
meggiel
Zarejestrowani-
Postów
141 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez meggiel
-
Niestety po wymianie oleju w skrzyni. Poczatkowo zwalalem na lozysko podporowe walu - rowniez po wymianie ale jednak glos dobiega idealnie pomiedzy siedzeniami przednimi tj. - skrzynia. Olej do skrzyni wymienilem na FUCHS chyba tak sie to pisze - podobno jest dobrym olejem. Bedac u mechanika (kilku) zawsze to samo - puchacz czyli pisk wycie chodzi o odglos najbardziel slyszalny jest na zimnym silniku/skrzyni. Raz udalo mi sie tzn pojawil sie ten odglos ale bardzo malo slyszalny wiec mechanik powiedzial mu ze nie chce mnie naciagac na koszty ale w ten sposob to on jednozacznie nie da odpowiedzi co to jest czy to skrzynia czy cos innego i tak bedziemy wymieniac az trafimy na wadliwa czesc wiec raczej sie to nie oplaca. Powiedzial ze skrzynia raczej odpada bo powinna dodatkowo halasowac ponad ten pisk/wycie/puchacz. On nie slyszy i twierdzi ze skrzynia pracuje idealnie tzn cicho i nie slychac szmerow biegi wchodza prawidlowo wiec twierdzi - jedzic az zacznie wyc w calym zakresie predkosci to wowczas da rade zlokalizowac ten odglos a tak to loteria. Z calym szacunkiem dla Mechanika - obawiam sie ze jak zacznie wyc w calym zakresie predkosci to juz bedzie za pozno zeby cos uratowac i beda to koszty wieksze niz wymiana jakiegos lozyska czy cos w tym stylu. Dodam ze wymienilem jeszcze olej w dyfrze w tym samym momencie co w skrzyni wiec moze jeszcze to ale az tak by sie odglos przenosil?? Teraz musze pochylic glowe i przyznac racje jednemu z mechanikow ktory kiedys stwierdzil ze lepsze jest wrogiem dobrego. Bylo dobrze to mi sie zachcialo wymieniac olej w skrzyni i dyfrze przy okazji wymiany oleju w silniku - kurde. Mam dodatkowo prosbe jesli znacie jakis dobry warsztat zajmujacy sie dieslami w okolicy Krakowa ktory nie splawi mnie z tym prblemem oraz problemem zapachu spalin w kabinie i glosnego werkotania to prosze dajcie znac poniewaz juz mi sil brakuje do tego auta. Chcialem zadbac o auto a ono mi sie odplaca w ten sposob - kurde!!!!!!! :cry2: P.S. A jeszczejedno jakie spalanie srednio przy jedzie mieszanej tzn troche miejskiej troche trasy bez zbytniego oszczedzania gazu powinno byc. Poniewaz jak mowie do mechanika ze spalanie mam srednio 6,8-6,9 [l/100km] to mowi ze tak ma byc bo zimno na zewnatrz. Ale odkad slysze to glosniejsze terkotanie przy przyspieszaniu i zapach spalin w kabinie to wydaje mi sie ze spalanie mi sie podnioslo z 6,2-6,4 wlasnie na 6,8-7,0. Ostatnio na trasie Warszawa-Krakow a potem proba Krakow-Katowice, spalanie wyszlo mi juz nawet 7,2 l/100km, przyznaje ze predkosc bylo ponad 130km/h tzn tak gdzies okolo 150- 160 km/h. Czy to tez jest norma, poniewaz wczesniej wydaje mi sie ze palilo mi mniej. Wiem ze gmatwam i moge zdenerwowac moderatorow - sorry. Dziekuje z gory za odpowiedzi i prosze o wyrozumialosc. pozdrawiam meggiel
-
W dalszym ciagu nie znalazelm odpwiedzi na ten odglos. Nic z tym nie robie i czekam co dalej. Mechanik powiedzial mi ze trudno to bedzie wyczaic poniewaz raz to jest a raz nie ma tzn na podnosniku tego nie slychac podcas jazdy czasem jest to glosne czasem prawie nieslyszalne a czasem tego odglosu nie ma. I wez tu czlowieku badz zdrowy. Jesli jednak Ktos z Panstwa na forum mial podobny problem prosze o porade co to bylo zebym mogl od czegos zaczac i ewentualnie wykluczyc jakas przyczyne jedna z wielu jak sadze. pozdrawiam meggiel
-
Mam nadzieje ze KOledzy z forum cos pomoga. Juz nie raz dzieki Wam udalo sie nie panikowac wiec moze i tym razem tak bedzie. Trzyam kciuki. pozdrawiam i prosze o podpowiedzi w temacie Meggiel
-
Witam Zaczynam sie przykrecac na maxa odnosnie odglosow chyba skrzyni biegow. Co prawda jest to e46 z 6 biegowa skrzynia a na dodatek diesel tj 320d. Ale do tematu. Wymienilem olej w skrzyni i w moscie. Zalalem olejem poleconym przez czescidobmw oczywiscie z pelnym zaufaniem co do jakosci itd. Przyznam ze nie byl to olej oryginalny tj z serwisu BMW. Dodatkowo wymienilem lozysko podporowe walu poniewaz raczej bylo jeszcze oryginalne a auto z 2004r. i sam przejechalem nim juz okolo 110tys km, na liczniku pokazuje jakiej 220tys km wiec uznalem ze moze byc juz lekko wyrobiona guma poniewaz odczuwalne byly delikatne wibracje przy wiekszych predkosciach i pozostalo tylk lozysko podporowe jako podejzenie. Wszystko niby OK, tj. biegi wchodza elegancko, ale... Czasem podczas jazdy na zimnym silniku tj. po np nocy - rano do momentu rozgrzania wszystkich czesci i oleju czyli jakies 50km jazdy, przede wszystkim przy temperaturach ponizej -2,0C, slychac wycie/pisk dochodzace z okolic skrzyni biegow, tj. tak gdzies mniej wiecej pod podlokietnikiem. Gdy odpalam auto zero problemow biegi wchodza jedynka wchodzi bez oporu, delikatnie rozpedzam auto i przy okolo 40/50 km/h zaczyna sie to wycie/pisk i tak do okolo 80 km/h. Nie jest to silnik poniewaz gdy to wycie juz nastepuje wyrzucam na luz i niezaleznie od obrotow silnika wycie/pisk nadal jest. Nie mam zadnych innych objawow tj. szarpania, stukania, ciezko wchodzacych biegow. Staralem sie nagrac ten dzwiek ale troche slabo wyszedl mi odglos ale jest slyszalny tzn trzeba troche podglosic. Bardzo Was prosze o jakas pomoc i namiary na dobrych mechanikow w sprawie skrzyn jesli to jest skrzynia oczywiscie. Nadmienie ze lozysko podporowe walu to fag. Dwumas i komplet sprzegla wymienilem jakies 60-70 tys km temu na nowe oryginalne. w zalaczeniu postaram sie podac linka do filmiku. Pozdrawiam i prosze o pomoc. P.S. Staralem sie poszperac na forum i temat w dziale e36 325i wydal mi sie analogiczny, lecz z powodu zadnego odzewu pozwolilem sobie na zalozenie nowego tematu. Jesli chodzi o skrzynie to jest to GS6-37BZ/DZ http://youtu.be/mdCVuQqNZYw
-
Witam Chcialbym sie podpiac pod temat poniewaz zaczynam sie przykrecac na maxa odnosnie odglosow chyba skrzyni biegow. Co prawda jest to e46 z 6 biegowa skrzynia a na dodatek diesel tj 320d. Ale do tematu. Wymienilem olej w skrzyni i w moscie. Zalalem olejem poleconym przez czescidobmw oczywiscie z pelnym zaufaniem co do jakosci itd. Przyznam ze nie byl to olej oryginalny tj z serwisu BMW. Dodatkowo wymienilem lozysko podporowe walu poniewaz raczej bylo jeszcze oryginalne a auto z 2004r. i sam przejechalem nim juz okolo 110tys km, na liczniku pokazuje jakiej 220tys km wiec uznalem ze moze byc juz lekko wyrobiona guma poniewaz odczuwalne byly delikatne wibracje przy wiekszych predkosciach i pozostalo tylk lozysko podporowe jako podejzenie. Wszystko niby OK, tj. biegi wchodza elegancko, ale... Czasem podczas jazdy na zimnym silniku tj. po np nocy - rano do momentu rozgrzania wszystkich czesci i oleju czyli jakies 50km jazdy, przede wszystkim przy temperaturach ponizej -2,0C, slychac wycie/pisk dochodzace z okolic skrzyni biegow, tj. tak gdzies mniej wiecej pod podlokietnikiem. Gdy odpalam auto zero problemow biegi wchodza jedynka wchodzi bez oporu, delikatnie rozpedzam auto i przy okolo 40/50 km/h zaczyna sie to wycie/pisk i tak do okolo 80 km/h. Nie jest to silnik poniewaz gdy to wycie juz nastepuje wyrzucam na luz i niezaleznie od obrotow silnika wycie/pisk nadal jest. Nie mam zadnych innych objawow tj. szarpania, stukania, ciezko wchodzacych biegow. Staralem sie nagrac ten dzwiek ale troche slabo wyszedl mi odglos ale jest slyszalny tzn trzeba troche podglosic. Bardzo Was prosze o jakas pomoc i namiary na dobrych mechanikow w sprawie skrzyn jesli to jest skrzynia oczywiscie. Nadmienie ze lozysko podporowe walu to fag. Dwumas i komplet sprzegla wymienilem jakies 60-70 tys km temu na nowe oryginalne. w zalaczeniu postaram sie podac linka do filmiku. Pozdrawiam i prosze o pomoc. P.S. Staralem sie poszperac na forum i ten temat wydal mi sie analogiczny. http://youtu.be/mdCVuQqNZYw
-
a jeszcze mam jedno pytanie co to jest to cos pod filtrem powietrza. taka powiedzmy skrzynka od ktorej odchodzi ten krotki wezyk do rury pomiedzy filtrem powietrza a turbina. Na realoem nie moglem tego odszukac a to tez jest troche upackane olejem.Nie ma tam zadnej srubki tylko takie zatrzaski. Nie chcialem tego rozbierac bo nawet nie wiedzialem jak???
-
Jesli chodzi o odme to kupilem calosc poniewaz taniej wychodzilo niz sam separator i uszczelki. Wydaje mi sie ze dobrze zalozylem tymbardziej ze odme wymienilem po dwoch dniach od wymiany oleju z uwagi na ten zapach oleju doczytalem na forum ze to moze odma zapchana i gdzies dmucha wiec kupilem i wymienilem wraz z obudowa. Zapach jak byl takjest wiec chyba to nie odma. Jesli chodzi o wtryski to w sobote znajomy sprawdzal na wolnych obrotach i stwierdzil ze sa OK tzn. wartosci w normie. Dzieki za uspokojenie odnosnie turbiny. Przeraziy mnie te rysy przed lopatkami na tych miniatyrach ich nie widac a z linkami cos popierniczylem wiec jesli sie zgodzicie to moge wyslac na PW beda lepiej widoczne. Jesli chodzi o nieszczelnosci to od strony chlodnicy widac jedna wlasnie ta pod pompa vacuum. Dzisiaj mam zamiar wymienic o-ring pod pompa i zastanawiam sie nad jej rozebraniem jak bede mial ja juz na wierzchu. Olej z pod tej pompy scieka na chlodniczke EGR. Chlodniczka jest upackana olejem i zastanawiam sie czy to moze byc powodem zapachu oleju. Czy taka chlodniczka rozgrzewa sie az do tak wysokich temperatur??? Dodatkowo zauwazylem ze jest wyciek chyba na korku wlewu oleju. Mam juz nowy korek wiec sie kaze czy to byl korek. Cala uszczelka pod wlewem oleju mokra i mokre sa tez wtryski tzn. ten plastik gdzie wkrecone sa wtryski i odma. Im dalej od korka tym bardziej sucho wiec moze to ten przeciek korka rozpryskuje olej. mam pytanie odnosnie pompy vacuum - czy jesli ma nieszczelnosc to moze wydawac takie stuki hrobotanie??? Czy jesli ja rozkrece na stole (i tak musze ją wyjąc zeby zmienic o-ring) nie urwe nic w srodku rozkrecajac oudowe pompy??? Czy jesli wymienialem foltr paliwa i bylby zle zalozony wezyk na filtrze paliwa (przeciek paliwa) to spalanie by sie podnioslo na komputerze??? Jak jest mierzone spalanie poubytku paliwa w zbiorniku czy tez po dawkach na wtyskach?? dziekuje za dotychczasowe odpowiedzi i prosze o dalsze. pozdrawiam meggiel p.s. jeszcze raz dzieki za uspokojenie mnie z turbina chyba bede stawial piwo bo juz mialem sie przykrecac ze musze ja wymienic.
-
Dzisiaj po odpaleniu wszystko OK, po rozgrzaniu znow ten sam efekt tylko ze ten stukot sie nasila a zapach oleju nadal taki sam. Ten stukot hurgot jest ewidentnie przy przyspieszeniu tzn tak pod obciazeniem, auto troszke moze slabsze tak troszke. Moze Ktos z Was ma pomysl co z tym zrobic, prosze o jakas pomoc. Znow pojade do mechanika ktory mi powie ze trzeba poczekac na efekty - tylko ze ja tych efektow sie zaczynam przerazac. Juz raz klapke wyciagalem wiec takich efektow mam dosc. pozdrawiam meggiel
-
linki do zdjec w oryginalnych rozmiarach: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a9abf4a3c1b.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f046a3d1fe68.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/08f5cfd85b83.jpg
-
Troche mi spac nie dawalo to co napisaliscie wiec zeby rozladowac moje zdenerwowanie poszedlem zdjalem oslony i rure od filtra powietrza do turbiny i oto co zobaczylem: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a9abf4a3c1b.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f046a3d1fe68.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/08f5cfd85b83.jpg Dodatkowo jeszcze zapytam: - po sciagnieciu tej rury od filtra do turbiny w dolnej jej czesci bylo kilka kropel oleju, ktore moim zdaniem pochodzily z tego krotkiego weza pod filtrem oleju, to chyba odma. Odme wymienilem 3 dni temu ale ten stukot pozostal i zapach oleju rowniez. Musze dodac ze w sobote mialem maly wyjazd na szybko i po przejechaniu sie autostrada ten stukot zniknal. Dzisiaj znow sie pojawil. - w samym filtrze powietrza nie ma oleju ale jest on na poczatku tej rury laczacej filtr powietrza z tudbina i sam nie wiem czy to z turbiny czy tez z domy choc wiecej jest oleju przy odmie jesli ten wezyk w polowie rury to jakas odnoga odmy z dolnej czesci pod filtrem powietrza. - polaczenie turbiny z rura prowadzaca do intercoolera jak widac na zdjeciach mocno upackana olejem, sam intercooler czysty i wejscie/wyjscie intercoolera suche. Przyznac musze ze jakis czas temu wymienialem te uszczelniacze/o-ringi na wezach ktore wchodza do intercoolera (czarny i zielony) i zdziwilem sie ze pare kropel z wezy mi wycielko zarowno z jednej strony jak i z drugiej strony intercoolera. Dziwne bo oleju mi nie ubywa/ubywalo nie wiem jak teraz bedzie bo dopiero jakies 800km zrobilem od wymiany i od momentu kiedy ten stukot sie pojawil i smrod oleju. - zauwazylem jedna rzecz ktora mnie cholernie zmartwila mianowicie co troche widac na zdjeciach wnetrze turbiny jest troszeczke porysowane. Kilka rysek jest tak po obwodzie wewnatrz jakies kilka milimetrow od lopatek turbiny. Nie wiem kiedy sie to pojawilo bo nie pamietam jak to wygladalo kiedy zakladalem turbine, tzn. mechanik mi ja zakladal. Mysle ze gdyby lopatki mialy by sie ocierac to nie byly by to pojedyncze zarysowania przeciez one sie obracaja z zawrotna predkoscia. No chyba ze zle dedukuje. - staralem sie zlapac w palce walek tzn. tuz przed lopatkami i nim poruszac. Obraca sie tzn. lopatki obracaja sie lekko ale z takim delikatnym oporem jak dla mnie jak czesci ktore nie maja luzu tzn. sa dobrze dopasowane, nic nie trze nie charuje. W palcach moim zdaniem wyczuwalny luz walka taki ledwie wyczuwalny nie umiem go nazwac moze 0,5 moze 1,0mm w gore i w dol, na boki nie potrafilem wyczuc luzu. - po zdjeciu tej rury od filtra do turbiny jakies dwie krople oleju przed lopatkami turbiny na djzeciach ich nie widac, musialem je palcami zetrzec gdy probowalem ruszyc lopatki i wyczuc luz walka. Mam prosbe: prosze o odpowiedz czy tak ma wygladac turbina i czy moze sie zdarzyc ze te zarysowania (pojedyncze ryski) to oznaka rozwalajacej sie turbiny czy tez tak ma byc. Po zlozeniu wszystkiego do kupy i rozgrzaniu silnika bez zalozonych oslon od gory slychac takie chrobotanie zezenie lub stukot jak kto woli ale tak samo go slychac z lewej jak i z prawej strony na wolnych obrotach. Odglos ledwie slyszalny ale jest. W kabinie dodajac gazu tym razem go nie uslyszalem - zobacze jutro podczas jazdy. Jeszcze jedno pytanie czy takie odglosy moze wydawac nieszczelna pompa vacuum??? Jest wyciek z niej i dopiero jutro bede zmienial o-ring pod pompa i zastanawiam sie czy to nie jest czasem wyciek z samej pompy trudno to terac stwierdzic. Gdzies juz czytalem ze ludzie uszczelniaja sama pompe silikonem do wysokich temperatur-polaczenie na tych 4 srubach torx. Jesli nieprzesadzilem zbytnio z pytaniami i dziwnymi okresleniami - niejestem profesjonalista a mechanikmio powiedzial ze nic nie widzi i komputer nic nie pokazuje a lepsze jest wrogiem dobrego wiec moze lepiej tak jezdzic do momentu az sie cos bardziej nie wysypie - prosze Was o odpowiedzi zwiazane z moimi problemami. pozdrawiam meggiel
-
Mało optymistyczne wiesci przekazujecie koledzy. Mam nadzieje ze uporam sie z tym problemem. Oby to nie byla turbina - chociaz jest jeszcze na gwarancji wiec moze to i lepiej bedzie. Jesli cos Wam jeszcze na mysl przyjdzie to prosze o porade. pozdrawiam meggiel
-
Hmmmmm. Bądź co bądź byłoby to dziwne ponieważ jakies 40tys. km temu zostało ono zmienione na nowe, co prawda nie z salonu BMW tylko od MOTO-REMO Burzyńscy. Ponoc to wylaczny dystrybutor Garretta. Gwarancje oczywiscie mam poniewaz jeszcze 2 lata nie mineły a w gwarancji nie bylo nic o limicie kilometrów. Mam pytanie jak moge sprwadzic czy trubina jest sprawna w jaki sposób. Czy tylko komputer wchodzi w gre czy tez można to jakoś organoleptycznie sprawdzić i czy zapach palonego oleju to również przyczyna padającej turbiny??? Prosze o dalszą pomoc i idpowiedzi/podpowiedzi. pozdrawiam meggiel
-
Prosba do moderatorow: Prosze o usuniecie tego tematu z dzialu e36 zalozylem podobny w dziale e46 tak jak mialo byc. przepraszam i dziekuje meggiel
-
Witam. Prosze o pomoc - sugestie w rozwiazaniu problemu. Mianowicie ostatnio wymienialem olej wraz z filtrami powietrza itd. Nowy olej taki sam jak dotychczas czyli 5w30 castrola. Wymienilem jeszcze oring pod czujnikiem oleju w misie olejowej troche sie pocil. Po tym wszystkim okazalo sie ze 1 litr oleju kupilem za malo tzn kupilem 4.5L, wiec po wymianie podjexchalem na stacje i kupilem i dolalem, nawet mniej niz 1L i bylo juz max. Moj problem polega na tym ze po wymianie gdy rozgrzej sie silnik slychac takie dodatkowe terkotanie nierowne cos w stylu alfabetu morsa trocha zalezne od obrotow silnika ale tylko podczas jazdy na biegujalowym tego nieslychac. dosc ciche ale slyszalne raz jest raz nie ma nei wiem co to jest nie jest to metaliczny sukot. Wszystkie oslony juz sprawdzilem i ponownie rozkrecilem i zalozylem myslac ze to moze oslona nie to nie jest oslona. Na zimnym silniku tego nie ma. Generalnie pojawia sie przy zwalnianiu nie przy przyspieszaniu. Warkot ten pojawia sie dopiero gdy silnik sie rozgrzeje. Dodatkowo na postoju obojetnie czy na zimnym czy na cieplym silniku gdy wlacze nadmuch okropnie smierdzi w kabinie ale nie spalinami tylko olejem takim spalonym olejem. Bylem u mechanika sprawdzil wtryski sa OK. stwierdzil ze jednak to moze byc wina albo oslony albo paliwa jesli chodzi o ten stukot werkot. Wymienilem juz separator oleju dalej to samo. Dodam jeszcze ze spalania podskoczylo mi o jakies 2 litry tzn. jak dotad miescilem sie w 6.7-6.9L tak teraz mam z trudem 7.8-8.0L. Prosze o jakies sugestie czy np. zawieszone czy jako s tak zawor moze powodowac cos takiego?. Jak to mozna jeszcze sprawdzic oprocz kompa ktory nic nie pokazal. Dodam ze jeszcze zauwazylem przy zmianie oleju ze przecieka delikatnie pompa vacuum. I tu tez mam problem mainowicie wydaje mi sie ze to nie jest przeciek na polaczeniu pompy z glowica tylko z pod tych 4 srubek na puszcze pompy. Ten zapach oleju to raczej nie przez to ze pompa puszcza bo EGR az tak sie chyba nierozgrzewa zeby palil olej no chyba ze sie myle.meggiel Male sprostowanie. Ten warkot zaczyna sie nasilac i slyszalny jest ewidentnie przy przyspieszaniu. Mam prosbe o jakies sugestie. Dodatkowo zaczyna auto tracic moc.meggiel pozdrawiam meggiel
-
Kurcze nie wiem jak to sie stalo ale to mialo byc w dziale e46. Bardzo prosze o przeniesienie tematu do dzialu odnosnie BMW E46 - sorry za pomylke
-
Male sprostowanie. Ten warkot zaczyna sie nasilac i slyszalny jest ewidentnie przy przyspieszaniu. Mam prosbe o jakies sugestie. Dodatkowo zaczyna auto tracic moc.
-
Witam. Prosze o pomoc - sugestie w rozwiazaniu problemu. Mianowicie ostatnio wymienialem olej wraz z filtrami powietrza itd. Nowy olej taki sam jak dotychczas czyli 5w30 castrola. Wymienilem jeszcze oring pod czujnikiem oleju w misie olejowej troche sie pocil. Po tym wszystkim okazalo sie ze 1 litr oleju kupilem za malo tzn kupilem 4.5L, wiec po wymianie podjexchalem na stacje i kupilem i dolalem, nawet mniej niz 1L i bylo juz max. Moj problem polega na tym ze po wymianie gdy rozgrzej sie silnik slychac takie dodatkowe terkotanie nierowne cos w stylu alfabetu morsa trocha zalezne od obrotow silnika ale tylko podczas jazdy na biegujalowym tego nieslychac. dosc ciche ale slyszalne raz jest raz nie ma nei wiem co to jest nie jest to metaliczny sukot. Wszystkie oslony juz sprawdzilem i ponownie rozkrecilem i zalozylem myslac ze to moze oslona nie to nie jest oslona. Na zimnym silniku tego nie ma. Generalnie pojawia sie przy zwalnianiu nie przy przyspieszaniu. Warkot ten pojawia sie dopiero gdy silnik sie rozgrzeje. Dodatkowo na postoju obojetnie czy na zimnym czy na cieplym silniku gdy wlacze nadmuch okropnie smierdzi w kabinie ale nie spalinami tylko olejem takim spalonym olejem. Bylem u mechanika sprawdzil wtryski sa OK. stwierdzil ze jednak to moze byc wina albo oslony albo paliwa jesli chodzi o ten stukot werkot. Wymienilem juz separator oleju dalej to samo. Dodam jeszcze ze spalania podskoczylo mi o jakies 2 litry tzn. jak dotad miescilem sie w 6.7-6.9L tak teraz mam z trudem 7.8-8.0L. Prosze o jakies sugestie czy np. zawieszone czy jako s tak zawor moze powodowac cos takiego?. Jak to mozna jeszcze sprawdzic oprocz kompa ktory nic nie pokazal. Dodam ze jeszcze zauwazylem przy zmianie oleju ze przecieka delikatnie pompa vacuum. I tu tez mam problem mainowicie wydaje mi sie ze to nie jest przeciek na polaczeniu pompy z glowica tylko z pod tych 4 srubek na puszcze pompy. Ten zapach oleju to raczej nie przez to ze pompa puszcza bo EGR az tak sie chyba nierozgrzewa zeby palil olej no chyba ze sie myle.
-
Rowniez podepne sie pod temat Podobienstwa sa wielkie do tego porblemu. Moje auto to e46 320d z 2004 touring. Przyznam sie ze wymienilem juz kolo dwumasowe, kolo zamachowe, komplet sprzegla. Nadal to samo - no moze z ta moca jest nieco lepiej tzn moc jest choc czasem troche mniejsza ale tylko troche i jednak przyznac siemusze ze troche kopcenia jest przy maksymalnych obrotach lub przy mocnym przyspieszeniu tzn w lusterku widoczne cos w stylu kurzu dymu.
-
Witam. Równiez podepne sie do tematu/ E 46 320d z 2004r., po rozkodowaniu VIN rowniez napisana jest nomra EU4 oraz filtr DPF. Jestem bardzo ciekawy poniewaz mechanik z ktrorymrozmawialem odnosnie uszczelnienia dolotu twierdzi ze w e46 nie montowano dpf-a. Autko zaczelo jezdzic slabiej, glosniej, spalac wiecej paliwa.
-
Witam Iteresuje mnie wycena takiej operacji jak remopnt skrzyni, po wstepnych ustaleniach z machanikiem doszed do wniosku ze jednak to bedzie cos w skrzyni chyba lozysko bo okazalo sie ze jest przypocona polaczenie skrzyni z silnikiem wiec jest jakis maly wyciek. Czy jestescie w stanie odpowiedziec mi na nastepujace pytania: 1. Ile wyniosl remont cena czesci przypuszczalnie najgorszy scenariusz? 2. Czy warto jest remontwac moja skrzynie czy lepiej od razu kupic uzywke i oddac do remontu prosze o odpowiedz poniewaz do swiat chcialbym sie z tym uporac a czas leci pozdrawiam meggiel
-
WOW No to pocieszyliscie mnie jak cholera. Nie ma co baaaaardzo pozytywne wiesci. Przy tych informacjach to wymiana kola dwumasowego to chyba pozytyw. W sobote i tak musze wymienic tzw. pierscienie uszczelniajace na IC bo jest nieszczelnosc wiec przygladne sie wraz z mechanikiem temu lacznikowi elastycznemu walu . Az sie boje ze nic nie znajde - tak na marginesie jak mozna zajechac skrzynie biegow, przy ilu tys km sie rozwala nie rozumiem tego. Dzieki za infromacje Chcialo by sie powiedziec milych snow a jest o czym snic Coz pozdrawiam meggiel
-
OK OK OK Dzieki za stonowanie i uspokojenie sytuacji - choc musze przyznac ze dosc energiczne uspokojenie - tego mi chyba bylo trzeba. W sobote bede u machanika i zaobaczymy co z tym kolem pasowym jesli bedzie dobre to problem nadal nie bedzie rozwiazany zobaczymy Jesli ktos mialby jakies sugestie to chetnie wyslucham-przeczytam tak wiec prosze o nie. pozdrawiam meggiel
-
Rozumiem ze tlumik drgan to tokolo pasowe tak? Wykluczam kolo dwumasowe poniewazgo wymienilem jakies 15-18tys. km temu. Jesli chodzi o wymiane kola pasowego to wymieniac razem z wszystkimi rolkami i napinaczami i paskami?? Czy zastanowic sie tez nad pompa wody - auta ma przejechane jakies 180tys. - jezdze nim od 4 lat wiec pewny jestem tych 80-90 tys. km. i nie robilem nic z pompa wody ani tez ze wspomaganiem a czytalem na forum ze ponoc mozna od razu wymienic bo przy takim przebegu i tak pompa wody sie konczy czy to prawda?
-
Dzieki za odpwiedz. Jesli chodzi o klimatyzacje to nie to. Buczenie jest nadal. Problem w tym ze to buczenie to taki pieprzyk najmniej istotna sprawa jak dla mnie, gorzej z tym gaszeniem i zmiana biegow z 1 na 2 jesli ktos mialby jakis pomysl to z gory dziekuje za podpowiedz od czego zaczac poszukiwania. Czy zaczac od kola pasowego czy tez od podpory walu i lacznika leastycznego walu czy jakos tak sie to nazywa ta guma na skrzyni. pozdrawiam meggiel
-
Witam. Przyznam sie ze przeczytalem cala mase postow na forum i sam juz nie wiem co zrobic z tym moim samochodem, (sprzedaz nie wchodzi w gre))): Mianowicie walcze z gaszeniem silnika, przyznam ze wymienilem juz kolo dwumasowe LUK oraz komplet sprzegla ORI. Sprzeglo wymienialem jakies 15tys. km wczesniej od dwumasu - slizgalo, potem wiekszy problem z autem wiec dolozylem jeszcze dwumas. Drzenie kierownicy ustalo po wymianie lekkie drzenie sprzegla pozostalo. Wymienilem tez poduszki pod silnikiem i skrzynia oraz poduszek dyfra dalej to samo. Gaszenie jak bylo okropne tak jest nadal ale teraz jeszcze doszly dziwne odglosy przy zmianie biegow przede wszystkim z 1 na 2 pozniej malo slyszalne. Odnosnie zmiany biegow to jest slyszalny dziwny odglos tylko przy bardziej energicznej jezdzie lub jesli silnik jest obciazony tzn. zjezdzamy z gorki niewielkiej tak zeby samochod byl hamowany silnikiem na 1 i chcemy przelaczyc na 2 bez dodania gazu po wcisnieciu sprzegla slychac taki odglos stlumiony nie metaliczny ale slychac tak jaby sie cos obijalo tzn. jakis luz cos w tym stylu takie gruchotniecie. Slychac to tez przy zgaszonym silniku tzn. nie zapalmy silnika auto stoi na pochyleniu i nie zaciagamy recznego - naciskamy na sprzeglo i slychac identyczne gruchotniecie - pukniecie tak jakby jakas czesc wracala na swoje miejsce takie gluche puk. Dodam jeszcze ze zasanawiam sie nad kolem pasowym choc przy wymianie kpl sprzegla mechanik stwierdzil ze jest OK i nie ma sensu. Dodatkowo pojawil sie dziwny odglos takie buczenie w samochodzie przy obrotach pomiedzy 1700-2000 potem jest wzgledna cisza. Prosilbym o jakies podpowiedzi co to moze byc. Naczytalem sie juz duzo na tym forum ale nie moge odszukac czegos w podobie. Ktos pisal o pompie wody, klimatyzacji czy wspomagania lub o calym ukladzie pasowym itd. oraz o podporze walu i laczniku elastycznym.