Skocz do zawartości

barpawel

Zarejestrowani
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez barpawel

  1. jak testów nie kumasz to zrób tak 1 zatankuj do pełna 2 skasuj licznik 3 przejedz 100km 4 zatankuj do pełna a wynik wyświetli ci się na dystrybutorze a wskazaniom kompa u kolegi sie nie sugeruj bo w mojej kiedyś pokazywało 4.5litra na setke(tez uwierzyłbyś ze tyle pali po mieście?) wszystko zależy jak często kasuje sie tego kompa 20 na setke tez miałem
  2. barpawel

    prosba o rade\swap?

    to by było najlepsze wyjscie ale słyszałem ze w norwegi autem zarejestrowanym np. w Polsce możesz jeździć max 1 rok (jestem ciekaw jak oni to sprawdzają) mam znajomego co tam pracuje i takie cos mi opowiadał nie wiem czy to prawda ale on własnie po roku niestety musiał kupic u nich auto co nie jest wcale tanie bo ceny mają kosmiczne patrząc na nasz i zachodni rynek nawet nie opłaca sie targac do nich auta kupionego w polsce bo rejestracja i podatki tez mają kosmiczne
  3. czujesz turbo dziurę przy jeździe np w granicach 2500obr/min i jak depniesz? mocno kopci na czarno jak deptasz? otwórz szyby w czasie jazdy i posłuchaj jak chodzi turbo jak będziesz słyszał taki charakterystyczny gwizd to zajrzyj do węza gumowego łączący turbo z intercolerem często lubi pękać i ciśnienie uchodzi bokiem u siebie juz 2 razy go wymieniałem i efekt był taki przy przyspieszaniu kopcił jak stary jelcz i było słychać gwizd oczywiście był słabszy i było czuć duza turbodziure
  4. ten to się już przygotował do prac polowych pług z przodu i grabie lub glebogryzarka z tyłu
  5. koste przy silniczku rozbierałem i brak tam napięcia a sam silniczek i wycieraczki chodziły przed tym incydentem bez problemu auta uzywam na codzien przkaźniki tez wyciągałem rozbierałem i czysciłem tyle ze u mnie brak tego sraczkowatego przekaźnika ale są dwa fioletowe i wyczytałem ze to one są od wycieraczek ale nadal nic nie mam pojecia co jest chyba musze podjechac do jakiegos elektryka :evil:
  6. od paru dni nie działaja mi wycieraczki z przodu tylnia działa spryskiwacze działają z przodu a wycieraczki nie chcą drgnąc rozebrałem juz kostke od silniczka i niestyty nie ma tam napiecia tak wiec rozebrałem manetke przy kierownicy przeczysciłem styki podgiołem je troche i nadal nic spryskiwacze z przodu działają wycieraczka tylnia działa a przod nie oczywiscie bezpieczniki tez sprawdziłem wszystkie mozliwe te w bagazniku i w schowku poruszałem wszystkie przekazniki w skrzynce pod maska i tez nic pomocy bo z pogodąą teraz jest róznie i bez wycieraczek nawet 100metrów ciezko ujechac czytałem o jakims przekaźniku w e36 który znajduje sie przy głosniczku przy nogach u kierowcy a w e39 tez takie cos jes? jesli tak to gdzie? moje auto to e39 525tds touring 1997
  7. fotel jak fotel każdemu mógł się wytargać nawet lekarzowi co jeździł po godzinach jako tajniak lub taksiarz ważne ze bariera psychologiczna 200 tys km została przełamana i dobrze ze nie cofnęli na 199999km no chyba ze cofali zaraz na granicy i nie wzięli pod uwagę ze auto jedzie na kołach zapomnieli doliczyć dojazdu do domu
  8. barpawel

    Mocno dymi ?

    czarny czy szary dym? czy czasem podczas przyspieszania nie słyszysz tak jakby gwizdu , świstu? jeśli tak to sprawdź gumowy wąż łączący turbo z intercolerem bardzo często lubi pękać i nieststy komuter strate mocy doładowania nadrabia dawką paliwa i z tąd czarny dym z rury u siebie juz 2 razy wymieniałem i objawy były takie ze jak chciałem cos wyprzedzic to normalnie wstyd kopcił jak stary autobus komunikacji miejskiej :mrgreen:
  9. co mają świece żarowe do pracy na zimnym silniku? moze nie jestem ekspertem ale świec w silniku diesla uzywa sie do rozruchu
  10. i tu się tym zgodzę przynajmniej kilka lat temu tak było znajomy rozwalił e36 przyjechał rzeczoznawca z pzu i zrobił swoje wyliczenia wyszło ze za naprawę tego auta trza by włożyć 17tys.zł a wartość auta wtedy wyliczona była na 15tys. zł i tak mu niestety wyliczono czyli wartość auta przed wypadkiem - wartość auta po wypadku= suma odszkodowania nie wiem jak sie ta historia zakończyła wiem tylko ze się procesował z pzu bo kwota jaka miał po tych śmiesznych wyliczeniach dostać wcale go nie zadawała a auto widziałem i nie było mocno uszkodzone a teraz ja mam pytanie mam zamiar kupić mercedesa z rocznika 65-75 jak w takim przypadku są wyliczane odszkodowania przecież takie auta nie jest traktowane jako normalne auto użytkowe tyle ze starsze to przecież zabytek i ceny z wiekiem niestety rosną i np w Polsce taki model waha się od 30 do 80 tys.zł a w de do nawet 100tys euro czy pzu ma jakieś odrębne tabele na takie auta? i jak jest w przypadku normalnego zarejestrowania i jak w przypadku zarejestrowania jako zabytek(żółte tablice)
  11. barpawel

    525tds czy 530d

    moze jak bys czytal lub przegladal forum to zaobserwowal bys iz nasilajace sie problemy w PB silnikach wraz ze spadkiem temp byly wieksze jak w ON jednostkach , i jaki z tego moral ? szukasz usterek przesiądź się na MPK, add maszyny rolnicze 4 cylindry mozna jak najbardziej klasyfikowac jako maszyna rolnicza kolego nie szukam usterek w aucie czy w danym modelu czy silniku ciesze sie z tego ze moje auto mimo jak co niektórzy twierdzą ze silnik tds-a jest awaryjny i ma najbardziej zszarganą opinie zawiezie mnie w każde miejsce(mam taka nadzieje) i jak do tej pory czyli 2 lata użytkowania śmigam i jeszcze jakiejś poważnej usterki nie miałem liczę się z tym ze wcześniej czy później coś nawali i trzeba będzie wydać większą kasę nie twierdze ze benzyniaki są lepsze bo pewnie jak każda konstrukcja silnika posiada jakieś niedomagania i czy to biedzie diesel czy benzyna czy hybryda czy elektryczny wcześniej czy później nawali a to czy nawali przy 100tys.km czy przy 200tys.km wpływ ma właściciel auta jak dba to pojeździ a jak nie to będzie płakał i narzekał ze bmw robi słabe silniki
  12. barpawel

    525tds czy 530d

    nie staje po stronie tds-a bo takiego mam (i tak juz nigdy wiecej nie kupie tds-a)ale dla porównania zrobiłem test w wyszukiwarce forum i co ciekawe wpisałem hasło "problem tds" i zaznaczyłem zeby szukało całej frazy i wyskoczyło mi 57 wyników następnie wpisałem "problem 530d" i niestety wyskoczyło już 81 wyników jaki z tego morał kup benzyne a rope zostaw do maszyn rolniczych :diabel_faja: :diabel_smiech: :diabel_faja:
  13. barpawel

    525tds czy 530d

    tak jak niektórzy piszą tds to porazka ja swoim jezdze 2 lata i nie płacze ale nie zapominaj tds był produkowany do konca lat 90-tych tak wiec stara kosntrukcja i wysłuzony a 3.0d to w miare nowy silnik ale pewnie za 3-5 lat tak samo beda wszyscy nazekac tak jak teraz na tds-y i pewnie tak samo sie bedą psuć wazne aby jeden czy drugi był w dobrym stanie i tak jak poprzednik napisał największą zmorą diesla jest jego poprzedni właścieciel tak wiec nie załuj na serwis przed zakupem i porządne ogledziny a tak poza tym wole swojego tds-a niz nie jednego tdi kultura pracy i osiągi o niebo lepsze niz nie jeden vw z tdi pod maską:diabel_smiech: :diabel_smiech: :diabel_smiech: :diabel_faja:
  14. barpawel

    Tds na trasie

    ja swojego tdsa mam od ponad roku zrobiłem nim ponad 25tys.km i jak narazie wymieniłem pompe wody i wąż od turbo no i oczywiście olej i jak narazie śmiga aż miło nie boje się nim syskoczyć w dalszą trase a że prawadze małą działalność to auto zawsze musi być gotowe do jazdy i tylko jak mi sie szykował wyjazd taki koło 1000km to sprawdzałem tylko olej a jak słysze wypowiedzi że boją się jechać swoim autem w trase 200km to jest to dla mnie śmiech a znam takie przypadki i na dodatek co niektórzy chwalą sie ze ich jakiś tam golf sdi pali 4.5 litra albo peugeot 14.hdi pali 5.5 a ja im na to ze nie poto kupowałem auto z dużym silnikim i mocą zeby jeżdzic jak emeryt i bać się wyprzedać rowerzyste nie wspomne o tirach a spalanie nie jest aż takie kosmicze ostatnio robiłem pomiar pod dystrybutorem i wyszło równo 6 litrów przy pełnym załadunku a komfort przyspieszenie kultura pracy silnika o niebo lepsza niż jakiś tam sdi
  15. :D ja byłem na początku lipca nad naszym polskim morzem dystans w obie strony dokładnie 870km przed wyjazdem do pełna tankowanie i po powrocie również do pełna i jakie było moje zdziwienie :jawdrop: jak po tym dystansie weszło jedynie 52litry ropska czyli średnia 5.97701 na 100km :cool2: dodam ze w cztery osoby no praktycznie w pięć bo jedno dopiero ma przyjść na świat i pełny bagażnik oczywiście po polskich drogach bez szaleństw średnia prędkość 90 do 130km/h według wskazan komputera było 5.6 ale jemu nigdy nie wierze a podróż sie udała bez awari no jedynie 2 dni przed wyjazdem poszedł wąż od turbo ale to drobnostrka pozdrawiam i życze udanch wakacji :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.