Skocz do zawartości

PrzekliniakBezZeba

Zarejestrowani
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O PrzekliniakBezZeba

  • Urodziny 01.07.1981

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    F01 740dx 2011
  • Lokalizacja
    Biała Podlaska

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia PrzekliniakBezZeba

  1. Mówiąc prostym językiem pompa dostaje zbyt mało oleju żeby zbudować ciśnienie. Albo jest zapchany przewód, albo zawór się nie otwiera. Dobrze rozumuje?
  2. Witam wszystkich. Jak w tytule sprawa dotyczy ww błędu. Pompa dynamic drive była wymontowana 8 miesięcy bo tyle trwał remont silnika. Po zamontowaniu pociekła. Mechanik powiedział że to od nie używania. Rozebrał pompę wyczyścił z nalotu i przestała cieknąć. Ale po zamontowaniu pojaaawil się komunikat " podwozie jedź wolno" po odczytaniu błędów programem bimer tool pojawił się ww błąd. Ktoś wie jak to ugryźć? Dodam że nie była robiona adaptacja systemu DynamicDriwe, a auto stało rozebrane 8 miesięcy bez silnika.
  3. No to już teraz muszę kupić G11. W minioną niedzielę obrucila mi się panewka na korbie. Pierwszy wolny termin u mechanior koniec grudnia. Trochę mi się skomplikowało bo kasa że sprzedaży f01 to miał być wkład w liesing G11, ale już wy cudowałem pieniądze na wpłatę wstępną. Tylko że na oto moto w tych pieniądzach same strucle zostały. Może ma ktoś namiar na godne polecenia G11 z Fvat. Do 210k brutto z przebiegiem do 150k.? No i w styczniu pewnie będę sprzedawał f 01 po remoncie generalnym po dotarciu. Tak że narazie najpewniejsze auto na oto moto pozdr.
  4. Co ciekawe dużo osób pisze ze ich silnik ni daje oznak zużycia i cicho chodzi. Jak to czytam flaki mi się wywracają. O ile w N47 rozrzod potrafi gruchotac, brzęczeć czy jak tam chcecie nazwac ten dźwięk, o tyle w N57 u mojego znajomego poprostu się zerwał bez oznak. A co do panewek owszem u mnie oznaki były jak w poprzednim wpisie. Zgrzyt i po dwuch kilometrach spokojnej jazdy na obrotach około 1500, panewki już nie ma-zmieliło ją, silnik zaczął stukać. Trwało to około 2uch minut, a tego zgrzytu bym nawet nie słyszał gdybym jechał sam z głośną muzyką, co mam w zwyczaju. (Traf chciał że jechałem z rodziną i rozmawialiśmy). To o jakich oznakach wy paplacie jak cały proces zacierania trwał 2minuty i jak wiadomo jest nie odwracalny. Ja nie mówię żeby co pół roku rozbebeszac silnik i sprawdzać rozrząd i panewki. Ale nie piszcie tych bzdur. Wymiana oleju co 10k km. powoduje to że nie dajesz silnikowi DODATKOWYCH powodów żeby się zatarł, ale on i tak może se wytworzyć swoje powody. Największym powodem jest wyliczanie przez projektantów zapasu wytrzymałosci materiałów na styk. Mimo całej elektroniki i skomplikowania silnik to ten sam zbiór części co lata temu tylko że teraz projektuje go księgowy a nie inżynier. Swoją drogą owszem strasznie to wnerwia ze auto za pół miliona nie przejedzie 300k.km ale wnerwiajace tylko dla drugiego właściciela. Bo ten pierwszy właściciel płaci za auto koncernowi i oczekuje przebiegu do 200k max. Dopuki pierwszy właściciel nie stanie okoniem i nie pujdzie do koncernu 2 bo w koncernie 1 aura to buble, to drugi i następni wlasciciele będą te buble naprawiać, słuchając w międzyczasie jak silnik daje oznaki że się zaciera :lol: :lol:
  5. Zgadzam się z Toba! Może n57 nie jest "pancerne" jak m57 ale jak się dba o interwały olejowe 10-12 tkm to jest igła. Ja kupiłem powiedzmy że w dobrych pieniądzach po człowieku który nie wymienił olej na czas i teraz muszę znaleźć kogoś mądrego, który potrafi madrzę regenerować wałki. Bo wolę kupić calu dół po regeneracji, wilymienic rozrząd na Ori plus olej w skrzyni i dyfrach i śmigać jeszcze. Wszystko jest ciekawe co tu piszecie, każdy myśli że ma rację, ale kto ją ma to nie wie nikt. Jestem posiadaczem 740dx f01. I jedno co mogę powiedzieć o n57 to :duh: go wie. Auto odkupiłem od szefa gdy skończył się liesing. Szef wymienial olej co 20k km jak aso nakazuje i w między czasie na naszym firmowym warsztacie. Więc wychodzi co 10 tys km. Olej oryginał bmw TPT. I tak do 150k. Potem przeszło w moje ręce wymiany oleju co 10k olej tylko motul 5w30 że specyfikacją bmw. Nic się nie działo do nalotu 220k. Przy 220k wysrala się duża turbina. Oddałem obie do regeneracji. W czasie czekania na turbo zrobiłem wymianę oleju zlalem zimny bo bez turbin nie mogłem nagrzać silnika. Żadnego złota w filtrze nie było. Założyłem turbiny nagrzalem silnik zrobiłem płukanka i znowu wymiana oleju. Silnik chodzł ładnie zero stuków czy innych niepokojących dźwięków. Można powiedzieć jak zegarek. Ale ze w aucie nie był robiony rozrząd, miałem do wyboru albo postawić na warsztat i zlecić rozrząd i panewki albo sprzedać, oczywiście nie zatajając że ten czas się zbliża. Ze mazy mi się nowsza generacja G11 postanowiłem sprzedać. Z czystym sumieniem napisałem w ogłoszeniu że auto chodzi jak zegarek ale z rzeczy które sypia się w tym silniku wymienione są turbiny. Wystawiłem w średniej cenie z otomoto i czekałem na nabywcę eksploatując normalnie auto. Byłem świecie przekonany że nic nie daje oznak że coś się może stać z silnikiem. W minioną niedzielę pod czas jazdy 50km/h usłyszałem cichy zgrzyt. Pomyślałem sobie no i alternator albo pompa wody do wymiany. Ale żadnych kontrolek temperatura nie wzrasta nawet się nie zatrzymałem. Gdy dojechałem do domu jakieś 2 km. Silnik zaczął łomotać. Panewka poszła na karuzele. Fart że korba bokiem nie wylazła Owszem dobra kobyła bo wysrała się dopiero w domu, ale moja historia dobitnie pokazuje gdzie można wsadzić wszystkie mondrosci o tym silniku. Co do gotowych słupków na wymianę to umiem liczyć. Sam Wał kosztuje z używki 4k uszczelki śruby panewki itd osiowanie bloku obróbka glowicy. Na oryginałach albo dobrych zamiennikach daje około 20k w samych gratach. A gość sprzedaje silnik "zregenerowany" za 16k? Dlatego na grudzień mam umówionego pewnego magika od silników. Gdzie silniki są składane od czasów 126p. Tam przynajmniej nie usłyszę ze czegoś się nie da i że ten silnik to gówno kiedyś to było tera to nie ma. ( to zrób w polonezie moda na 300 koni i zobaczysz ile pojeździsz). Co do wymiany auta na G11 nie rezygnuje i szukam ładnej sztuki ale nie dla tego że stara się wysrala tylko dla tego że dawno to planowałem. A stara po remoncie i dotarciu sprzedam komuś. Będzie miał pewne auto. Oczywiście generalkę silnika uwzględnię w wycenie. Na te silniki nie ma mondrego one mają focha i nikt i nic tego nie zmieni. Tak jak miłośnik 7er nie zmieni jej na A8 czy klasę S
  6. Dzisiaj trochę inaczej. Przy uruchomieniu prąd na świecach 700w puzniej spadek do zera i tak pozostał. Po kilku kilometrach zatrzymałem się zgasiłem silnik i ponownie uruchomiłem. Dopiero wtedy zaczął się schemat z poprzedniego opisu tj na starcie 400w puzniej falowanie do osiągnięcia około 80 stopni i spadek do zera.. Co do twojej wiadomości rocznik mojego auta to 11 2011. Co do innych urządzeń nie ma błędów czegokolwiek oprucz świec i dpfa. I zauważyłem że rano nie pojawia się komunikat "grzanie wstępne" co kiedyś przy teperaturze 0st.C było normą.
  7. Dziś rano zrobiłem tak jak to opisałeś. Przy odpaleniu wartość prądu na wyjściu świec 400wat puzniej spadło do zera i po dwuch minutach uroslo do 300wati zaczęło falować wartość zmieniała się co około 10sekund 100w200w300w0w100w itd(podaje przybliżone wartości prawdziwe były z groszami np119w itp) . Jak temperatura silnika osiągnęła około 70-80 stopni wartość prądu na świecach spadła do zera. Błędy wciąż te same.
  8. Rano pokasowałem błędy i opaliłem silnik podglądając sterownik świec. Przy odpaleniu pojawiło się bodajrze 70 i jak alternator zaczął ładować wartość spadła do zera puzniej już się nie podniosła. Trochę dziwne bo w tygodniu robię te same trasy do roboty i w pewnym punkcie jak zajeżdżam do sklepu po bułki temperatura oleju oscylowala w granicach 50,60 stopni na sterym module, po wymianie modułu w tym punkcie mam 80,90 stopni więc świece jak by dogrzewały silnik. Tyle że stary moduł miał nie sprawne dwa wyjścia świec więc mógł grzać 4y jednocześnie z błędem komunikacji. Nowy grzeje wszystkie 6 a błąd komunikacji pozostał. Tak to widze :(
  9. Dziekuje ci za polecenie tej aplikacji. Właśnie takiej szukałem. Większość wartościowych apek jest po angielsku a polskie są mega okrojone. Posiłkowałem się jeszcze często Inpa ale tu tłumaczenie z niemieckiego doprowadzało mnie do szalu, szczególnie że większość translatorów nie ogarnia języka technicznego. Bimer tool robi robotę do jakiej został stworzony bez zbędnych komplikacji i jest po polsku. Po 5u minutach sprawdzania wykupiłem licencję bo już wiedziałem że o taki program mi chodziło. A co do sterownika świec gdy już znalazłem zakładkę od wysterowania i sprawdzenia prądu na świecach silnik był rozgrzany do 90 stopni więc zrobiłem tylko test świec. I ku mojemu zdziwieniu wyszedł OK. Chodź błędy z nim związane wciąż są. Tak czy inaczej w sobotę znów czeka mnie dłubanie poszukam uszkodzonych przewodów i sprawdzę te nieszczęsną masę bo BT też wywalił mi błąd z tym przesunięciem masy. Co to znaczy "przesunięcie masy" ? To samo co brak masy a może zwarcie do masy?
  10. Ok sprawdzę te mocowanie. Chodź wydaje mi się że uchwyt sztywno siedział na swoim miejscu. Ta szeroka kostka miała dość małe pole manewru podejrzewam że tam gdzieś może być jakieś przetarcie bo nie mogłem tego dokładnie obejrzec bez zdiecia kolektora. Masowanie samego modułu można prosto sprawdzić multimetrem mierząc rezystancje między śrubą mocującą moduł a głowicą silnika. No chyba że aluminiowa podstawa modułu jest zabezpieczona przed utlenianiem jakąś farbą wtedy za kłamie wynik. W tygodniu pewnie nie będę miał czasu dopiero w sobotę się tym zajmę, dobrze że jeszcze mrozów nie ma. Pytanie na marginesie bo po wymianie zauważyłem że silnik jak by szybciej się nagrzewał-czy możliwe jest żeby moduł działał przy jednoczesnym pojawianiu się błędów? Wydaje mi się że ten błąd miałem już dawno a napewno przez ubiegłą zimę gdy pojawiał mi się komunikat o grzaniu świec a auto normalnie odpalało nawet przy 20o stopniowym mrozie
  11. Swoją drogą trochę to dziwne bo sterownik ma aluminiowa podstawę i jest przykręcony do aluminiowych uchwytow aluminiowego bloku silnika. Trudno o lepsze zmasowanie. Ale sprawdze
  12. Tutaj piszesz o tym drugim błędzie 243700 czy 28CE00? Bo jak dobrze sprawdziłem to ten 243700 dotyczy podgrzewacza paliwa. Jak się mylę to mnie popraw
  13. No to znowu rozkręcanie się szykuje. Szkoda ze nie spytałem przed wymianą, zrobił bym wszystko za jednym zamachem. Sterownik sprawdziłem multimetrem przed montażem i stary nie miał rezystancji na dwóch pinach od świec. To mnie zmyliło że wina leży w 100% po stronie sterownika świec. Chodź kostka nie wyglądała na zmeconą życiem. Dziś rano sprawdzałem jeszcze błędy w nadziei że przez noc samo się naprawiło :roll: i pojawił się dodatkowo błąd 243700 coś od podgrzewania paliwa. To nie jest przypadkiem na tej samej linii? No i nutruje mnie czy jest jakiś bezpiecznik pilnujący całej linii
  14. Wymieniłem ten moduł na nowy Bero, sprawdziłem przewód zasilający-wydaje się być ok nie jest przepalony i piszczy na multimetrze. Ale błąd 28CE00 po skasowaniu powrucił. Czy trzeba robić adaptacje tego modułu? Może jest jakiś bezpiecznik? Dodam że przed wymianą odłączałem aku, nie wiem czy dobrze zrobiłem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.