markos79

Yes!!! Mam informację, że moje M240 zostało właśnie wyprodukowane :) Teraz pozostaje czekać na transport. To będą długie tygodnie...

Zapytałem dealera o czas trwania transportu i podaję informacje sprzed dosłownie kilku minut (sprzedawca był właśnie po zebraniu): - Transport statkiem z Meksyku do Niemiec - 41 dni - Transport z Niemiec do Polski - 7-10 dni - Potem jeszcze formalności w salonie i można odbierać Czyli jeżeli potwierdzi się, że samochód mam już wyprodukowany, to odbiór pod koniec maja.

Mi też dealer mówił, że transport trwa 3 tygodnie. Jak powiedziałem, że "chyba raczej dwa miesiące" to odpowiedział "dokładnie tak, dwa miesiące". Przykład The2 pokazuje, że samochód wyprodukowany w pierwszych dniach grudnia do odbioru był w połowie lutego. Ale jak Ty będziesz miał rację, nie pogniewam się :)

Transport potrwa raczej 2 miesiące :(

Odrobina szaleństwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła :) Samochód mi się spodobał i szczerze wątpiłem, że będzie źle jeździł.

Ja nie The2, nie chodziło mi o to, aby się przechwalać, po prostu byłem ciekaw i gratuluję rabatu :) No i oczywiście witaj w klubie biedaków, którzy nie chcą wyrzucać 50k w błoto ;)

Super!!! Nie wykluczam, że anulowane zostały zamówienia do Rosji i na Ukrainę i zrobiła się luka produkcyjna, którą ładnie zapełnili naszymi samochodami :) Bo po pierwszych dwóch przesunięciach wiele wskazywało, że auto wyjedzie z fabryki dopiero na przełomie kwietnia/maja Daj znać, jak już będziesz miał informację, że Twoje BMW płynie. A co do Harmana i indukcji, to od początku dealer informował mnie, że nie ma na te części restrykcji. Na zagranicznych forach czytałem, że znaczek na 50-lecie to przesuniecie produkcji o co najmniej miesiąc. PS. Dostałeś więcej niż 14% rabatu? :shock:

Właśnie rozmawiałem z dealerem i mam już numer VIN. Samochód w tym tygodniu trafia do produkcji :)

To na pewno on, bo tablice się zgadzają. Wypowiedzi jeszcze bardziej żenujące niż na forum, co naprawdę jest niezłym wyczynem. Ta unosząca się wyższość i pogarda. I gość musi nieźle dzwony zaliczać skoro za ubezpieczenie zapłacił 14k :) I te bajki, że może swój samochód sprzedać za 380k. To już prawdziwe urojenia :) Ale szczytem jest chwalenie się jazdą bus pasem. Nie chciałem wrzucać tego filmu, aby chłopaczka nie promować, ale skoro już link jest to chętnie skomentuję.

Dodałem pasy M i pakiet M Technology, czyli oprócz dodatkowej chłodnicy oleju, większego wentylatora i większych tarcz zmieniły się też felgi i opony.

Zamawiałem 20 sierpnia, a pierwszy przydział produkcji miałem na grudzień. Potem były kolejne przesunięcia.

Skoro The2 jesteś taki pewny, że nie odbiorę samochodu po cenie, po jakiej go zamówiłem, to może chciałbyś się założyć? 10k, więcej? Zależy ile chcesz stracić :) A do reszty: mam nowy termin produkcji - dziś aktualizacja - koniec marca. Po tym jak ostatnio status zamówienia ze 111 zmieniło się na 105, pozmieniałem sobie jeszcze konfigurację, dodałem kilka elementów. Spodziewałem się, że na te nowe elementy nie dostanę już takiego rabatu, a tu okazuje się, że całość jest objęta poprzednim rabatowaniem.

Możliwe, że lubisz chwalić się fakturami, wyciągami z kont itp, ale tu skanów nie wklejamy tylko skupiamy się na samochodach. I przykro mi, że nadal Cię piecze to o ile więcej zapłaciłeś, ale to nie powód, aby swoimi frustracjami dzielić się na tym forum. Tak przy okazji, mam nadzieję, że wiesz czym się różni zamówienie złożone wcześniej, od nowego złożonego na innych warunkach?

Doskonale to ująłeś. Nie ma to jak cytować umowę, której się nie rozumie. A to 50k nadpłaty musi strasznie piec :) Zwłaszcza, gdy dowiedział się, że to nie obsługa premium dla nieżebrzących, tylko zarobek sprytnego dealera :) "Na razie to ja mam M240, a ty tylko mądrości ludowe" - The2 powiedz proszę, że to Twój pierwszy samochód w życiu. Wtedy będę w stanie chociaż trochę zrozumieć to chwalenie się "JESTEM PIERWSZY, A WY NIE DOSTANIECIE". W przeciwnym razie... no cóż brzmi to dziecinnie. I mówisz, że 50k starczy ledwo na zimówki i ubezpieczenie? O człowieku... musisz być ulubionym klientem sprzedawców.

Tak jak myślałem, fantasta. Przecież nie ma czegoś takiego jak "twoje M240", nie zjechał jeszcze nawet z taśmy. Dostaniesz pewnie za miesiąc korektę o inflację albo opóźnienie o kolejny rok, a jak się nie spodoba, to zwrot zaliczki i kupi ktoś za cenę katalogową. A te 50k różnicy to przecież ledwie na zimówki, rok ubezpieczenia i pakiet serwisowy wystarczy. Nawet w Ryanairze się płaci za pierwszeństwo wejścia na pokład, może kiedyś zrozumiecie... co Ty gościu wypisujesz? jaką korektę o inflację? Nie wiem, czym się zawodowo zajmujesz, ale wyobraź sobie, dla uproszczenia, że masz firmę produkującą śrubki. i klient zamawia u Ciebie te śrubki, za cenę 100 złotych i z terminem dostawy 3 miesiące. i co, po 3 miesiącach przychodzisz do niego i mówisz, że sorry, ale śrubki są po 200 złotych? To najpierw Cię zabije śmiechem, potem wyśle przedsądowe wezwanie do spełnienia zobowiązania, a potem pozwie o wydanie towaru lub o odszkodowanie za szkodę, którą spowodowałeś niewywiązuąc się z umowy. 350k za BMW M240i G42 2022? Jesteś pewien, że piszesz w dobrym wątku? Też się z tego uśmiałem :) Może The2 uważa, że M240 to samochód tak limitowany i tak pożądany jak co najmniej 911 GT3 skoro ktoś chce dopłacić 100k do niego :) Takie bajkopisanie :)

Ależ właśnie ktoś odsprzedał to miejsce z zyskiem - Tobie. Ja za swoje M240, w mocnym konfigu, płacę 255k zł, więc łatwo policzysz, ile ktoś zarobił (ktoś lub salon).

Co Ty masz z tymi narodowymi odwołaniami, to ja nie wiem :) I zamiast się cieszyć zakupem, wpadasz na forum i zaczynasz nawijać o tym, jak to inni żebrzą o rabat, a Ty jesteś ponad narodowymi kompleksami :) Brakuje jeszcze wyciągu z konta bankowego :) Spoko, luz. Żyj w przekonaniu, że brak rabatu zapewnił Ci produkcję poza kolejką i że polski dealer, specjalnie dla Ciebie zmienił globalny system zamówień :) PS. Dema byś nie kupił, bo na sprzedaż jest 11 miesięczne embargo. To nie jest jakaś magia zmienić kolor, czy konfigurację z innego zamówienia. Czasami może to przesunąć produkcję, a czasem nie.

Żebractwo, polackie limit, mesjanizm narodowy... Wiesz co, kupiłeś naprawdę fajne BMW, ale Twój sposób wypowiedzi jest smutny :( Niezależnie jaką teorię dobierzesz, trafiłeś akurat na salon, w którym udało Ci się przejąć zamówienie, z którego ktoś zrezygnował. Możesz nie nazywać tego szczęściem, ale zapewniam Cię, że centrala BMW nie zmieniła nagle priorytetów produkcyjnych, bo ktoś z Polski postanowił zapłacić pełną kwotę :)

Dobre. Był w tej bajce smok? Gdybym nie dostał rabatu, też bym napisał, że wtedy limity nie obowiązują ;)

I tak chyba w tym przypadku było, bo ja też zamawiałem w tym samym salonie :) To musiał być przejęcie innego zamówienia. Dokładnie wtedy moje zmieniło status ze 112 na 105, czyli pewnie Twoja poszła do produkcji, a moja została przesunięta.

Nieważne już mam odpowiedź. Piękna!

Wow! Mój kolor :) MEGA wygląda. Gratulacje! W jakim salonie zamawiałeś? Rozumiem, ze to M240? I jaki konkretnie konfig? :)

Też z nimi dzisiaj rozmawiałem :) Generalnie wygląda na to, że pierwsze sztuki jakie płyną, to te dealerskie, co w sumie nie dziwi. W tym roku tych egzemplarzy nie będzie można jednak kupić.

To njus z 2016/2017 roku? a jaki ma lepszy wybór w tym modelu? Nie ma innego. Ja z Harmana też nie mam zamiaru rezygnować. Możliwe, że to własnie HK odpowiada za przesunięcie u mnie, choć dealer mi tego nie potwierdził. Z drugiej strony to dealer, który nadal nie ogarnia, gdzie odbywa się produkcja samochodu.

Też kontaktowałem się z innym dealerem i potwierdził luty/marzec jako datę kiedy pierwsze sztuki mają się pojawić. Tym bardziej dziwi opóźnienie u mnie. Zwłaszcza biorąc pod uwagę datę zamówienia. Pewnie nigdy się nie dowiem, jaki jest prawdziwy powód opóźnienia. W ogóle sprzedawca twierdził że M240 jest produkowane w Niemczech... Ehhh