Witam. Jakiś czas temu pojawił mi się błąd, który ( ponoć) dawała mata pasażera. Oczywiście napinacze pasów oraz poduszki były nieaktywne, pełno kontrolek czerwonych itd. Oddałem auto do elektromechanika, stwierdził,że pewnie jest mata uszkodzona, zaproponował jakiś emulator, który ominie matę. Ponoć wówczas ona jest nieaktywna a komputer ma sygnał o zajętości pasażera cały czas. Po odbiorze auta oczywiście błędu już nie było. Zdziwił mnie jednak fakt,że gdy pasażer siedzi na fotelu to fotel wyczuwa jego obecność czyli pojawia się kontrolka niezapiętych pasów ( oczywiście jeśli nie zapnie ). Czy faktycznie został założony emulator za 300zł czy mechanik mnie ściemnia? Jakie jest Wasze zdanie? NIe znam się na tym i chcę mieć jakąś wiedze przed wizytą u owego mechanika. Pozdrawiam