saron22

Ja jestem w trakcie doprowadzania mojej zety do stanu idealnego. Tak jak pisalem wczesniej jest do zrobienia kilka drobiazgow. Bylem na SKP i zawieszenie jest jak najbardziej ok!! zadnych luzow, amorki wporzadku, hamulce dzialaja poprawnie (do wymiany klocki na tylnej osi), reczny rowniez. Z powodu ciaglego braku czasu dotad uporalem sie z: -niedzialajacym podnoszeniem i opuszczaniem fotela pasazera -olej i filtry tez juz sa wymienione -antena do CB radia jest w trakcie montażu (oczywiscie wszystkie kable beda szly pod tapicerka) fotorelacja ponizej http://img262.imageshack.us/my.php?image=dscn1012kc0.jpg http://img204.imageshack.us/my.php?image=dscn1013zw3.jpg Do zrobienia pozozostalo jeszcze poskladanie tapicerki, montaż CB, wymiana radioodtwarzacza, zalozenie jakiegos zabezpieczenia antykradziezowego, wymiana klockow z tylu oraz na deser zostawiam sobie dokladne wymycie i zaimpregnowanie dachu (preparat caramba lezy juz w schowku) oraz konserwacje skory odpowiednim preparatem. Mam rowniez pytanie: czy ktos wiek jak zdemontowac oslone progu zaznaczona na ponizszym zdjeciu?? ja domyslam sie ze trzeba mocno pociagnac w gore ale cos nie chce isc a nie chce nic urwac i polamac http://img204.imageshack.us/my.php?image=121tf7.jpg

no jesli 100 pln to bez tragedii. Wkoncu to oryginalna koncowka wiec na pewno idealnie pasuje do wydechu jak i do zderzaka oraz zapewne jej jakosc nie budzi zastrzezen.

mam takie pytanie: gdy uruchamiam silnik to kontrola trakcji zostaje automatycznie wlaczona i gdy jade i mocniej dusze gaz to kontrola trakcji sie aktywuje (zapala sie zolta kontrolka na srodku zegarow) i auto wpada tylko w maly poslizg i zaraz komputer "wyprowadza" samochod z poslizgu. Gdy chce moge wylaczyc kontrole trakcji przyciskiem ASC na srodkowej konsoli i wtedy zapala sie zolta kontrolka na stale i bez problemu mozna jezdzic bokiem. Gdy zlapie jeden lub dwa boki to moge przyciskiem ASC zpowrotem wlaczyc kontrole trakcji i (zolta lampka gasnie) i znow jest ok czyli tak jak przedy wylaczeniem kontroli trakcji. Z kolei gdy poszaleje troche bokami (kilka poslizgow pod rzad to pozniej nie moge znow wlaczyc kontroli trakcji przyciskiem ASC (zolta kontrolola caly czas sie swieci i trakcja nie dziala). Czy to normalne?? tez tak macie?? czy cos jest nietak??

i cale szczescie ze nikt jej nie wzial bo wtedy ja bym jej nie mogl kupic :mrgreen: Powiem tak: nie jest igla (bo igly sa w salonach albo u maniakow i kolekcjonerow ale za kilka tygodni bedzie w stanie zblizonym do igly) ale jest naprawde w bardzo dobrym stanie. Gdy ja zobaczylem na zywo to dlugo sie nie zastanawialem i poki co jest megazadowolony. Do zrobienia kilka drobiazgow a koszt nie powinien przekroczyc kilkuset zlotych :norty:

to musiala byl wczesniej zanim ja zaczalem szukac bo na aukcji pojawila sie w niedziele a w srode wieczorem stala juz u mnie w garazu. Dziwne troche ze tyle czasu stala bo jej stan jest naprawde bardzo dobry (przynajmniej do tego co mialem okazje ogladac) wiec dziwie sie ze przez tyle czasu nie znalazla kupca choc moze wtedy cena byla inna

BMW Z3 2,8i rocznik 1998 Kolor srebny metalic, skrzynia manualna, tapicerka z bordowej skory, dach czarny, elektrycznie skladany dach, elektryczne szyby i lusterka, klimatyzacja, dwie poduszki powietrzne, felgi 18'' http://img101.imageshack.us/my.php?image=dscn0998yv8.jpg http://img525.imageshack.us/my.php?image=dscn1000vh9.jpg

moze to glupie pytanie ale... jak wstawic foto na forum?? widzialem taki temat w ktorym wklejaliscie fotki swoich aut. Co do spradzania szpery to teraz nic nie bede sprawdzal. Mysle ze conajmniej do marca-kwietnia auto zostanie w garazu. W przyszlym tygodniu jade tylko na SKP (oczywiscie jak nie bedzie padac i nie beda sypac sola) sprawdzic luzy i hamulce na rolkach, pozniej zajme sie ewentualnymi naprawami i przygotuje je do sezonu.

No i stalo sie :) Od wczoraj w moim garazu stoi piekne Z3 2,8 Roadster. Najwazniejsze, ze udalo mi sie znalezc auto w bardzo dobrym stanie (kilka drobiazgów do zrobienia). Samochód ma kolor srebrny i praktycznie kpl. wyposazenie. Jedyne czego brakuje to palakow ( nie wiem czy jest szpera):( no ale biorac pod uwage stan innych ktore ogladalem to nie wypada wybrzydzac. Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow Z3 i z niecierpliwoscia czekam na wiosne :)

No tez tak wlasnie mysle ze gosc troszke z ta cena przesadzil. Powiem tak: zmaltretuje jeszcze go aby zastanowil sie nad ta cena i pomyslal nad jakims rabatem poniewaz wydaje mi sie ze jak za taka cene to auto powinno byc w lepszym stanie. Jesli nie bedzie chcial nic opuscic to po prostu dam sobie z nim spokoj i poszukam czegos innego. Mam nadzieje ze w najblizszym czasie trafi sie cos inngo w podobnym badz lepszym stanie za lepsze pieniadze. Nie pali mi sie z zakupem bo pospiech to zly doradca ale nie chcialbym tez czekac w nieskonczonosc. W polowie kwietnia chcialbym miec juz Z3 w garazu aby moc cieszyc sie wiosenna pogoda i jazda bez dachu.

a ile zaplaciles za swoja jesli oczywiscie to nie jest zadna tajemnica

Bylem, widzialem, przejechalem sie i po krotce opowiem co i jak: samochod jest w stanie dobrym jesli nie powiedziec bardzo dobrym oczywiscie jak na swoje 11-12 lat. Stan blacharski bez zarzutu (podluznice cale, kielichy rowniez, szpary rowne podloga bagaznika ok, nie widac nigdzie szpachli czy innych tego typu rzeczy) natomiast do drobnych poprawek lakierniczych. Na pewno kilka elementow bylo jakis czas temu malowanych (jesli nie cale auto). W kazdym razie na pewno tylna klapa, blotnik, zderzaki byc moze maska (niestety nie wiem z jakiego powodu- moze gradobicie albo jakies powierzchowne otarcia, rysy czy cos w tym stylu poniewaz blacharsko naprawde wyglada dobrze). Dach auta wg mnie jest w stanie idealnym, kolor jest czarny a nie szary czy jakis wyblakly (bez jakichkolwiek przetarc, szyba nie jest matowa ani nie widac charakterystycznego paska powstajacego na skutek skladania dachu). W bagazniku auta sa slady wilgoci (samochod stoi na dworze) woda skrapla sie na wewnetrznej czesci blotnikow, wykladzina jest wilgotna ale nie widac rdzy czy powiedzmy jakiejs stojacej wody czy czegos takiego(wg mnie moga byc jakies drobne przecieki lub woda skrapla sie w bagarzniku i splywa na podloge). Wnetrze auta okreslam jako stan bardzo dobry. Kierownica jest troche wytarta, fotele nie sa powycierane i popekane (wiadomo ze nie jest to nowe auto ale jak na te lata sa naprawde przyzwoite), wykladzina czysta, nie bylo palone deska nie jest jakos tam specjalnie porysowana ot takie normalne slady uzytkowania czyli wg mnie niezle. Mieszek biegow caly. Samochod jest wyposazony w predkosciomierz wyskalowany w milach i w kilometrach i tu mam kilka pytan: jaki jest koszt zakupu zegarow z wersji europejskiej (predkosciomierz w kilometrach)?? sadze ze z wymiana nie powinno byc wiekszych problemow oraz czy przebieg samochodu jest zapisany w sterowniku silnika czy w liczniku (chodzi o to jaki przebieg bedzie wskazywal licznik po ewentualnej wymianie) Pytanie drugie: czy mozna ustawic zegary tak aby drogomierz wskazywal przebieg w kilometrach?? Gdyby tak bylo to wymiana zegarow nie bylaby konieczna. Mam tez pytanie co do schowkow wewnatrz auta miedzy siedzeniami: jak to bylo z tymi schowkami?? poniewaz w tym aucie z tylu pomiedzy fotelami zamontowany jest subwoofer i wyglada to na konstrukcje fabryczna. Z wyposazenia samochod posiada: skory, klime (dziala) podgrzewane fotele z elektryczna regulacja (wszystko dziala bez zarzutu tylko fotel pasazera buja sie), radio CD BMW (wyswietlacz nie dziala), elektryczne szyby, abs , asr, swiatla przeciwmgielne. Silnik pracuje wg mnie bez zarzutu, nie kopci pali bez problemu, nie trzesie sie, z korka i z bagnetu nie wypluwa oleju. Skrzynia tez chodzi ladnie (w najblizszym czasie moze byc do wymiany sprzeglo poniewaz pedal dosc wysoko stoi), w zawieszeniu ani w napedzie nie slychac specjalnie zadnych stukow ani innych chalasow. Auto jedzie prosto, nie sciaga. Klocki hamulcowe sa wymienione na obu osiach. Przednie opony w kiepskim stanie. Raczej w niedlugim czasie do wymiany. Samochod ladnie przyspiesza chociaz powiem szczerze: dupy nie urywa choc moze to byc spowodowane tym ze jezdzilem juz dosc mocnymi autami i ciezko mnie czyms jakos specjalnie zaskoczyc oraz tym ze ciezko mowic o przyspieszaniu na krotkim niezbyt rownym sliskim odcinku drogi na letnich oponach w samym srodku zimy. Bez problemu staje bokiem. Do wyminay sa rowniez przdnie lampy poniewaz zamontowane sa lampy w wersji UK choc auto posiada akutualny przeglad techniczny (dziwne ze diagnosta tego nie zauwazyl...) i tu jest pytanie: jaki jest orientacyjny koszt wymiany przdnich lamp na wersje kontynentalna oraz czy jest mozliwosc przerobienia lamp na taka wersje. Auto nie posiada palakow oraz windshota (czy mozna go dokupic i zamontwac??). Podsumowanie: jaki jest stan auta opisalem powyzej i teraz pytanie: czy sadzicie ze to auto jest warte ceny nielale 30 tys zl?? czy lepiej poszukac czegos innego?? Ogolny stan samochodu jest dobry ale nadal nie wiem czy cena jest adekwatna do stanu. Najgorsze jest to ze nie mam sie do czego odniesc poniewaz w Polsce na rynku wtornym Z3 z silnikiem 2,8 jest dosc malo. Zastanawiam sie czy warto zawracac sobie glowe tym egzemplazem czy moze poszukac czegos innego?? Prosze o wszelkie opinie i komentarze. Z gory dziekuje i pozdrawiam

decyzja zapadla. W niedziele rano jade ogladac. Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam nadzieje ze juz niedlugo dolacze do szczesciwych posiadaczy BMW Z3 z silnikem 2,8. Ja rowniez nie chce kupic tego auta z rozsadku. Do jazdy na codzien mam 2 inne samochody a zetke chce kupic dla wlasnej przyjemnosci. Kocham samochody i czerpie ogromna przyjemnosc z jazdy samochodem. Mam nadzieje ze jazda zetka ta przyjemnosc zwielokrotni. Cos w stylu wielokrotnych orgazmow ale co my faceci mozemy o tym wiedziec hahahah

tak to ta czerwona. Wlasnie ze nie jest z USA tylko z UK. Wlasciciel mowi ze zdarzaja sie tam auta z kierownica po lewej stronie i to wlasnie takie bylo. Gosc jest konkretny, wyslal mi mostwo fotek, odpowiada na kazde pytanie, bez problemu podal VIN, proponuje sprawdzenie auta w dowolnej stacji obslugi pojazdow, SKP czy gdziekolwiek sobie zazycze. No i mowi ze najlepiej przyjechac i samemu zobaczyc i ocenic czy jest warte tej ceny czy nie. Ja oczywiscie mysle tak samo ale problem w tym ze mam do niego kawalek drogi i nie mam zamiaru jechac pol Polski zeby zobaczyc peta albo przerobionego anglika (a z wlasnego doswiadczenia wiem ze czesto gesto tak wlasnie jest o czym przekonalem sie kolejny raz tydzien temu w Toruniu) Poza tym w gre wchodzi tylko niedziela poniewaz w tygodniu pracuje a nie wyobrazam sobie ogladac samochodu gdy jest ciemno.

jak sprawdzic Z3 po VIN?? widzialem gdzies o tym post ale nie moge znalezc. Moze ktos z uzytkownikow mi pomoze?? mam na oku Z3 z takim nr VIN WBACJ310X0LD42208. Chcialbym jechac je obejzec ale mam kawalek drogi (ponad 300km w jedna strone) Na zdjeciach auto wyglada ladnie, wlasciciel rowniez zapewnia ze wszystko jest Ok poza tym cena jest dosc wysoka (2,8 z 1997 r za nieco ponad 30 tys) Wiec wszystko wskazuje na to ze moze to byc ciekawa oferta. Niepokoi mnie tylko jedna rzecz. Licznik jest wyskalowany w milach i chcialbym sprawdzic czy czasem kiedys to auto nie mialo kierownicy po prawej stronie... Z gory dziekuje za wszelkie informacje