Skocz do zawartości

krolik2002

Zarejestrowani
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez krolik2002

  1. Wymieniłem bo....naczytałem się na forum :oops: ale inna sprawa to masakrycznie zawalony olejem silnik.... i tak pewnie bym wcześniej czy później się tym zajął. Chcę zmienić samochód i wstyd pokazać potencjalnemu klientowi taki utytłany motor :roll:
  2. Kolektor wymieniony. Trochę mnie martwi fakt, że nowy ma na oko takie same luzy na ośkach klapek jak stary, który na 100% puszczał olej i silnik wygląda przez to masakrycznie. Wymieniłem też separator/odmę oleju ale też nie był stary :? Lipa Ps Przy okazji wyczyściłem AGR i elektrozawór (bez szans bez zdjęcia kolektora), elektrozawór turbiny, filtr powietrza....a zaczęło się od sprawdzenia termostatu AGR :mrgreen: :mrgreen:
  3. Dla jasności....nikogo nie oceniam, każdy ma swój rozum i nic nikomu do tego co kto robi z własnym samochodem ALE.... Nie uważacie, że usuwanie/zaślepianie klapek = minimalnie gorszy "dół silnika", minimalnie większe spalanie w dolnym zakresie obrotów, delikatnie głośniejszy silnik i minimalnie głośniejsze gaszenie. Wywalmy jeszcze (zaślepmy) EGR i też coś minimalnie się zmieni. Usuńmy katalizator/zaślepmy jeszcze coś i nasze auta zaczną zmieniać się w ładnie wyglądające złomy :? Niby wszystko minimalnie a "na koniec dnia" wychodzi szrot i zlep. Jakbym kupił takie używane "auto"..... :mad2: ps Wczoraj nie miałem co robić więc profilaktycznie zdjąłem kolektor bo olej lał się na silnik....od dawna mnie to wkurzało. Też bym wolał wydać 2kpln na browar i fajki a nie leciwe auto ale co mam zrobić? Zamawiam kolektor bo będzie spokój dla mnie a i nowy właściciel nie będzie mnie przeklinał gdyby zobaczył jakieś rzeźby z zaślepkami itd. Każdy ma swój rozum i nie warto ślepo robić czegoś "bo inni też tak robią". Na forach wszyscy piszą "wywalać klapki", serwisy (niektóre) załamują ręce slysząc o takim druciarstwie....nie ma zgodności w tym temacie więc nie będę szukał miodu w d.. :wink: zmieniam i mam z głowy na zawsze bo wcześniej sprzedam (z czystym sumieniem)
  4. Co z tą klapą? Mógłby ktoś napisać czy wymiana jest NIEZBĘDNA czy można zmodyfikować oryginalną ale bez "druciarstwa"
  5. Rewelacyjna wiadomość bo nie mogę już patrzeć na swoje stare lampy a klapa "w używce" kosztuje grosze a przy odrobinie szczęścia kupi się w kolorze. Można wiedzieć gdzie to robiłeś?
  6. Przestał działać i mam pytanie.....jak to najprościej wymienić bo szkoda mi rozbierać połowy tapicerki i kombinować. Może ktoś już to ćwiczył :wink:
  7. udało się wymienić? też bym chętnie to zrobił
  8. mógłbyś rozwinąć wypowiedź?
  9. rozumiem, że poziomowania lamp nie ma jak w fabrycznym :?:
  10. u mnie nie działa podświetlanie klawiszy tył. Trochę lipa ale myślę, że tak ma być bo w cuda nie wierzę....wszystkie żaróweczki świecą a tu nagle dwie i to od szyb tylnych padły :?: :| Nie mam kontrolki otwarcia drzwi (obciach) i podświetlanych guzików szyb tył.
  11. krolik2002

    zmiana kierownicy

    strasznie nie podoba mi się moja kierownica. 3 ramiona ale dolne grube (poniżej przykładowe foto) http://photos03.allegroimg.pl/photos/oryginal/878/76/36/878763627 Czy ktoś wie czy można zamienić kierownicę na ładniejszą ale jeszcze sprzed liftingu airbagu. Nie musi być podgrzewana http://photos04.allegroimg.pl/photos/oryginal/898/48/20/898482019
  12. lakieru śnieg i mróz nie ruszy więc nie ma się czym przejmować. Najgorszą rzeczą jaką można teoretycznie zrobić to zmrożony samochód potraktować gorącą wodą. Ciężko powiedzieć czy coś by się stało ale lepiej nie testować :)
  13. czerwone pole na prędkościomierzu zobaczyłem kilka dni po kupnie. Nie śmiejcie się ale coś mi się ubzdurało, że X3 ma ogranicznik prędkości max. do 210km/h i to pole mniej więcej by się zgadzało. Nie widziałem natomiast opisu km/h i obr/min :oops:
  14. moja pali w cyklu mieszanym 8.5 w mrozy 9.5/100 W mieście nie jeżdżę ale pewnie 11 spali bez problemu. Sądzę, że 3l benzyna w mieszanym 12 a w mieście 16. Wbrew pozorom to ciężki samochód z dużymi kołami i napędem na 4koła.
  15. na przyszłość to naucz się czytać ze zrozumieniem :wink: Do sprzedawcy zadzwoniłem z pytaniem a nie groźbami. Bez dowodów nie miałbym takich pomysłów. Jeśli chodzi o nieufanie handlarzom.....bez komentarza :duh:
  16. 210kW powiadasz :duh: Samochód ogólnie super i bardzo mało awaryjny. W zimę bardzo sprawny jak na SUVa czy SAVa jak to zwał. Jedyne wady jak dla mnie to zawieszenie twarde jak decha...aż do przesady i ascetyczny wygląd....bardzo surowy. Reszta godna polecenia. Minimalnie trzeszczy ale to porównuję do ex. MB w którym ABSOLUTNIE NIC nie pukało.
  17. wiesz co....tak długo mieszkam w Polsce i przywykłem, że jak zadzwonię z ASO to zaraz łaskę robią, kręcą nosem i trzeba przed nimi klęczeć. ALE.... zrobiłem jak poradziłeś :mrgreen: Trwało to krócej niż ustalenie czegokolwiek u FUSa "za rogiem"......Przemiły Pan potwierdził przebieg auta i generalnie WSZYSTKO się zgadza :!: :!: :D Kipiłem auto dwa miesiące po przeglądzie więc nie mam wątpliwości, że wszystko jest ok.
  18. po nr VIN przebieg nie do sprawdzenia. Muszę dzwonić do Belgii :mad2: porażka. Są jakieś inne sposoby?
  19. byłem u FUSa ale marudzili, że mogą sprawdzić po nr. VIN tylko auta z Niemiec a moje jest z Belgii. Mamrotał coś o kropce na wyświetlaczu po cyfrze przebiegu np. 155764. ta kropka na końcu niby miałaby oznaczać kręcenie. U mnie żadnej kropki nie ma ale nie wierzę w takie cuda wianki. Auto 4-letnie kupilem z przebiegiem 180tys km a wygląda i jeździ jak nowe ale NIE ODPUSZCZĘ sprzedawcy. Po to kazałem wpisać na fakturze "bezwypadkowy" i "przebieg 180kkm" aby w razie co mieć punkt zaczepienia
  20. co mam powiedzieć :?: :roll: teraz to już nieważne.....poprostu nie zauważyłem i tyle. Mało tego, posadziłem 2 kolegów i kazałem się im gapiś w zegary....też nie widzieli :wink: Może dlatego, że nie mamy 18lat i nie obchodzi nas "ile ma na szafie" i "przy jakich obrotach odcinka" SKALA SIĘ ZGADZA....kreseczki są tak jak trzeba choć teraz jak wiem, że coś jest nie tak to widzę MINIMALNE przesunięcie ale MINIMALNE
  21. przykładowe foto. Cyferblaty są ok ale ramki (te z szarymi obwódkami) są zamienione. Czerwone pole mam na prędkościomierzu http://photos05.allegroimg.pl/photos/oryginal/874/40/94/874409404
  22. krolik2002

    stuki w zawieszeniu

    sprawdź dokładnie zawieszenie tylne. Stuki przy skręcie (np. rondo) to luźne tulejki np. wahacza. Kosztują niewiele
  23. wystarczy kupić spray do uszczelek i psiknąć nim uszczelkę drzwi.... ten meszek co dotyka karoserii. Jak ręką odjął. Aby zlokalizować czy o to chodzi, należy minimalnie uchylić wszystkie 4 szyby. Jak przestanie trzeszczeć sprawa jasna. Spray i załatwione
  24. czyli jest potrzeba dobierania się do zegarów aby skręcić przebieg :| Chyba wszystko już jasne. Przez chwilę łudziłem się, że wystarczy wpiąć się komputerem i tyle a grzebanie w zegarach to inna historia. Szkoda gadać :mad2:
  25. witam, dawno nie zaglądałem ale przyszła pora poprosić o pomoc. Mam spory problem :roll: po kilku miesiącach eksploatacji wstawiłem auto na rutynowy przegląd (poza ASO). Mechanik zwrócił mi uwagę na zegary....mianowicie skala ( kreseczki na obramowaniu) z czerwonym polem jest na cyferblacie prędkościomierza a ta co powinna być na obrotomierzu jest na prędkościomierzu. Oczywiście jest opis km/h na obrotomierzu itd. MASAKRA......a ja głupi gapiłem się na to przez kilkanaście tyś km :duh: szkoda gadać bo aż wstyd Są 3 opcje 1. bład przy montażu w fabryce (wg. mnie na 99,9% niemożliwe) 2. ingerencja w zegary spowodowana np. usterką oświetlenia a przy składaniu nieuwaga montera 3. zwyczajnie ktoś "skorygował" przebieg :nienie: :nienie: Pytanie (bardzo proszę o wszelkie sugestie bo nie zasnę) Czy do "skręcania" przebiegu w X3 2004r 3.0d trzeba rozbierać zegary :?: Czy w ASO można sprawdzić przebieg i uzyskać zaświadczenie w razie afery :?: PS Firma, która sprzedała mi to auto kiepsko trafiła bo nie odpuszczę. Minęło dopiero 8miesięcy, mam pełną fakturę a na niej zapis o aktualnym przebiegu oraz oczywiście książkę serwisową. O ile książka to wiadomo śmieć (przepraszam za słownictwo) bo można to łatwo zdobyć ale zapis to już coś. Dzwoniłem dziś do sprzedawcy i zapewniał, że absolutnie niczego się nie obawia....zresztą musiałby być debilem (znowu przepraszam za słownictwo) aby podpisać się po takim zapisem ale z drugiej strony co miał powiedzieć :?: "przepraszam serdecznie, oddam połowę pieniędzy" :?:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.