witam jestem tu nowy a swojej odpowiedzi szukałem chyba wszedzie ale nie moge nic konkretnego znalezc dziwnie szarpie mi samochodem juz od dłuzszego czasu ostatnio czysciłem cały dolot i przez 3 dni chodziła elegancko zadnego szarpania nic a dzisiaj wsiadłem z rana do auta i znowu zaczeło najpierw bujac tym silnikiem na wolnych obrotach a jak ruszyłem to strasznie nia szarpało raz mi nawet zgasał jak zmieniałem bieg.Objwy to takie jakby gdzies paliwa nie dostawało.Moze ktos miał taki sam problem jak mój dodam ze przed czysczeniam dolotu autem tez poszarpywało raz mocniej raz słabiej auto odpala mi bez problemu.Wymieniłem tez pompe progowa jakies 2 miechy temu na orginał pierburga ale to nic nie pomogło objawy jak były tak są.Słyszałem o jakis czujnikach połozenia wału i wałka rozrzadu oraz czujnik cisnienia na listwie moze to w ktoryms z nich tkwi problem ???? Jest jakis patent zeby je sprawdzic czy bez kompa sie raczej nie obejdzie z góry dziekuje za odpowiedzi pozdrawiam