to w kwestii stukotu). Myślicie, że wymiana uszczelki pod głowicą pomoże? Czy może to coś innego? Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam M.