Odświeżę temat bo mam podobny problem lub dopiero będę miał podobny problem w mojej 735 z 1989 roku. Podczas gwałtownego przyspieszania skrzynia zaczyna ślizgać. Wydaje mi się, że na zimnym silniku to raczej nie występuje. Po rozgrzaniu gdy przyspieszam od zera, to po włączeniu 2.biegu skrzynia ślizga i czuć "załapywanie, wibracje". Na razie mi to nie przeszkadza w normalnej jeździe bo jest to po prostu niezauważalne, ale czuję nadciągający problem. Proszę o porady i "diagnozę" na odległość (wiem, że nikt nie jest wróżką, ale z doświadczenia pewnie wiecie co jest przyczyną). Dodam, że poziom oleju i jego zapach są w normie. wymieniany był 25 tyś km w zeszłą zimę (czerwony :roll: , no może troszkę zrobił się bursztynowy...) Jazda na R jest całkiem w normie. Czy wymiana oleju i filtra pomoże (jak sugerują niektórzy) czy jest to już problem z mechaniką skrzyni? Z tego co wyszukałem na forum mogą to być zużyte tarczki. Czy jeśli są to tylko tarczki to czy wystarczy tylko ich wymiana (uszczelki etc) czy trzeba się przygotować na kapitalny remont skrzyni- który oczywiście jest bezsensowny w moim przypadku bo koszt wynosi tyle ile obecnie warta jest moja babcia. Spróbować wymiany oleju i filtra? czy to ma jakiś sens? Czy znacie domowy sposób na ocenienie jakości oleju w skrzyni? czy porównując próbkę oleju ze skrzyni do nowego oleju zauważę zmiany fizyczne, które mi pomogą w ocenie sytuacji, czy raczej "na oko" stary olej ma te same cechy co "nowy"? Będę wdzięczny za porady.