hehehe... dobrze, że teraz wyszło szydło z worka zanim kupiłem auto! wobec takich wiadomości silnik Diesla skreślam z listy zainteresowań, nie mogę sobie pozwolić na niesprawne auto, którym bałbym się gdziekolwiek pojechać, a na dodatek naprawa jego motoru pochłonęłaby niemal połowę wartości pojazdu!!!! to już wolę wlewać do baku te 5 literków więcej - przy takim spalaniu to już niewielka różnica ale przynajmniej mieć święty spokój bo w razie czego w cenie naprawy 740d mam 3 całe silniki!!! trochę dziwne, że w tak szcownym gronie, na powszechnie szanowanym forum nikt mnie przezornie o tym nie uprzedził, do wszystkiego musiałem dochodzić samemu - ba, o mały włos kupiłbym już auto za 11 tys. EUR i... został z ręką w nocniku... No ale cóż, taki jest dzisiejszy świat :-( Konkludując - na polu bitwy pozostaje jednak 740i, ewentualnie można by jeszcze zaszaleć - być może nawet 750i ale z to także wygląda na to, że będę musiał popytać u zaufanych mechaników... PZDR!