De BMW

Kolega założył strumienice i komletny wydech od Remusa w Leonie 1.9 TDI.Czy to coś dało?Nie..ale jest zadowolony że nadal ma 90KM ;)

Ta druga jest fajna (cenowo też)..ale ta ostatnia jest poprostu piękna :dance: Musze popytać znajomych co jeżdżą "po auta" czy jest sens się wybierać.

:cry: chyba że coś się da jeszcze w niemcowni albo Holandii znaleźć w miarę taniego.

OT : marzy mi się 530d.Niestety póki co mnie nie stać ale może kiedyś :cry:

cześci częściom nierównie - czym wg Ciebie różni się używana zasłona prawej lampy do E32 od nowej ? Albo przeróżne zaślepki itp. To samo tyczy się np bocznych szyb, listew na drzwi, zderzaków( jesli nie poobijane :D ) itp itp jesli ktos nie ma ochoty zasilac ASO to czemu nie. Fakt, ze nie wszystkim sie chce szukac - wolą zadzwonic do ASO i " potrzebuje to, to i to " :D ekhem...cześci mechaniczne. Chodziło mi o np termostat itp sprawy które się znajdują pod maską.

co do części..może jestem głupi ale częsci mechaniczne zawsze zamawiam w ASO. Ale fakt faktem że będzie więcej części na "rynku"-często ze skradzionych samochodów :evil:

Zawsze mam ze sobą aparat. Mogę robić zdjęcia. W razie rozpoczęcia 'gadki' mam dyktafon i mogę ich nagrywać. Fakt faktem wiem oco Ci chodzi... jak się skurczybyki trafią to można się z nimi bujać. Dodam że nie warto do nich od razu 'na nie' startować. Z uśmiechem na twarzy rżnąć głupa trzeba. Wtedy albo sie odczepią a jak nie to już tylko nagrywać co się dzieje... z kamerą wśród zwierząt :mrgreen:

Ciekawe ile z tych aut faktycznie ma stan techniczy BDB.Ludzie którzy marzyli o lepszym samochodzie w końcu mogli sobie na niego pozwolić.Niestety "niektóre" samochody ( w tym BMW ) miały przeszłość powypadkową i za "psie" pieniądze zostały naprawione w PL (żeby "opchnąć" i zarobić).Smutne ale prawdziwe.

Odchodząc od temtu czy powinni zabrać prawko za jazdę po "piwku" czy nie(moim zdaniem TAK) odpowiem jeszcze raz na pytanie.....TAK :lol: :lol: :lol: Uhahałem się za wszystkie czasy :lol: :lol: :lol: Wyjechałem na 30 minut załatwić pewną sprawę i........Radiola mnie zatrzymała do kontroli :lol: :lol: Oczywiście wszystko było OK ale "pan" policjant mało nie wpadł do środka mojego samochodu-tak daleko głowę władował przez otwartą szybę (chyba szukał czegoś..nie wiem: trupa, narkotyków, broni chemicznej którą od czasu do czasu sam stworzę :oops: ). :lol: :lol: Śmiech na sali. BTW: tak się złożyło że byłem jedynym BMW w okolicy :lol: Pozdrawiam ;)

No nie zamierzam-juz zapłaciłem.Ale od każdego kto sprawe zna ochrzan dostałem że płacę :twisted2:

OT: jak sprzedałem swojego "tuningowanego" malucha miałem podobnie.Całe szczęscie nie było to BMW bo bym teraz miał tatuaże.....a może i tyłek by był spuchnięty ;)

JA mieszkam w domku jednorodzinnym więc mam spokój.Ale jak gdzieś jadę i zostawiam samochód pod blokiem to profilaktycznie co godzinkę podchodze do okna i patrzę czy nie w pobliżu amatorów cudzej własności.Niestety ale nie mozna być pewnym w 100% że nic się nie stanie.Ktoś chciał ukraść kierunkowskazy przednie z mojej Beci :mad2: Nie udało mu się to ale szkód narobił.Teraz kierunkowskazy się nie trzymają reflektorów bo zostału wyłamane te "prowadnice".Musiałbym teraz kupić nowe reflektory albo samemu dorobić takie "prowadniczki"-brak czasu powoduje że póki co kierunkowskazy trzymają się na "słowo honoru". :duh: :mad2:

Kolego z całym szacunkiem ale chrzanisz.Mój ojciec miał inną sytuację-sam wezwał policję bo gościu który go "pozbawił" lusterka nie zatrzymał się nawet.I jaki był finał?Ojciec został uznany za winnego :duh: .Wole się nie denerwowac i nie łazic po sądach-nie mam na to czasu niestety i ochoty.Poza tym nie czuje się winny-powiem więcej " uważam że niesłusznie został nałożony mandat.Gdybym miał czas to bym się kłócił itp.Pozdrawiam i życze Ci abyś rozumiał co przeczytałeś. PS.Ojciec jadąc ciężarówką chciał skręcić na stację LPG po lewej stronie.Włączył kierunkowaskaz i czekał na dogodną chwilę aby ten manewr uczynić.Niestety ktoś nie chciał czekać i wziął się za wyprzedzanie kilku samochodów za "ojcową" ciężarówką.Manewr zakończył na ciągniku siodłowym.Gdyby ojciec nie miał duktafonu to by został uznany za winnego (niestety, gość"miał znajomości").To również mnie nauczyło że nie warto się kłocić.Przykładów mógłbym mnożyć ale nie o to chodzi. Chodziło mi tylko o to czy mandat został słusznie nałożony.Twoim zdaniem TAK-moim NIE i wsio.Naprawdę szczerze Ci życzę żebyś nie miał takich styczności z MO (mimo że masz 99% pewności że nie popełniłes błedu.Ten 1% niepewności to-policjant musi posiadac wiedzę o przepisach R D...nie zgodził się z moim zdaniem ale wcześniej dał mi swoim zachowaniem do zrozumienia że "jestem za młody na posiadanie BMW"). Nie ukrywam FAKTU że policja nie lubi BMW..a jeszcze jak jesteś młody to :duh: .Był to mój pierwszy mandat.Ale nauczyłem się czegoś-jeśli wiesz że nie zrobiłes nic złego mandatu nie należy przyjmować.

Lornetka to raczej nie jest potrzebna bo ciągłej raczej nie malują na prostych drogach lecz przed zakrętami lub skrzyzowaniami, które są widoczne bez problemu. A swoją drogą to współczuję. 500 PLN to naprawdę boli. A jak sie pomyśli, że możnaby je było zainwestować w samochód... A ja Ci właśnie musze powiedzieć że była prosta droga.Tylko że było jakieś malutkie skrzyżowanie..tzn to był raczej wyjazd spod jakiegoś miasteczka.Zaznaczam-NIEOŚWIETLONE skrzyżowanie.Ale widocznie większośc się na to łapie bo akurat tam policja się ustawiła.. :mad2: Za 500zł miałbym...128 l ON :D :) :o :( :cry2: wyprzedzanie na skrzyżowaniu + podwójna ciągła i ty masz jeszcze jakieś wątpliwości :?: :duh: a gdyby z tego małego nieoświtlonego skrzyżowanie wyjeżdzał rolnik swoim POPAYEM i tez bys gonie zauważył:?: zawaliłeś i ewidentna twoja wina , też miałem identyczną sytuacje tylko do tego była jeszcze przekroczona dozwolona prędkośc , też zapłaciłem 500zl trudno trzeba zagryśc zęby i wyciągnąc wnioski na przyszłość.... PRZECZYTAJ uważnie i się wypowiadaj.Niepotrzebnie mi tylko ciśnienie podnosisz kolego :mrgreen:

Dzięki.Juz zapłaciłem mandat.Z cięzkim sercem z lżejszym portfelem ale zapłaciłem.Następnym razem jak będzie podobna sytuacja-nie przyjmuje mandatu :evil: Za te 500zeta miałbym duuużo litrów ON :cry:

TAK :evil: Mnie kontrolują praktycznie każdego dnia-serio.Nie wiem co jest-nie lubią BMW?A może czarny kolor na nich negatywnie wpływa?

jaką? hmmm...ładną, niepsującą się-czyli praktycznie każdą. Czarną "of kors" :mrgreen:

Zgadzam się..ale chyba nikt nie kupi 143KM diesla po to żeby osiągac jak najniższe spalanie.318 TDS-mało pali.Nie ma się co oszukiwać że "mam 140KM i pali mi 5l na 100" (mówie o 2.5 TD/TDS).

eee...chyba temat zostanie zamknięty.Zresztą się nie zdziwie...znowu jakieś wojny.Ja też jestem zdania że do M3 LPG...no nie przystoi.Ale szanuję zdanie innych (tiko po co kupować autko o sportowym zacięciu i charakterze z myślą że jak się "wsadzi" LPG to będzie "taniej"?Stac kogos na kupno M3 to na bank się liczy ze spalaniem [przynajmniej powinien]).

prawie 186tys km.Jesli wierzyć licznikowi oczywiście.Sądzę że tak jest bo silnik jest wbdb stanie, wnętrze też zadbane....jak na swoje lata. :twisted2:

:D jam jest ten który założył identyczny wątek na owym forum.Zacni Panowie :search: i niechaj się Wam wiedzie :lol: No to teraz sobie porównam Wasze odpowiedzi ;)

No w końcu jakies normalne wyniki :lol:

Tak kolego- Ty. :mrgreen: Z ciekawości pytam (poprostu).

No niestety nowe to one na bank nie są...BTW z którego roku masz swój samochód?

Ale Wam mało palą :mrgreen: Mój wynik: Misato 14-15 litrów Trasa 10 litrów. Jutro..tzn dzis wymieniam termostat moze cos pomoze.Jak nie to nie ruszam dziada. PS autko to 325 TD (e36) :mrgreen: