Skocz do zawartości

p-ratajczak

Zarejestrowani
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez p-ratajczak

  1. Okolica, po której się poruszam to od kilku lat teren budowy AG i mieszkaniówka - wcześniej jednak przez przez 10 lat poruszania się po tej okolicy zero strat w szybach, a teraz już 3 uderzenia. Co ciekawe dziś w drodze powrotnej znów usłyszałem kamyczek dość spory, na szczęście tym razem bez szkód :) Ubezpieczenie - mam w PZU, tam niestety Auto Szyba nie obejmuje wymiany na szybę oryginalną, dlatego zrezygnowałem z tej opcji. Czy ktoś się orientuje jak szyba o zwiększonej izolacji akustycznej wypada jako zamiennik? Ma jakiś odpowiednik dobrej jakości? Pytam bo wtedy w przyszłym roku być może rozważę ten wariant lub jak skorzystam z Allianz, skoro tam jest opcja dwukrotnej wymiany na oryginałach w ciągu roku bez utraty zniżek.
  2. Mijają 2 miesiące odkąd jestem posiadaczem G05, w tym czasie przejechałem ca 3.000km. Nie wiem czy mam takie szczęście tylko ja czy też są inni "szczęśliwcy" - w ciągu tych dwóch miesięcy już 3 raz na przedniej szybie wylądował kamyczek powodujący małe pęknięcia. Czy ktoś z Was miał/ma podobnie? Czy jest to jakaś przypadłość wynikająca z linii samochodu? (ciężko mi w to uwierzyć, gdyż kiedyś przejechałem łącznie 50.000 km dostawczym Fiatem Scudo i ani razu nie miałem podobnej przygody). Czy jakoś zabezpieczaliście swoje szyby w G05? Rozmawiałem ze studiem detailingowym i wg nich nie nakładają już folii na przednie szyby, gdyż klienci często skarżyli się na jakość produktu i wykonania (rzekomo wszystkie studia odchodzą od tego typu usługi).
  3. Na skrzynkę rozdzielczą od xdrive, w razie awarii. Nie jestem pewien ale w serwisie wspominali mi zdaje sie tez o gwarancji na elementy zawieszenia. Ale wspominali w serwisie czy jest to gdzieś zapisane w warunkach gwarancji?
  4. Czy ktoś z Was montował może do X5 na felgi R21 opony zimowe bez homologacji BMW? Zastanawiam się nad Vredestein Wintrac PRO ale słyszałem głosy, że tylko z homologacją do tak dużego auta i z 4x4. Jak to jest u Was?
  5. Moje turbo podobnie świszczało jak Twoje przez jakieś 2 tygodnie, po których akurat wycinałem katalizator z przodu. Od tamtego czasu ten "dziwny" świst ucichł.
  6. Ja wczoraj sprzedałem swój katalizator z 330D i za cały dostałem w Kórniku 950 zł, więc banan od ucha do ucha. A i autko odzyskało trochę wigoru :)
  7. Kolejny zadowolony klient melduje się na pokładzie :D Od rana byłem poddenerwowany, bo dziś miał być ten dzień, w którym kolega moby85 miał zaaplikować mojemu autku chipa. Wgranie błyskawiczne i ruszamy na przejażdżkę. Nie dojechałem do pierwszych świateł a już czułem różnicę :) Zjechaliśmy na dwupasmówkę i od tamtego czasu uśmiech mi z twarzy nie znika. Przyrost mocy po prostu przeszedł moje oczekiwania, niby nie duży przyrost ale różnica kolosalna! Auta zbiera się na każdym biegu jak szalone, na piątym biegu przy 160 km/h wciska w podłogę aż wskazówka prędkościomierza nie pojawi się w okolicy wartości 200 km/h. Przyspieszenie jest po prostu rewelacyjne. Co do elastyczności - nie robiłem nigdy żadnych pomiarów ze stoperem w ręce, ale wystarczy wrzucić 4 bieg, wcisnąć pedał gazu w podłogę i auto wystrzeliwuje do przodu z ogromną siłą. Tego się nie da opisać słowami, uwierzcie mi :) Każdy kto się jeszcze zastanawia, niech porzuci swe wątpliwości i uderza do TC. Uśmiech z gęby nie znika. Przejechałem dziś ok 140 km i ciągle mi mało w moim "nowym" aucie. Dziękuje Marcinowi za fachową pomoc i diagnostykę - miło, szybko i konkretnie. Dziękuję TC za obudzenie prawdziwej bestii w mojej E46.
  8. Dziś zabrałem się za schowek i dotarcie do centralki. Po rozebraniu schowka moim oczom ukazała się centralka HFU-2 - wszystkie wtyczki powpinane, nic nie budziło moich zastrzeżeń. Profilaktycznie odłączyłem wszystkie styki, przedmuchałem i podłączyłem ponownie i.... DZIAŁA :) Mikrofon zaczął "łapać" głos i rozmówca wszystko już normalnie słyszy.
  9. W mojej e46 w podłokietniku jest zamontowany uchwyt Nokia CRM-1. Poszperałem na necie, znalazłem, że jest to zestaw Nokia CARK-109 i pasuje do niego telefon NOKIA 9210. Zakupiłem ten telefon. Po podłączeniu telefon się ładuje, gdy dzwoni to wycisza się radio, słychać rozmówcę. Mam jednak następujące 2 problemy 1. Po odebraniu połączenia słyszę rozmówcę, jednak mój głos nie jest słyszany przez mojego rozmówcę. 2. Nie działa obsługa z kierownicy - wciskanie buźki lub R/T nic nie daje jak ktoś dzwoni. Macie może jakieś doświadczenia z tym zestawem/telefonem? Jakieś porady? E: dodam, że mam mikrofon koło lusterka wstecznego
  10. Do tego "stary mechanik" nie przyznaje się do błędu :) Jutro będe z nim walczył o zwrot kosztów. Przestrzegam przed tym panem, tj zakład mechaniki w parkingu podziemnym przy Hotelu Polonez w Poznaniu.
  11. zmieniłem mechanika, wg niego w oleju byla kaszka, pojechałem do starego ale ten kaszki oczywiście nie widział :) postanowilem oddac auto do nowego mechanika i co sie okazalo: - uszczelka pod głowicą była zamontowana "1" a powinna być "2" - stara uszczelka nie została dobrze usunięta i widać jej resztki - głowica pęknięta na drugim cylindrze - pierścienie stare źle zamontowane - powinny być obrócone o 90 stopni ? - jakieś tam jeszcze uszczelki za kolektorem były w katastrofalnym stanie Generalnie czeka mnie od razu remont całego silnika najlepiej i inna głowica, koszt około 2000. Załączam zdjęcia :) %5B640%3A480%5Dhttp%3A//p-ratajczak.webpark.pl/1.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//p-ratajczak.webpark.pl/2.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//p-ratajczak.webpark.pl/3.jpg
  12. a w którym miejscu jest nagrzewnica bo nie mam zielonego pojęcia i wtedy gdzie mam szukać w aucie śladów wycieku ? co do głowicy to mechanik mówił, że na szczeście jest ok i nie jest pęknieta. Co to może być? :?
  13. to po raz kolejny ja :doh: wymieniłem uszczelkę pod glowicą, pod kolektorem, po drodze strzelił mi jakis wężyk od gazu to go też wymieniłem, ciekło przy jakiejś obejmie i teraz na oko nie cieknie nigdzie, z tym że cieknie :) samochód po wyżej opisanych naprawach dalej kopci bardzo mocno na biało, płyn nadal ubywa z chłodnicy, wewnątrz jak włącze nawiew to czuć taki zapach jakby silnika do tego jeszcze auto się trzęsie jak traktor zaraz po odpaleniu zimnego silnika, chodzi tak nierówno, dziwnie; trwa to jakos z 15 sekund do pierwszego lekkiego przygazowania i problem ustępuje do następnego postoju, podczas którego silnik się schłodzi i jeszcze jedno, w lewym tylnym kole przy prędkości powyżej 60 km/h słychać takie lekkie stukanie ( tu tu tu tu tu tu :8) ), przy mniejszych prędkościach objaw ustępuje, dodam, że objaw występował też na oponach letnich a więc jest małe prawdopodobieństwo, że to wina uszkodzonej felki czy opony proszę o poradę co to może być za awaria
  14. a czy w przypadu uszczelki wymiana rozrzadu jest konieczna skoro calosc wraz z rolkami wymienilem ok 10 tys km wczesniej?
  15. a orientuje sie ktos ile taka wymiana uszczelki moze kosztowac? i czy da sie jakos sprawdzic w latwy sposob czy to jest wina uszczelki?
  16. Witam, jestem posiadaczem e36 318i 113 KM wraz z LPG. Od pewnego czasu moje auto zaczelo wariowac, tj gaslo na gazie - okazalo sie ze uklad chlodzenia byl zapowietrzony i nie bylo ogrzewania na reduktor. Dolalem plynu i wszystko bylo ok przez ok 2 dni, po czym znow ten sam objaw. Okazuje sie ze gdzies ucieka mi plyn chlodniczy, chlodnica i termostat jest nowy, weze niepopekane. Dolewam plynu i po ok 200 km juz go nie ma :/ Dodam ze od tego czasu przy zimnym silniku zaraz po odpaleniu trzesie jakby calym autem, po kilku wcisnieciach gazu problem ustepuje. Od tego czasu rowniez zauwazylem ze auto bardzo mocno kopci na bialo przy zimnym silniku. Prosze o porade, znajomy mowil mi ze to moze uszczelka pod glowica ale czekam na wasze opinie.
  17. No jutro sprawdzę, ale nurtuje mnie ten hałas dobiegający z przodu a nie z tyłu auta, który dziś ustał i auto już nie pali na benzynie.
  18. p-ratajczak

    Nie odpala na benzynie

    Witam, to mój pierwszy post na tym forum, szukałem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, ale nie udało mi sie jej znaleźć. Tak więc: Mam E36 318i + gaz. Od kilku tygodni w czasie jazdy slyszałem dziwny hałas dobiegający z przodu samochodu z silnika jakby. Taki jakby świst jakby coś się zacierało, było to słychać szczególnie w czasie postoju, po wkręceniu go na ciut wyższe obroty hałas ustawał. Od tamtego czasu miałem przejściowe problemy z odpaleniem na benzynie, auto zapalało, ale od razu po chwili gasło, tak jakby sie dławiło. Po odpaleniu na gazie i przejechaniu kilku kilomerów a następnie zgaszeniu silnika, auto bez problemu odpalało na benzynie bez żadnych dodaktowych problemów. Nie zapalał na benzynie raz na 15 prób. Jeździłem tak i jeździłem do czasu, aż dzisiaj wogóle nie dał rady zapalić na benzynie. Myślałem, że znowu ma chwilowy kryzys i odpaliłem go na gazie i dojechałem do celu. Ponowne próby odpalenia na benzynie nie dały pozytywnego rezultatu. Auto zapala i zaraz gaśnie, przygazowanie nic nie daje, auto sie jakby dusi; lub w ogóle nie zapala. Na gazie pali od razu. Dodam, że hałas, który towarzyszył mi od kilku tygodni wraz z problemami z zapalaniem na benzynie ustał dziś jak ręką odjął. Myślałem, że hałas jest niezwiązany z problemem i dobiega z wisko, ale dziś nagle ustał a auto nagle nie pali na benzynie. Przejechałem dziś 50 km po mieście, tym spora część w korkach i po hałasie ani śladu. Proszę o pomoc :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.