Moja E36 316i z '97 ostatnio coś dużo pali W mieście ok. 12 litrów a w trasie 10, 9 jak jadę naprawde wolno. tak do 100km/h i ekonomicznie. Chyba coś jest nie tak bo wcześniej paliła mi 8 na trasie jak jeździłem do 140km/h. Tyle co teraz to pali mojemu kumplowi który ma 2.0. Co może być przyczyną takiego wzrostu spalania? I teraz tak: odkąd zrobilo się zimno silnik bardzo dlugo się grzeje, a jak włącze ogrzewanie to juz wcale wskazówka nie schodzi z niebieskiego pola... W chłodnicy jest jakby masło:/ ale oleju w silniku nie ubywa i na bagnecie jest ok.. Więc nie wiem skąd to się wzięło. ; jak byłem ze 3 miesiace temu na komputerze to były błędy przepływomierza i sondy lambda, które skasowano..; świec nie wymieniałem (mam auto 1,5 roku), nie wiem jak poprzedni właściciel, więc chyba trzeba wymienić,; jak na jedynce wcisne pedał w podłogę to troche szarpie, a jak wcisne pedał w podłoge na piątce tak przy 80-90 to zamula i zaczyna przyspieszać dopiero jak odejmuję gazu.. Być może cos z tego jest przyczyną wysokiego spalania. Co robić, gdzie szukać, żeby nie wymieniać tego co niepotrzebne?