sztorm

Witam, czy jest INPA lub ISTA do BMW 1 F20, albo proszę o link do postu w tym temacie. Po uruchomieniu INPA nie ma tego modelu, potrzebuję tylko sprawdzić błędy i ew. skasować. ISTY jeszcze nie uruchamiałem muszę od nowa zainstalować. Z góry dzięki za pomoc.

Szukam Kraków albo okolice polecany warsztat do sprawdzenia i zapewne remontu silnika w F10 2.0 N47T duże prawdopodobieństwo, że poszły panewki.

Nie znam hasła rozsądne ceny przy BMW - ja od od początku ich istnienia serwisuję moje Bm-ki w PiM Auto Serwis na ul. Siwka. Ceny OK zawsze dobrze prześwietlą auto, czasami aż za dobrze, ale cóż nie ma nie psujących się aut.

Dziękuję informację. Co INPY i F-eki bać się bałem podłączyć INPę, ale tak mnie wkurzały :mad2: komunikaty a były małe pierdoły, że musiałem je skasować - było to szybkie doraźne działanie. INPę trochę znałem bo wpinałem się kiedyś pod moją E61. Teraz przesiadłem na F-ki więc wypadało by się trochę nauczyć innego oprogramowania niż INPa (myślę ze koledzy na forum pomogą) bo nie chce mi z każda małą rzeczą lecieć do serwisu. Kupiłem niedawno F10 520D dokładanym stylistycznym M-pakiecie po bardzo........... dobrych pieniądzach z leasingu. Koleś który ją miał dokładał różne fajne rzeczy do tego auta (niestety ale chyba u kowala w stodole - tragedia :mad2: ) i zatrzymał się w połowie drogi chyba kasy mu brakło bo mu auto zabrał leasing i ot jest teraz u mnie w garażu pieszczona jak każda moja ze śmigiełkiem na masce :D . Wesołych Świąt dla miłośników marki i wiosennej "Radości z jazdy".

Dzięki za super podpowiedź i fachowy opis pewnie wszystkim F-kowiczom się przyda opis i schemat do przeróbki interface USB. Jak będę miał chwilę czasu to swój przerobię i dam znać czy działa. Na razie kupiłem interface ze złączem Enet i działa na razie z INPą pod F-kę bez problemu. Nie działałem też za dużo, ale udało mi się skasować błędy które mnie wkurzały (np. systemy bezpieczeństwa pasażera i kierowcy które pojawiły po rozpięciu złącz foteli). I tak będę musiał się pomału zaprzyjaźnić ESYS - ESYS to inna bajka niz INPA. Mam tylko pytanko czy ktoś ma namiary na INPę w pełnej wersji angielskiej bo moja wersja INPy 5.0 do Fxxx to główne menu ma po angielsku, ale obsługa samej serii Fxxx jest już po niemiecku radzę sobie trochę w tym języku ale słabo.

Dzięki serdeczne za pomoc już wszystko wiem na temat dzięki koledze Mlodzik18. Do F...... musi być interface ze złączem Ethernet (RJ45) taki jak schemacie od Ciebie. Więc mój z USB idzie do lamusa muszę kupić nowy, pewnie dało by się przerobić na RJ45, ale szkoda mi czasu na doktoryzowanie się. Jak wszystko zadziała to dam znać na forum może komuś się to info przyda. Pozdrawiam.

Dzięki za schemat. Wprawdzie ja mam zamiast RJ złącze USB, ale już coś wiecej niż nic. To nie koniec mojego doktorantu. Jeszcze pytanko czy jest to schemat interface pod Serie E czy F - czy nie ma to znaczenia czy wpinam się serie E czy F ?

Coś nie bardzo temat ruszył, to może inaczej. Czy interface OBD II który mi został po E60, który ma orginalnie złącza 8 i 7 zmostkowane czy po rozłączeniu tych złącz skomunikuje się z F10, gdzieś coś takiego wyczytałem, ale wolę się dopytać zanim wysadzę elektronikę F10 w powietrze.

Witam, poszukuję sprawdzonego fachowca do naprawy kilku wgnieceń bez lakierowania i odnowienia lakieru polerki itp. w Krakowie lub w bliskiej okolicy. Są wgniecenia niewypadkowe - ktoś wyładował agresję na moim aucie uszkodził mi dach i lekko słupek tylni.

Potrzebuję kupić interface + oprogramowanie (najlepiej pod WIN 8 lub 7) do F10 520D do celów diagnozy oraz do usuwania komunikatów np. błędu bezpieczeństwa pasażera i kierowcy (po rozłączeniu wiązki pod siedzeniami wyskoczyły mi takie komunikaty). Posiadam interface do E60 + INPA, ale nie wiem czy obsłuży F10, wolę się bez potwierdzonych informacji nie próbować. Szukałem na forum informacji, ale coś nie mogę trafić. Proszę o pomoc lub link do tematu na forum.

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. W moim przypadku jakieś cuda się dzieją. Auto obecnie chodzi bez zarzutów zrobiłem w nim tyle rzeczy i nie dawało skutku. Pewnego dnia odłączyłem na chwilę dwa dodatkowe małe kable idące do klem jeden to pewnie od tej klemy ibs, a drugi czort wie do czego. Po czym podłączyłem bez odpalania auta z powrotem. Nie wiem,czy zbieg okoliczności, ale auto na razie chodzi bez problemu dwa dni później byłem w ASO BMW na akcji "Kabel klemy" minęły 2 tygodnie i mam na razie spokój do tego jeżdżę na starym aku nowy leży w garażu (jak na razie zbędny wydatek). Po drodze do jak na razie "sukcesu" była tez pewnie zbędna naprawa alternatora wymiana regulatora no i zakup nowego aku - poza naprawą kabli w zawiasach bo to standardowa usterka elektryczna w E61. Oj krakowscy sewisanci BMW E60 i E61 to za skomplikowane dla was auta, a co dopiero te nowe modele lepiej nie mówić.

U mnie raczej nie będzie to samo nie mam świec żarowych. przepraszam chodziło mi o załorzyciela tematu i tak chyba mi sie juz zlało wszystko. OK i tak bardzo dziękuję - każda pomoc jest dobra na forum bo każdy z nas ma swoje doświadczenia dotyczące naszych aut. Pozdrawiam :D

U mnie raczej nie będzie to samo nie mam świec żarowych.

Aby dostać się do światła stopu pod spojlerem musisz go ściągnąć. Jest to dość proste należy otworzyć szybę w klapie bagażnika po szerokości spojlera pod zaślepkami znajdują się cztery śruby odkręcasz je. Następnie zamykasz szybę. Delikatnie w dół pchając spojler powinien wysunąć się z dwóch plastikowych zaczepów ( nie wolno go ciągnąć i szarpać do góry). Ssuwać go delikatnie nie szarpać jak nie chce iść to delikatnie wsadzić coś co nie porysuje lakieru miedzy łączenie spojlera z dachem raz jednej strony raz drugiej delikatnie strać się powiększyć szczelinę. Jak wyskoczy już zaczepów przytrzymać go i odchylić go delikatnie do góry. W środku spojlera znajduje się kabel od światła stopu należy go wypiąć. Aby to zrobić należy ściągnąć czarną maskownicę i wypiąć kabel ze złączki. Dodatkowo trzeba wypiąć rurkę do spryskiwacza po lewej stronie i spojler ze światłem stop mamy na wierzchu, pozostały tylko bodajże 3 śruby którymi jest przykręcone światło i gotowe. Przy końcowym etapie odpinana kabli i rurki dobrze mieć kogoś do pomocy aby przytrzymał spojler - można samemu, ale brakuje rąk. Miałem podobny przypadek kupiłem stop nowy kosztował wtedy ok. 250 zł. Życzę miłej zabawy.

Mam spotkanie umówione we czwartek ASO na akcję BMW wymiany kabli od aku za pewnie nie omieszkam ten problem także załatwić. Czasami ktoś na forum jest lepiej jest zorientowany w temacie bo mógł mieć tego typu problemy i może coś podpowiedzieć, a Krakowscy doktoranci w ASO zanim się z doktoryzują na zadanym temacie to lepiej nie mówić.

Zaczynam kolejna zabawę z autem opinam kabel od klemy IBS, dam znać co się dzieje. Mam nadzieję, że po odłączeniu nic się w aucie nie stanie.

witam, Moja także zalicza się do wymiany, jestem umówiony M-cars Kraków w przyszły czwartek jak będzie serwisant mniej tajemniczy niż przez telefon to może uda mi się dowiedzieć co robili to opiszę.

witam, Mam podobny problem co kolego pada pewnym czasie akumulator po nocnym postoju pada. Naprawiłem alternator, wymieniony został regulator plus zakupiony został nowy akumulator i zaadaptowany, żeby nie było problemu. Tym razem po postoju po nocy pada aku czy zakładam nowy czy stary jest to samo nowy wytrzymuje 2-3 dni stary góra 2 dni. W kółko to samo. Oczywiście podczas jazdy nie pada zasilanie - jak wsadzę naładowaniu aku to mogę jeździć do woli. Dodatkowo naprawione zostały kable w standardowym miejscu w zawiasach klapy tylniej bo były częściowo uszkodzone. Już mi ręce opadają - czy ktoś ma jakiś pomysł lub miał podobna historię albo zna jakąś stała standardową przypadłość tego tym w tym modelu. Umówiony zostałem także na tą akcje wymiany klemy tej klemy, ale to pewnie nie jest powód rozładowywania się aku.

Osobiście tego nie robiłem po tych naprawach i wymianie aku było wszystko kasowane. Podobno błędy jakie były to wynikały z braku zasilania jak pad aku. Teraz pewnie po nowych wydarzeniach aku pewnie znów się pojawiły. Jak jest słaby rozładowany po przekręceniu kluczyka jest pojawia prawie każdy komunikat skrzyni aut., abs, podnośnika szyb itp.podejrzewam że raczej normalne jak moduły nie dostają odpowiedniego napięcia. Nic więcej nie mogę pomóc.

Ciągnę wątek - naprawiłem alternator, wymieniony został regulator plus nowy akumulator i zaadaptowany, żeby nie było problemu. Tym razem po postoju po nocy pada aku czy zakładam nowy czy stary jest to samo nowy wytrzymuje 2-3 dni stary góra 2 dni. W kółko to samo. Oczywiście podczas jazdy nie pada zasilanie - jak wsadzę naładowaniu aku to mogę jeździć do woli. Dodatkowo naprawione zostały kable w standardowym miejscu w zawiasach klapy tylniej bo były częściowo uszkodzone. Już mi ręce opadają - czy ktoś ma jakiś pomysł lub miał podobna historię.

Również POLECAM ! Jest to nowy serwis BMW i MiNI działa od stycznia. Jest to serwis powiązany z komisem samochodowym Łokietka/Opolska specjalizującym się w sprzedaży BMW. Osobiście byłem tam jest na razie OK. Podłączenie do kompa z odczytem i kasowaniem błędów kosztowało mnie chyba ok. 100 zł.

Ciąg dalszy z operacją "zasilanie" - w poniedziałek rano aku bez pozostawienia na ładowaniu na noc - padł prawie zero prądu auto nie odpaliło. Po podładowaniu odpalił bez problemu, cały dzień jeździłem - nie długie trasy tyle co po mieście, odpalał bez problemu żadnych kłopotów żadnych głupich komunikatów. Ładowanie aku na uruchomionym silniku 14,5 V - moja wstępna laicka diagnoza aku się wykończył nie trzyma napięcia lub mu coś zżera prąd podczas postoju do tego może alternator się kończy i czasami nie ładuje dobrze lub wszystkie rzeczy razem - dalej jestem tym samym miejscu. W środę eliminuję jedna możliwą przyczynę daję do naprawy alternator. Reszta opiszę po naprawie może się komuś całe zagadnienie przyda.

Najciekawsze jest to, ze zawsze miało to miejsce rano po nocy nigdy w czasie użytkowania w czasie dnia. To jest dla mnie bardzo ciekawe. ps.Może mnie tak kocha moja bunia, że zawsze mnie dowozi do domu i wtedy mówi mi - napraw mnie. Dlatego też lubię to auto bo nigdy mi nie odmówiła posłuszeństwa na drodze, a jest to już staruszka - nigdy tak długo nie miałem auta i do nigdy nie doszedłem autem do takiego dużego przebiegu prawie 250 tys.

Jak Wam to pomoże w dociekaniu - sam jestem ciekawy co jest zgrane. Jeszcze dorzucę do całości mojego postu jak mi padło zasilanie po przejechaniu kilku metrów to nie chciało mi się pchać auta do garażu lub wyciągać aku na polu. Myślę sobie może podjadę drugim autem i odpalę bmw na kablach - więc podjechałem drugim autem podłączyłem kable i za chwilę odpaliłem bmw bez problemu. Jak odpaliłem cała dyskoteka znikła auto pracowało normalnie jakby nic się nie stało to są dopiero czary. Z soboty na niedzielę na noc zostawiłem aku na podładowaniu - rano odpaliło bez problemu i jeździło i odpalało bez problemu całą niedzielę. Dzisiaj na noc nie włączam podładowanie aku zobaczę co będzie rano w poniedziałek. Zanim we wtorek pojadę na naprawę alternatora staram się wykluczyć inne możliwe przyczyny.

CD. mojej przygody z komunikatami skrzyni itp. – staram się opisać dalsze niedomagania może komuś się przyda lub może ma ktoś rozwiązanie za nim do tego sam dojdę drogą prób i doświadczeń wykorzystując informacje zawarte w różnych postach. Mrozy się skończyły wszystko było OK. A tu pewnego dnia rano moje auto odpaliłem lecz zaczęło dziwnie się zachowywać silnik jak by nie równo pracował zaczęła mała dyskoteka tym razem nie tylko błędami skrzyni doszły do tego wszystkie prawie wszystkie komunikaty jakie mogą się pokazać. Moje pierwsze odczucie alternator nie ładuje i za słaby aku aby włączyć może jakiś moduł ładowania (moje podejście jako laika) - pewnie problemy zasilania jak sugerował mlody74530 i mariusz1954. Aby do tego dość czekałem co będzie działo dalej (oczywiście w naszych super z komputeryzowanych samochodach Niemcy zapomnieli o jednej bardzo ważnej lampce - ładowania). Przez dłuższy nic się nie zmieniało końcu może jak ruszę autem może coś się poprawi lub też nie. Po przejechaniu kilku metrów do całej dyskoteki kontrolek włączyły się wycieraczki i auto zdechło koniec zero zasilania. No to dalej ładownie aku i jazda do kontroli na komputer. Mechanik stwierdził po podłączeniu do kompa że alternator nie ładuje sprawdził zasilanie okazało, ze tylko 7V. Nie byłem przy tym, a zapomniałem zapytać jaki błąd mu wyskoczył, że doszedł do tego ze to alternator. Diagnoza jego do wymiany alternator lub regeneracja. Dopiero po niedzieli może to zrobić. Ponieważ jestem dociekliwy i lubię wiedzieć na 100% co dolega pojazdowi - wróciłem do domu miernik sprawdzam ładowanie, a tu ponad 14V - co jest zgrane mam zły miernik. Mam trochę czasu więc walczę dalej ponieważ doczytałem na forum może to sprawa tej inteligentnej klemy minusowej (IBS) lub rzeczywiście aku nie trzyma. Nie bardzo rozumiem żeby auto jak już odpali nie potrafiło doładować akumulatora chyba, ze słaby aku powoduje brak uruchomienia jakiegoś modułu, który uruchamia alternator (chyba że to kolejny patent niemieckiej inżynierii). Mile oczekiwane sugestie co do moich działań lub może ktoś miał do czynienia z tego typu tematem i zna rozwiązanie. PS. Co do opisywanej częściowej zmiany biegów na manualu jak naprawię ładowanie zajmę się tą sprawą.