guciu

moja benia e-34 1988 rok 2500 bendzyna 12V czy dyfer od e-34 2000 bendzyna 24V bedzie pasował???

Tak panowie to emulator był przyczyną tych kłopotów z szatkowaniem silnika .załozylem nowy i znów moge rozkoszować sie pięknym brzmieniem rzędowej szóstki .pozdrawiam :8)

kolego to jest w komorze śilnika ,po prawej stronie przykrecone gdzieś do kąpa

sterownik od sądy lambda .jakieś styki w nim nie wyłaczały dwóch wtryskow od paliwa i podawała paliwo razem z gazem na dwa tłoki

MAM ''Lambda gas mod.Blitz'' zepsuło sie i to był powód ze silnik sztkował :8)

ale kolego ona mi raz odpali i pracuje normalnie a raz nie .czasami przejadę 26 kilometrów podczas normalnej pracy silnika zgasze ja na chwile poczym zapale ponownie i szatkuje. podejrzewam ''centralke'' od gazu bądź emulator. morze być problem tego typu że czsami chozić na lpg i na bedzynie naraz i nie morze przepalić, dławi ją i stąd to szatkowanie. A wiec kiedy znowu zacznie szatkować na gazie odepne wtyski i sie okarze ,jeśli to nie pomorze bede szukał w zapłonie .oczywiście jesli coś bede wiedział na 100% odrazu sie pochwale. czekam na kolejne pomysły

Parownik jest ok, problem tkwi gdzie indziej.Jak komuś coś wpadnie "mądrego" do głowy to pisać prosze.Jak dojde co to ,to sie pochwale,

mam 525i z gazem BRC i ten sam problem. wymieniłem świece zaplonowe i kable,filtr powietrza,filterek gazu, wyczysciłem przepływomiez i wszystkie elektro zawory od gazu.pozostaje parownik,podobno morze być peknieta mebrama i tak bedzie sie działo z samochodem.

a odłaczałeś morze ostatnio akumulator??

szpera sie rozsypała i te powyrywane ząbki zablokowały dyfer

temat zamknięty jak to usunąć

nie niesprawdzałem :oops: ale od czsu do czasu coś stuknie w mechanizmie ,czy to morze być przyczyną tego brak oleju lub niski jego poziom????

dzieki wielkie :wink:

wiem ze jest 25% fabrycznie i jak by tak było to bym sie nie pytał o zdanie.zablokowało mi rożnicowy i pytam kogoś kompetętnego o zdanie, co sie mogło stać z nim???

jest obecnie szpera 100% obydwa koła krecą sie równo a przecież tak nie bylo ,czy dyfer szlag trafil czy jeszcze da sie to uratować? :?

ale czy nie uszkodze klamki w ten sposób no i jeszcze automacik do ustawiania lusterek(elektryczne)

generalnie chodzi mi o ten uchwyt co jak zamykasz drzwi to trzymasz za niego , niewiem jak go odkręcic