Witam.Powiem Wam szczerze że mam już powoli dosyć tego samochodu.Cały czas coś w nim poprawiam.Nie mam ochoty pracować tylko na auto!! A teraz jeszcze zaczynam się martwić tym stukaniem.Najbardziej na zimnym.Tak myślę że nie mam jakiś dziwnych omamów.Te stukanie takie głuche mi się wydaje.Co gorsza mam wrażenie że idzie od dołu!! Na rozgrzanym może troszkę mniej ale już mam to w du... i nie przysłuchuję się zbytnio.Co to może być? Panewka,swożeń na tłoku? Jak panewka to ciśnienie oleju coś pokaże? Sam już nie wiem.Silnik niby ma tego kopa.Wczoraj mierzyłem do setki i wyszło 12 sekund.To tak jak w katalogu dla automata.Co myślicie? A może coś w skrzyni? Dajcie parę pomysłów.Pozdrawiam.Jarek