witam wszystkim wielkie dzięki za pomoc :) , udało mi się ogarnąć temat ogrzewania ( do wymiany są jeszcze tylko elektrozaworki, bo jeden nie domaga, ale to chyba dopiero po zimie), ale wymiana tranzystorów w mieczu to masakra, po co te szkopy tak to zalały klejem, normalnie bez szlifiertki nie ma co startować, ale w końcu zrobione i działa, temat wskazówek też ogarnięty, ktoś grzebał w zegrach i poprzestawiał wskazówki, teraz jest ok i pokazuje tak jak piszecie, nie wspomnę już, że kondensatory też trzeba było wymienić, auto powoli wraca do zdrowia, gneralnie jest to moja pierwsza bmk-a i jestem pod wrażeniem możliwości oraz technologi z przed dwudziestu lat, jednak szkopy potrafią zrobić wytrzymały wóz pozdro