Kopernikus-DSM

w e36 po wyciągnięciu pokręteł trzeba wykręcić dwie śrubki - w pierwszym i trzecim pokrętle- później zdjąć panel i żarówka powinna być na wierzchu, nie trzeba się mączyć z wyjmowaniem radia. A co do numerków nad zegarem w e34 to były od zakupu w Belgii i nigdy ich nie użyłem do niczego. pozdro

dopiszę tylko że całą operację przeprowadziłem na wozie brata, bo jak na foto - moja to E36, w niej to już chyba wszystkie żarówki pozmieniałem :twisted: i napiszę jeszcze że jest to duże prostsze niż w e34.

dopiszę tylko że całą operację przeprowadziłem na wozie brata, bo jak na foto - moja to E36, w niej to już chyba wszystkie żarówki pozmieniałem :twisted: i napiszę jeszcze że jest to duże prostsze niż w e34.

Przyłączę się do tematu, bo długo szukałem sposobu aby naprawić tą niedogodność i jakoś znikąd nie było pomocy, każdy tylko tak ogólnikowo o tym mówił ale nikt nie chciał tego ruszyć bo twierdzili że to mnóstwo roboty. więc zakasałem rękawy, przeczytałem kilka postów i ruszyłem do pracy aby wspomóc brać właścicieli BMW w dopieszczaniu swoich czterech kółek. to zestaw narzędzi które będą potrzebne: dwie ręce(jedną trzymałem aparat :) ), żaróweczka nowa-sprawna, wąski wkrętak, wkrętak krzyżakowy i małe cążki. http://img227.imageshack.us/img227/3760/obraz1dt0.jpg http://img227.imageshack.us/img227/obraz1dt0.jpg/1/w640.png najpierw zaczynamy od wyjęcia radia, nie będę tego opisywał bo różne radia mogą się różnie wyciągać, niemniej wyciągamy radio i jego kieszeń tak aby mieć pełen dostęp do wnętrza deski rozdzielczej. Później wysuwamy zegarek - przypominam że można to zrobić na siłę ale lepiej wypchać go dźwignią z foto i tylko trochę nim ruszać na boki żeby zszedł z uchwytów http://img221.imageshack.us/img221/3379/obraz2wr4.jpg http://img221.imageshack.us/img221/obraz2wr4.jpg/1/w640.png http://img293.imageshack.us/img293/864/obraz3zl1.jpg http://img293.imageshack.us/img293/obraz3zl1.jpg/1/w640.png wysuwamy przycisk od ogrzewania tylnej szyby- wąski wkrętak od góry od dołu i ma wyjść. ściągamy pokrętła od ogrzewania ( ja niepotrzebnie zdjąłem również te suwaki - później okazało się to zbędne) następnie wysuwamy panel od ogrzewania na tyle żeby zobaczyć śrubki które będziemy wykręcać ( są cztery, trzy na górze - widoczne od razu i jedna od spodu - umiejscowiona na środku panela) są umiejscowione na tylnej stronie panela, wkładamy w otwór w desce po radiu wkrętaka krzyżakowego i wykręcamy śrubki. ja odkręcałem tylko górne, bo jakoś nie widziałem możliwości wykręcenia tej dolnej, a raczej późniejszego jej wkręcenia. wszystko widoczne na foto: http://img143.imageshack.us/img143/8593/obraz4mb0.jpg http://img143.imageshack.us/img143/obraz4mb0.jpg/1/w640.png http://img230.imageshack.us/img230/4373/obraz5ro8.jpg http://img230.imageshack.us/img230/obraz5ro8.jpg/1/w640.png http://img135.imageshack.us/img135/5364/obraz6tg5.jpg http://img135.imageshack.us/img135/obraz6tg5.jpg/1/w640.png http://img230.imageshack.us/img230/3121/obraz7bn1.jpg http://img230.imageshack.us/img230/obraz7bn1.jpg/1/w640.png jak widać żeby odkręcić dwie ostatnie śrubki musiałem się wspomóc cążkami, a nawet tej ostatniej raczej nie da się odkręcić wkrętakiem. odchylamy panel i oto jest winowajca http://img515.imageshack.us/img515/6632/obraz8hp5.jpg http://img515.imageshack.us/img515/obraz8hp5.jpg/1/w640.png wyciągnąłem żarówkę cążkami http://img511.imageshack.us/img511/4766/obraz9vh4.jpg http://img511.imageshack.us/img511/obraz9vh4.jpg/1/w640.png później z 15 minut męczenia się żeby włożyć w to samo miejsce nową żarówkę i sukces!!!!! :modlitwa: :clap: :dance: http://img140.imageshack.us/img140/1697/obraz10ja0.jpg http://yourdomain.com/images/broken_link.gif :clap: :dance: :cool2: jak już żarówka na miejscu to raz, dwa, trzy składamy wszystko analogicznie jak podczas rozkładania i jazda w nocy na miasto cieszuć się nowym podświetleniem. oczywiście nie twierdzę że jakbym odkręcił tą dolną śrubkę i zdjął te suwaki to pewnie wymiana żarówki to byłby pikuś ale jak napisałem wcześniej nie widziałem sposobu aby wcisnąć tam wkrętaka żeby wykręcić śrubę a tym bardziej żeby ją później wkręcić, może po prostu miałem za długie wkrętaki. życzę owocnych wymian i niepołamanych paneli podczas próby wymiany żarówki POZDRAWIAM KOPERNIKUS-DSM

przyjrzyjcie się Koledzy i Koleżanki jak on przykłada te wszystkie "przyrządy" do tej maski pogiętej młotkiem. ta maska zwyczajnie "faluje". chyba była z polakierowanego papieru, bo w moim e 36 jest zdecydowanie grubsza i twardsza i nie ugina się jak plastikowy błotnik Renault-ów.

ja sprawdziłem sposób z suszarką i sprężonym powietrzem do klawiatur - NIE DZIAłA - szkoda fatygi i tych 15 zł na puszkę powietrza. :cry2: a tak bardzo chciałem :cry2:

jak zapowiedziałem byłem u mechaniora i stwierdził że to może być któraś poduszka lub jak koledzy stwierdzili jakiś gumowy łącznik. ale przy wymianie kół doszedł mi nowy wydatek....amorki i zerwana sprężyna przednia - jak tu nie wierzyć właścicielom golfów -Będziesz Miał Wydatek

muszę się "pochwalić" że mam ten sam problem i stawiałem również na padające sprzęgło, ale może to będzie poduszka pod skrzynią? dziś będę u mechaniora mojej Buły to się dopytam jak on się zapatruje na ten problem, jak będę coś wiedział to się podziele info. Buła Może Więcej - a co z jej kierowcą??

najprościej to by było napisać Ci : "POSZUKAJ BO JUŻ WIELE RAZY O TYM BYŁO"... i takie tam. Ale co mi tam, ja miałem ten sam problem i skończyło się na allegro.pl i zakupie "nowego". to typowa przypadłość e36, więc nie ma co się tym przejmować, poza wymianą możesz oczywiście wyciągnąć licznik i dać do przelutowania - scalaki po wielu latach użytkowania mają problem z działaniem, ja jak napisałem wolałem tego uniknąć i od razu zakupiłem w dobrym stanie. powodzenia w szukaniu lub lutowaniu

ja zmieniłem przed zimą z oleju X - co to było tego nie wie nikt poza poprzednim właścicielem (ale raczej minerał) na Mobil Super S pełen syntetyk -zdaje się że 0w50 i jest OK. Silnik dalej nie przecieka, olej po ok 5000 zmienił kolor na ciemniejszy - na ale przecież pewnie wypłukał trochę syfu. Auto jeździ jak jeździło, popychacze nie przestały klepać, a przebieg ...... hmm, sądze że minimum 250 tyś. A tylu ludzi mówiło jak zmieniać to tylko na taki sam lub gęściejszy bo będzie cieknąć i straci kompresje. A ch...a prawda, jakby cały czas był na syntetyku to pewnie by dziś nie klepał i bym nie musiał wydać za niedługo ok 1000 na robienie rozrządu. i jeszcze oleju mi też nie ubywa, jak wlałem to nadal mam taki sam stan.

nie bój nic kolego to najprawdopodobniej elektrozawory od ogrzewania, jak cykają znaczy że działają, mam to samo choć jak dla mnie mogłyby działać ciszej.

bo tam nie ma gniazdka jak w domowej żarówce trzeba dokupić podobną jak poniżej http://moto.allegro.pl/item302720606_zamienniki_diodowe_t5_r5_z_cokolem_pod_zegary.html takie żarówki z oprawką (komplecik), a w panelu z deski są styki co pasują do oprawki, tylko zamontować i ma być OK, montuje się je bardzo prosto - wkładasz przekręcasz w prawo i jest zamontowane. Może być problem z kupnem w oprawce ale ty jeżeli nie masz oprawki to nie masz wielkiego wyboru, niestety nie znam dokładnego symbolu tej żaróweczki w oprawie to nie pomogę.

no spoko! poszło Ci lepiej niż mi. Ja zanim wyjąłem zegary byłem u swojego mechanika żeby potwierdził że da się je wyjąć bez zdejmowania kierownicy, mam książkę "sam naprawiam E36" ale tam jest że te kierownice z poduszką trzeba odkręcić. a jak widać na obrazku u Ciebie to BZDURA. teraz tylko polutować lub zaopatrzyć się w następny i go włożyć, będzie nieco trudniej ale spoko też się da. za drugim razem będzie Ci łatwiej (jak np padnie żaróweczka z podświetlenia , itp,itd..) PS nie jestem elektronikiem i też nie mam pojęcia które scalaki trzeba polutować, może jak kiedyś będę miał nadmiar wolnego czasu to rozbiorę ten stary licznik i się pobawię a tu masz parę linków - pożyczyłem z innego postu od "zbigniewst" http://www.e46fanatics.com/howto/howtodetail.php?howto_id=26 fotki jak rozebrac cały licznik http://forums.bimmerforums.com/forum/showthread.php?p=4967409 jak wprowadzić małe zmiany jak już jest rozebrany-może bedziesz chciał a cały post: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=69607&highlight=zegary

mam nadzieję że jechałeś ponad 20 km/h podczas testów, natomiast jeśli chodzi o to co to oznacza to: elektronika nie czyta informacji z licznika, na 99% na kompie wyjdzie ci błąd połączenia z licznikem. moim zdaniem masz dwie możliwości: 1. kupić licznik, na allegro i po szrotach 60-150 PLN 2. lutować scalaki w starym liczniku, koszt ok 100 pln, chyba że robisz to sam. pt 2 ma moim zdaniem sens jeśli licznik i przebieg są oryginał, w innym wypadku ja bym się za to nie zabierał. ja wymieniałem licznik (dałem 60 pln-ów), ale miałem w 316 zegary z 325 i "conieco" miałem niewłaściwe wskazania nie ma się co łamać, można z tym jeżdzić i nic się nie będzie działo poza nerwami włąściciela/kierowcy. Ja wymieniłem licznik jak o mały włos nie przejechałem psa bo zapatrzyłem się na te durne kontroli. PS. jak bedziesz wyciągał licznik to pamiętaj że nie musisz odkręcać kierownicy nawet jak masz kierownicę z poduszką (czteroramienna) i nie masz regulacji kierownicy, licznik spokojnie wyjmiesz, daj znać to Ci pomogę, zrobię parę foto i prześle.

kolego jak zakupiłem swoją bunie to miałem podobny problem z padającymi zegarami , zastawało tylko podświetlenie i zaświecały się wszystkie kontrolki jak przy rozruchu(ale mi nie szarpało)i dalej działał normalnie a oprócz tego falujące obroty i spalanie jak w V8 4,4. Podpiąłem go pod kompa i sie okazało że mam walnięty licznik i sondę, zarówno jedno i drugi załatwiłem na allegro po 60 PLN-ów szt. jeszcze sprawdź czy jak nie działają Ci zegary to co się dzieje z wycieraczkami, u mnie jak licznik "leżał", to w drugim tempie wycieraczki działały jak na tym najwolniejszym położeniu, bo przecież wg licznika auto stało, to wszystko jest ze sobą połączone. Może w tds'ie masz jeszcze jakieś inne podpięcie pod prędkość i dlatego szarpie, ja sądzę, że to wada licznika, poszukaj cierpliwie na allegro i po sprawie. A jak chcesz mieć pewność to podjedź na kompa i powinien wyskoczyć błąd połączenia z licznikiem. pozdrowionka i szybkiego uleczenia BUNI. Bardzo Małe Wydatki