Skocz do zawartości

sebav340

Zarejestrowani
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sebav340

  1. sebav340

    Spalanie E34

    Ja uważam, że takie spalanie jest w normie. Mam takie samo. Masa plus 6 garów robi swoje i nie ma się co oszukiwać. Z tego co wiem to do polowy 89 roku nie montowano obligatoryjnie katalizatorów. Ja np nie posiadam - wszystko pracuje perfekcyjnie, a w zimie w korkach potrafi skotłować spokojnie i 20 litrów. To nie jest auto do miasta :D
  2. Jestem prawie pewien, że przyczyna niesprawności tkwi w centralnej kratce, tj. regulacji ciepło/zimno, ponieważ normalnie ciepłe powietrze leci z lewej strony kabiny ale tylko wylotem na szybę czołową, wylotem na szybę boczną kierowcy i na nogi kierowcy i pasażera za kierowcą. Więc wydaje mi się, że strefy są w porządku. Zresztą to pokrętło na centralnej kratce jest, jak odnoszę wrażenie mechaniczne (tj. nie podłączone do żadnego serwomechanizmu odpowiedzialnego za uchylanie klap nawiewu?)
  3. Witam! Mam pytanie jak bezpiecznie wymontować środkową kratkę nawiewu. Muszę się do niej dostać ponieważ przypuszczam, że jej mechanizm jest nie do końca sprawny, dokładnie chodzi o regulację na jej środku (zimno/ciepło). Pokrętło to chyba nie odchyla prawidłowo klapek lewej strony nawiewu, w efekcie czego po ustawieniu na ciepłe z prawej strony ze wszystkich kratek leci prawidłowo ciepłe powietrze, a z lewej centralnej + z lewej strony kratki na górze i z kratki w drzwiach kierowcy leci zimne. Może już ktoś przerabiał ten problem. Proszę o sugestie na co ewentualnie mam zwrócić uwagę.
  4. Witam, mnie to jednak wygląda na sworznie górnych wahaczy jeśli występują drgania wyłącznie przy hamowaniu ze 120 i dodatkowo stuki przy przejeżdżaniu przez poprzeczne nierówności. Nie doczytałem się żeby były wymieniane całe górne wahacze tylko ich tuleje. Ja w podobnej sytuacji zaufałem mechanikowi i wymieniłem kompletne wahacze. Luz który powstaje na sworzniach tych wahaczy nie jest praktycznie do wykrycia ani na szarpakach ani organoleptycznie, a jednak jest. Tak było właśnie u mnie.
  5. Każde przewody będą chodzić tylko zależy jak długo. Najtrwalsze będą zgodne z oryginałami czyli silikonowe z rdzeniem miedzianym (ew. z wł szklanego) Najsłabsze w osłonie syntetycznej z rdzeniem węglowym który w przypadku lpg traci swoje właściwości przewodzące bardzo szybko, z autopsji w poprzednim aucie po 8kkm takie przewody nadawały się do kosza chyba, że ktoś lubi telepawki silnika etc.
  6. Witam, polecam to czego sam używam od prawie roku czyli przewodów THE LEADER. Nie ma z nimi najmniejszego problemu, są zgodne z oryginałami, a cena bardzo przystępna. Poniżej link do przewodów do silnika m20b20: http://www.theleader.com.pl/wiazka.php?nazwa=AB%20402 pozdrawiam
  7. Jeżeli w ogóle nie reaguje to oznacza, że nie podaje gazu wiec obstawiam, że przycina się któryś z elektrozaworów gazowych.
  8. Witam, Kilka dni temu auto po przejechaniu w korku z jednego na drugi koniec warszawy odmówiło posłuszeństwa i już nie odpaliło. Sprawdziłem po kolei od świec, gdzie iskry brak i padło na cewkę. Nie chciało mi się w to wierzyć ale rzeczywiście przyczyną całego zamieszania była po prostu kończąca się cewka. Po wymianie na nową auto pracuje idealnie, żadnego dławienia, etc... Teraz na zimnym jak i na ciepłym silniku odpala na dotyk. Dodam, że niedawno tj, 3 miesiące temu władowałem w auto instalację lpg. Podobno, jak powiedział gazownik, cewka ma przy instalacji obniżoną żywotność bo pracuje pod większym obciążeniem, co ma sens bo przecież gaz się spala trudniej. pozdrawiam, sebav340
  9. Witam, jestem już po czyszczeniu krokowego i zmiana jest taka…. że jest czysty, czyli bez zmian. Przy okazji okazało się, że wężyk idący do krokowego sobie pękł w najmniej widocznym miejscu, gdzie nasadza się go na króciec i zasysał lewe powietrze. Po zaklejeniu i wzmocnieniu wężyka sytuacja przy nagłym dodaniu gazu poprawiła się (subiektywne odczucie) o tyle, że nie dzieje się to za każdym razem, a tylko co jakiś czas. Ujawnił się za to dźwięk dotąd mi nie znany, tj. cichego świstu, dochodzącego z przepustnicy. Jak przyłożę do niej ucho jest słyszalny wyraźnie i występuje tylko na wolnych obrotach. Kolejne pytanie w związku z tym, co tam sobie może świstać???!
  10. Też bym obstawiał elektrozawory nagrzewnicy - a dokładniej elektryczną pompkę tam umieszczoną. Być może to ona hałasuje. Nie wiem czy ona działa cały czas ale wydaje mi się, że jak włączy się na max chłodne powietrze to ona i zaworki nie pracują.
  11. Ja bym zaczął od sprawdzenia czy działają wszystkie czujniki zamykania drzwi. Ustaw lampkę oświetlenia kabiny w pozycji żeby światełko się włączało po otwarciu drzwi i sprawdź czy się włącza otwierając po kolei drzwi, następnie sprawdź czy światełko oświetlenia bagażnika się włącza po jego otworzeniu. Nieoryginalny alarm będzie zapewne podłączony do ww. czujników i jak nie dostaje sygnału że drzwi są otworzone to po odryglowaniu zamyka je z powrotem.
  12. Witam ponownie, Ponieważ całą elektrykę już jakiś czas temu zdążyłem przerobić (łącznie z pożyczaniem cewki) to wiem, że ona jest raczej w porządku i tym razem skupiłem się właśnie na dolocie. Wyjąłem filtr powietrza, btw który kwalifikuje się do wymiany – ale okazało się, że nie w nim problem. Moje podejrzenie padło na silniczek krokowy – choć w tym konkretnym przypadku w ogóle nie brałem go pod uwagę. Zrobiłem więc mały test, na wolnych obrotach odłączyłem go (silnik rozgrzany) i dodałem gwałtownie gazu i się tradycyjnie zadławił, następnie podłączyłem z powrotem i operując przepustnicą, przytrzymałem tak żeby obroty oscylowały w granicach 1200 odłączyłem krokowy, puściłem przepustnice a obroty zatrzymały się na ok. 900 – pochodził tak chwilkę i dodałem gwałtownie gazu i od razu wkręcił się bez żadnego ale – powtórzyłem jeszcze kilka razy i nie było żadnego zadławienia! Nie mam pojęcia co ma krokowy do wkręcania na obroty (niech ktoś mnie oświeci). Jak podłączyłem go, to znowu dostał czkawki. I jeszcze jedna obserwacja na lpg przy schodzeniu z obrotów spadały one na chwilkę do poziomu 500 po czym stabilizowały się na ok. 750. Po odłączeniu krokowego (przy wolnych obrotach) obroty od razu schodziły na 750 i ani trochę w dół. Dodam jeszcze, że podczas uruchamiania zimnego czy ciepłego silnika jest loteria, tj. czasem trzeba pokręcić, a czasem pyk i już! Pytanie – jak najlepiej czyścić krokowy bo wygląda mi na to że on po prostu nie nadąża za resztą z powodu najprawdopodobniej zasyfienia. pozdrawiam
  13. Mam pytanie, jekie jest zadanie i gdzie jest podłączony zaznaczony strzałką na załączonym zdjęciu wężyk. Co może być przyczyną, że ktoś w tym miejscu założył zamiast wężyka zaślepkę na króćcu. Jak zdejmę tę zaślepkę zasysa tamtędy powietrze i obroty wolne wzrastają o jakies 300 rpm?? Pozdrawiam! %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.img.f4a.eu/images/561325silnik1.jpg
  14. Nie było strzału od razu tylko się zadławił i zgasł, byłem akurat wtedy w trasie i strzał nastąpił już później po przejechaniu jakiś 200 km gdy chciałem ruszać spod świateł - jedyne co zaobserwowałem to wywiniętą gumkę antystrzałową za przepływomierzem, więc naciągnąłem ją z powrotem i pojechałem dalej do pierwszej stacji gdzie wymieniłem świece. Po ich wymianie ustabilizowały się wolne obroty - ale nadal przy gwałtownym dodaniu gazu silnik się dławił i tak mu zostało.
  15. Witam wszystkich, Mam taki malutki jednak nie dający mi spokoju problemik i nijak nie mam już pomysłu o co chodzi?! Problem powstał nagle, jakiś czas temu samochód podczas ruszania zadławił się i zgasł (wcześniej pracował idealnie) - nie moglem go póżniej odpalic dobre 15 minut, a jak już odpaliłem strasznie nierówno chodził i wypadały mu zapłony na wolnych obrotach. Podejrzenie padło na świece i kable więc je zmieniłem i pomogło ale nie zupełnie, tj. auto ma humory niezależnie od pogody i innych czynników zewnętrznych. Generalnie pracuje bardzo równo w każdym zakresie obrotów ale bardzo często zdarza się (tylko po osiągnięciu temperatury roboczej), że podczas nagłego dodania gazu z wolnych obrotów zadławi się tak jak by ktos odlączył połowę garów. Dodam że objawy występują i na lpg i na pb. Proszę o sugestie na co mógłbym zwrócić uwagę pozdrawiam!
  16. Witam, po odłączeniu akumulatora na dłuższą chwilę tak się właśnie dzieje. Uzbroić pirotechniczne urządzenia można tylko z poziomu interfejsu (komputera). Czyli ASO bądź warsztat z odpowiednim oprogramowaniem. Koszt uzbrojenia miesci się w granicach 50 do 150 zł.
  17. Jeśli wycieraczki same z siebie zaczęły parkować w innym położeniu niż zwykle, do wymiany jest przekaźnik wycieraczek lub przerywacza wycieraczek.
  18. Witam! jak dla mnie to przycina się elektromagnes bendiksa przy rozruszniku, na drugim miejscu obstawiam luz na łożyskach ślizgowych rozrusznika (ośka ustawia się bokiem i nie kręci) pozdrawiam
  19. Witam! Jak w temacie, proszę o odpowiedź jak ktoś wie. W bagażniku za lewym profilem (maskownicą) z wiązki elektrycznej prowadzącej do świateł wystaje nie podłączona do niczego kostka prostokątna z 3 pinami, natomiast za prawym profilem znalazłem walającą się kosteczkę na dość długim przewodzie (ok 30 cm) prawie kwadratową ale za to tylko z 2 pinami, której wiązka wychodzi spod plastikowej listwy ochronnej otworu bagażnika. Kolejne pytanie dotyczy centralnego ryglowania wlewu paliwa, czy w moim rocznikowo modelu (89) było to standardem, czy też nie? pozdrawiam, sebav340
  20. Witam, Jak grzeje się tylko jeden biegun (nie cały przewód plusowy!), przyczyną może być zwarcie w akumulatorze spowodowane uszkodzeniem mechanicznym lub zbyt niskim poziomem elektrolitu. Ale najpierw sprawdź, czy klema jest dobrze i mocno przykręcona oraz poziom elektrolitu. Jeśli w akumulatorze jest bardzo niski poziom elektrolitu, świadczyć to może o uszkodzonym regulatorze napięcia (zazwyczaj wtedy grzeje się cały akku). pozdrawiam, sebav340
  21. Z tego co wiem w dieslu większość problemów związanych z nierówną pracą silnika na wolnych obrotach wynika z zanieczyszczenia układu paliwowego. Kolega miał podobnie i zastosował kiedyś jakiś dodatek czyszczący do układu, auto puściło gigantyczną błękitną chmurę, a po 10 minutach silnik chodził jak nowy. pozdrawiam, sebav340
  22. sebav340

    520iA Touring Nie odpala

    Jeżeli jest gaz zacząłbym od sprawdzenia pompki paliwa, czy pracuje i czy podaje benzynę, ew. próbowałbym uruchomić silnik w trybie awaryjnym z gazu. W dalszej kolejności sprawdzenie czy iskra przekazywana jest na świece albo czy na kablach WN nie występuje przebicie (jeśli auto stoi na tzw. trawce to przez noc mogła się tam zebrać niezła wilgoć i skutecznie utrudnić odpalenie auta) pozdrawiam, sebav340
  23. Witam! Posiadam silnik m20b20 i mam takie małe pytanko, tj. do czego przytwierdzony jest wentylator chłodnicy (dokładniej visco) ? Hałasuje mi jakieś łożysko, podejrzenie padło na ośkę wentylatora bo śmigło z całą osią na której się obraca lata sobie jak ta lala na boki w przód i w tył. Od czego ta ośka? Czy za kołem pasowym jest jakieś łożysko?? Czy może ukryta pompa wody? dzięki za podpowiedź i pozdrawiam
  24. sebav340

    Części używane - Szroty

    Autokasacja, Warszawa, ul Strażacka 39b tel. 0-22. 6129282 tam mają chyba wszystko do wszystkich marek i można się potargować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.