witam. Chciałbym odnowić temat. Mam 320d 136KM i od kilku dni zaczął wyciekać mi płyn chłodniczy, może opisze w jaki sposób to się objawia, a więc, gdy silnik jest zimny płynu nie ubywa, a nawet jeśli to są minimalnie ilości, gdy się rozgrzeje, to ucieka niemiłosiernie co 7-10km trzeba dolewać płynu, w tej sytuacji leje wodę, ponieważ szkoda lać płyn skoro szybko go ubywa. Dziś byłem na kanale rozebrałem klapy z silnika i pod samochodem, wraz z kumplem ustaliłem, że gdy dodaje się gazu i samochód wchodzi na wyższe obroty i wytwarza się większe ciśnienie to leci bardzo szybko. na 100% nie cieknie ze zbiorniczka wyrównawczego, tylko z czegoś bliżej silnika, w okolicy pompy wody( podobno gdy pompa wody siądzie to nie da się włączyć silnika). Dziś również byłem u "mechanika", który rozebrał popatrzył i stwierdził, że to pompa wody, nie dosyć, że chciał mnie wyrolować na pompie na 200zł to jeszcze za wymianę chciał 270zł a ten jego interes to budka na domowym ogródku, nie żaden autoryzowany warsztat. Ale wracając do tematu, może mieliście podobny problem, co to może być, może jakaś uszczelka, jakiś wężyk? Bardzo proszę o pomoc Pozdrawiam