mk_4

dziś grzebałem pod maską i zauważyłem na przewodzie zasilającym pompkę znaczną korozje na odizolowaniu (izolacja przewodów przetarła się) jak myślicie to może być przyczyna ze napięcie nie dochodzi na pompkę??

nie szukałeś bezpieczników pod maska?? powinny byc po prawej stronie w czarnej puszce chyba ze nie o to tobie chodzi

ja na twoim miejscu pojechałbym do mechanika i sie zapytał chyba ze chcesz sam tego sie podjąć

ja bym na twoim miejscu najpierw sprawdził poduszki amortyzatorów miałem podobny problem po z mianie na nowe wszystko było ok. Część tania i zmiana samej części tez szybka

wystarczylo zobaczyc wyzej

Miałem podobny problem i okazało sie co tu pisze odpowiedzialna za to była ta sprężyna

ok ale troche dziwne by to bylo jak przestaly dzialac przedni i tylni jednoczesnie

ok sprawdze to bezpieczniki patrzylem to wygladaja na dobre ale gdzies na jakims forum widzialem ze ktos mial podobny problem i tam pisali o jakims przekazniku problem w tym ze nie pamietam na jakim forum :mad2:

sprawdzona jest papka sama pąpka ni emialem jak sprawdzic napiecia

pisząc silniczek chodziło tobie o pompkę przy zbiorniczku? jesli tak to było to sprawdzone

nie na 100% nie zamarzł

Witam z dnia na dzień przestał działać mi spryskiwacz, po próbie uruchomienia spryskiwacza (przód oraz tył) płyn nie leci nawet nie słychać ze pompka pracuje wiec wykluczam zapchanie sie przewodów. pompka była sprawdzona i działa. Gdzieś może jest bezpiecznik albo przekaźnik odpowiedzialny za to ma ktos podobne doświadczenie ze swoją Bumcją PROSZĘ O POMOC :modlitwa: