Witam Nie chce zakładać nowego tematu, to napiszę tutaj, mam nadzieję, że autor się nie obrazi za to :D Jakiś czas temu wybebeszyłem pierwszy katalizator, zauważyłem same plusy:) lepiej się wkręca na obroty, czuć że jest mu lżej :) jedyną negatywną zmianą, jak dla niektórych może być to, że trochę bardziej jest słyszalny świst turbo ale mi ti nie przeszkadza:) I mam pytanie, czy ktoś wyrzucał też i ten drugi katalizator? nie zacznie wtedy zbyt bardzo walić na czarno podczas przyśpieszania? Teraz chyba nic mi nie kopci, bynajmniej nic nie widzę i tak się zastanawiam czy warto ruszać i ten drugi... Wybebeszył ktoś oba katalizatory??