Skocz do zawartości

Macallan

Zarejestrowani
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW X5 45e rocznik 2021

Osiągnięcia Macallan

  1. Obejrzałem 2023 BMW X5 LCI FACELIFT i rzeczywiście kokpit wygląda dziwacznie. Wszystko co było poniżej ekranu w dotychczasowym modelu przerzucono do tego długiego, wąskiego tabletu. Ci co jeżdżą lub jeździli Teslą nie będą mieli z tym problemu. Mnie osobiście się nie podoba.
  2. Macallan

    BMW X5 45e

    Klimatyzacją tak, pneumatyką nie.
  3. Macallan

    BMW X5 45e

    No nie, to jest poniżej pasa. Nastawianie się na to, że koniecznie musi się popsuć np. rekuperacja albo cos od baterii to są mity. Jak 25 lat temu kupowałem pierwsze auto z automatyczną skrzynią biegów, wszyscy mi odradzali, że na pewno szybko mi się zepsuje. Od tamtej pory jeżdżę wyłącznie automatami i ani razu nie miałem najmniejszej awarii związanej ze skrzynią biegów. Hybrydy w mojej rodzinie są od 6 lat i tez nie miały żadnej awarii związanej z układem hybrydowym.
  4. Macallan

    BMW X5 45e

    Widzę z różnych postów, że rozpowszechniane są mity, które nie maja nic wspólnego z rzeczywistością. Jeżdżę X5 45e M od ponad pół roku. Kiedy chcę mieć więcej mocy, albo szybko ruszać spod świateł lub wręcz startować jak z katapulty (włączając procedurę szybkiego startu) mogę to sobie dowolnie stosować i przełączać. Niektórzy myślą, że auto wymusza wołowatą jazdę na elektryku. Nie, to dzieje się tylko wtedy gdy ktoś sobie włączy tryb jazdy elektryczny. Przyłączanie ręcznie trybów jazdy (elektryczny, hybrydowy, sport) jest proste i szybkie. Pisanie o wyższości diesla, to już w ogóle herezja.
  5. Dzięki. W kołach i felgach jestem laikiem. Czy to znaczy, że te 20-calowe felgi są u mnie identyczne i mogę spokojnie kupić też na tył opony zimowe 275/45R20, zamiast 305/40R20?
  6. W mojej wersji M xDrive 45e: przód ma 275/45R20, tył 305/40R20.
  7. Okazuje się, że nie ma na tył opon zimowych z homologacją BMW w rozmiarze 305/40R20 RunFlat. W warunkach gwarancji ani w umowie leasingu nie ma nic o tym, że jest obowiązek używania tylko opon z homologacją BMW. Zatem rozumiem, że homologacja BMW dotycząca opon to tylko zalecenie, a nie obowiązek. Gdybym się jednak mylił, to proszę o informacje.
  8. Ja mam pozytywne doświadczenia od co najmniej 15 lat z serwisem Rogujski na warszawskiej Woli. Prawdopodobnie za wymianę z przechowaniem zapłacisz tyle samo lub niewiele więcej co w twoim poprzednim miejscu.
  9. Macallan

    Dostęp komfortowy

    Ja używam etui z blokadą sygnału. Przekładam kluczyk do przegródki blokowanej tylko wtedy, gdy jestem w miejscach typu supermarket i miejscach publicznych, gdzie istnieje ryzyko zaczajenia się tych z walizką. Normalnie kluczyk spoczywa w etui w części niezabezpieczonej. Nie odczuwam specjalnie dużego dyskomfortu, gdy czasami raz na kilka dni muszę przełożyć kluczyk.
  10. Macallan

    BMW X5 45e

    Nie zawracaj sobie w ogóle tym głowy. Jedź normalnie. To już nie te czasy, że trzeba jakoś specjalnie docierać silniki. Kiedyś spasowania nie były dokładne bo nie było odpowiednio dokładnych urządzeń produkcyjnych, dlatego trzeba było docierać.
  11. Macallan

    BMW X5 45e

    @pOsitiv Trudno jednoznacznie wskazać, bo na różnych odcinkach trasy różnie się jechało. Najwięcej paliłem w Niemczech - średnie zużycie miałem ok. 13,5 l/100 km, ale tam czasami jechałem ok. 200 km/h. Najmniej w Hiszpanii, gdzie maksymalna dozwolona prędkość na autostradach jest tylko 120 km/h, zużycie miałem 8 - 10 l/100 km.
  12. Macallan

    BMW X5 45e

    Dziękuję za miłe komentarze. Dodam tylko, że włączam tryb elektryczny bardzo rzadko i tylko wtedy gdy jadę w wołowatym tempie po mieście. W trybie hybrydowym mam cały czas możliwość nagłego przyśpieszenia, takiego jak potrzebuję. Przyznam, że jest bardzo mile zaskoczony praktycznie nieodczuwalnym załączaniem i wyłączaniem się silnika spalinowego w trybie hybrydowym. Co do porównania z 330e, to nie miałem z nim doświadczeń. Dodam jeszcze dlaczego przeszedłem na hybrydę plug-in po 1,5 tocznym użytkowaniu elektryka. Niestety w Polsce infrastruktura stacji ładowania jest tragiczna. To że państwowe PGE wycofało się z wygranego wcześniej przetargu na budowę ładowarek przypieczętowało moją decyzję o pozbyciu się e-trona, gdyż oznaczało to dla mnie, że państwo wycofało się z rozwoju elektro-mobilności. Ponadto GreenWay zaczął obniżać moce ładowania na swoich stacjach, co jest działaniem odwrotnym od tego, czego byśmy oczekiwali. Miałem też doświadczenia na "Niebieskim Szlaku", gdzie stacja ładowania nie działała od 3 dni "bo padł bezpiecznik" i nikt sią nie fatygował, żeby go wymienić, albo na innej stacji prędkość lądowania na złączu "szybkim" CCS wynosiła 20kW, zamiast 50 kW. Każdy wyjazd na odległość większą niż 150 km to był wielki ból głowy i nerwy z powodu planowania dostępu do ładowarek i alternatywnych ładowarek, gdyby pierwsze nie działały, co dość często się zdarzało. Trudno to było wytrzymać. Przerażenie ogarnia z powodu planów całkowitego przejścia na elektryki w 2035 r.
  13. Macallan

    BMW X5 45e

    Jestem użytkownikiem BMW X5 45e od pół roku. Moje wcześniejsze doświadczenia z hybrydami i elektrykami to hybrydowe Toyoty oraz Audi e-Tron. Miałem też dużo palące auta z reguły 3 - 3,5 litrowymi silnikami benzynowymi. Diesla miałem jednego i na pewno ostatniego zarazem (nigdy więcej). X5 45e pozwala mi nie przejmować się staniem w korkach gdyż w Warszawie podczas przejazdów w godzinach szczytu w trybie hybrydowym zużywam z reguły 1,5 - 3,5 litra benzyny. Doliczając koszty prądu z gniazdka to przejechanie 100 km po mieście stojąc w korkach kosztuje mnie ok. 20 - 30 zł, a trybie tylko elektrycznym, jeszcze mniej. Samochód przyśpiesza znakomicie. Pod nogą mam zawsze dużo mocy na każdą okazję. W trasie jest super, nawet przy najwyższych prędkościach jest w środku cicho. Ciągle porównuję go z e-tronem, którym jeździłem 1,5 roku, komfort i przyśpieszenia ( ok. 5,6 s.) podobne, choć e-tron ze względu na swój moment obrotowy dostępny natychmiast ma początkowo większy zryw. Natomiast dla mnie każdy pełny elektryk jest autem upośledzonym. Na długie trasy elektryki się absolutnie nie nadają chyba, że ktoś ma mnóstwo czasu na liczne postoje po co najmniej 1,5 godziny przy stacjach ładowania. Tym nowym X5 wróciłem właśnie z podróży po 2,5 tysiąca km w każdą stronę, gdzie sprawował się znakomicie. Oczywiście w trasie pali relatywnie dużo, ale i tak jest to trochę mniej niż podobne SUVy niehybrydowe z silnikami benz. 3 l. Nie podładowywałem go po drodze bo i po co tracić czas. Po moich doświadczeniach hybryda typu plug-in jest idealnym rozwiązaniem pomiędzy samochodem spalinowym i elektrycznym, a w przypadku 45e zasięg elektryczny ok . 70 - 80 km pozwala mi na dojazdy do pracy w korkach przez 2 dni przy minimalnych kosztach jadąc dużym komfortowym autem. Post ten postanowiłem napisać po przejrzeniu tego wątku, gdzie niektóre wpisy są trochę jakby z księżyca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.