Skocz do zawartości

PaoloKatowice

Zarejestrowani
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW X5 G05, 30d, 286 KM / 650 Nm,
    Xline, Grey Arctic

Osiągnięcia PaoloKatowice

Praktykant

Praktykant (3/14)

1

Reputacja

  1. Panowie, pojeździłem dzisiaj adaptacyjnym na 21 calach. Zdecydowanie zostaję przy pneumatycznym. Dzięki za pomoc i porady.
  2. Ja testowałem i teraz użytkuje M50d ktore jest chyba sztywniej zestrojone i może stąd trudno mi zrozumieć o jakim " plywaniu" mowa. Jeśli inne wersje silnikowe są dużo bardziej bujające to nie byłoby dobrze ale w mojej wersji mogę polecić pneumatykę. Przez ostatnie 10 dni jeżdziłem zastępczym Range Roverem Velarem z pneumatyką i same prowadzenie jest dużo gorsze od X5. Tutaj jednak nie chodzi o nierownosci drogi (tutaj zawieszenie sprawdza sie dobrze) ale o takie bujanie na boki ktore w BMW nie występuje nawet w ustawieniu komfort. W Range Roverze ktorym jeździłem prawdopodobnie pneumatyka powoduje nieprzyjemne uczucie braku pełnej kontroli nad samochodem. W Audi Q7, ktore jakiś czas temu testowałem przez tydzień pneumatyka była też zestrojona łagodniej niż w mojej X5 ale generalnie oceniałem to pozytywnie chociaż wole zawieszenie z mojej X5. Mam jeszcze doświadczenie z Mercedesem GLE 450 (podstawowa benzyna 367KM) i tam znowu miałem uczucie wyższego komfortu jazdy, mniej sportowego prowadzenia (brak skrętnej tylnej osi mógł być przyczyną) ale nie bujało na boki jak w Velarze więc i tam bym to zaakceptował. W przypadku Mercedesa nie mogę powiedzieć że zawieszenie pneumatyczne jest gorsze niż w BMW, jest po prostu inne z bonusem w kwestii naprawdę zaskakująco wysokiego komfortu jazdy. Swoją drogą szkoda, że już M50d nie wychodzi. Żałuję, że nie wziąłem dwa lata temu, kiedy jeszcze można było.
  3. Ja testowałem i teraz użytkuje M50d ktore jest chyba sztywniej zestrojone i może stąd trudno mi zrozumieć o jakim " plywaniu" mowa. Jeśli inne wersje silnikowe są dużo bardziej bujające to nie byłoby dobrze ale w mojej wersji mogę polecić pneumatykę. Przez ostatnie 10 dni jeżdziłem zastępczym Range Roverem Velarem z pneumatyką i same prowadzenie jest dużo gorsze od X5. Tutaj jednak nie chodzi o nierownosci drogi (tutaj zawieszenie sprawdza sie dobrze) ale o takie bujanie na boki ktore w BMW nie występuje nawet w ustawieniu komfort. W Range Roverze ktorym jeździłem prawdopodobnie pneumatyka powoduje nieprzyjemne uczucie braku pełnej kontroli nad samochodem. W Audi Q7, ktore jakiś czas temu testowałem przez tydzień pneumatyka była też zestrojona łagodniej niż w mojej X5 ale generalnie oceniałem to pozytywnie chociaż wole zawieszenie z mojej X5. Mam jeszcze doświadczenie z Mercedesem GLE 450 (podstawowa benzyna 367KM) i tam znowu miałem uczucie wyższego komfortu jazdy, mniej sportowego prowadzenia (brak skrętnej tylnej osi mógł być przyczyną) ale nie bujało na boki jak w Velarze więc i tam bym to zaakceptował. W przypadku Mercedesa nie mogę powiedzieć że zawieszenie pneumatyczne jest gorsze niż w BMW, jest po prostu inne z bonusem w kwestii naprawdę zaskakująco wysokiego komfortu jazdy. Dzięki za długą odpowiedź. Również mam podobne wrażenie co do GLE i nie widzę większej różnicy w stosunku do X5. Generalnie zawsze przed wzięciem nowego samochodu spinam się sam ze sobą w temacie wyboru zawieszenia :) aby potem stwierdzić, że niepotrzebnie się czegoś obawiałem np. za dużych kół :) Tyle, że po kilku latach jazdy na pneumatyce najpierw w GLE, teraz w X5 zwyczajnie nie wiem czy adaptacyjne mnie nie rozczaruje. Muszę zrobić jazdę testową na takim aby samemu porównać. Jeśli odczuję różnicę na niekorzyść to nie będę się zastanawiać i wezmę pneumatyczne. Z pneumatycznym w X5 faktycznie jest tak, że kiedy się obniży zawieszenie w trybie sport auto bardzo dobrze prowadzi się w zakrętach natomiast w trybie comfort jest tak sobie, wiadomo. Natomiast na prostej, na nierównościach pneumatyczne w comfort jest dla mnie bardzo zadowalające na kołach 21 cali. Na co dzień nie szaleję po ulicach bo to nie gokart, cenię komfort w trasach i chcę uniknąć rozczarowania, stukania, walenia, grzmotów i innych przy adaptacyjnym (jeśli takowe są :) ) Cóż, umawiam się w BMW i testuję. Jak sprawdzę to na 100% napiszę tutaj o moich odczuciach.
  4. Na jakich kołach jeździłeś 40d i jak to płynie na normalnej, prostej drodze na adaptacyjnym? Nie chodzi mi o zachowanie w zakrętach tylko o wrażenia z autostrady czy zwykłej dziurawej drogi w porównaniu do pneumatyki w 45e?
  5. Rozumiem, że ci się podoba adaptacyjne ale czy miałeś porównanie pneumatycznego z adaptacyjnym? O to pytam kto zna z własnej praktyki. Nie chodzi o sens tylko o subiektywne odczucia Przed X5 miałem Q7 z pneumatyką i nie byłem do końca z tego zawieszenia zadowolony. Dlatego przed zamówieniem pojeździłem obiema wersjami X5 i wybór dla mnie był oczywisty - adaptacyjne M. Auto prowadzi się bardzo stabilnie( mam oś skrętną) i jest jak dla mnie mega komfortowe zarówno przy kołach 20 jak i 21 cali. Brak bujania w trybie komfort i podczas gwałtownych manewrów jak to miało miejsce w aucie z pneumatyką. Jeśli po 2 latach masz wątpliwości jak ja po 3 latach obcowania z Q7 z ponownym wyborem pneumatyki to myślę, że powinieneś rozważyć adaptacyjne M, a najlepiej by było po prostu przejechać się taką sztuką i samemu ocenić... Nie chcę umniejszać pneumatyce w Audi i BMW, ale do Porsche to jej duuuuuużo brakuje. Masz rację. Chyba najrozsądniej będzie wziąć na jazdę próbną X5 z adaptacyjnym i samemu porównać. Apropos pneumatyki w innych markach to w GLE jest zbliżona do X5, nie widać większej różnicy, a w Cayenne nie wiem, nie miałem okazji sprawdzić. Q7 nie miałem.
  6. Obecnie w konfiguratorze jest tylko jeden diesel 30d, ale oglądając gdzieś tam jakiś tam filmik na YT chyba po niemiecku powiedzieli, że w sierpniu ma dojść również 40d Czy może słyszeliście gdzieś więcej na ten temat? W styczniu 2024 chcę odebrać nowego iksa piątego i zastanawiam się czy czekać do sierpnia i czy to prawdziwa informacja vs plota?
  7. Obniżenie zawieszenia to także ułatwione wsiadanie, załadunek, lepszy komfort jazdy w trasie ( obniżony hałas i spalanie). Podniesienie zawieszenia to mozliwosc pokonanie wyższych przeszkod lub wody. To naprawde ma sens. No właśnie. Podwyższenie przydało mi się kilka razy na wsi, gdzie często jeżdżę. Myślę, że i standard dałby radę jednak głównie chodzi mi o codzienny komfort i pokonywanie dziur oraz nierówności. Lubię być "odcięty" od asfaltu :)
  8. Dzięki. Nie jeździłem na innym w G05 więc nie mam porównania. Pneumatyczne jest bardzo komfortowe a w trybie sport twarde. Zastanawiam się właśnie jakie jest adaptacyjne w trybie comfort
  9. Rozumiem, że ci się podoba adaptacyjne ale czy miałeś porównanie pneumatycznego z adaptacyjnym? O to pytam kto zna z własnej praktyki. Nie chodzi o sens tylko o subiektywne odczucia
  10. Cześć. Ponad dwa lata jeżdżę z zawieszeniem pneumatycznym. Powoli konfiguruję nowego iksa piątego aby odebrać w styczniu 2024. Pytanie brzmi: kto przesiadł się z pneumatycznego na adaptacyjne? Czy jest odczuwalna różnica? Obecnie mam koła lato 21, zima 20, a w nowym może nawet na lato wziąłbym 22 bo fajnie się prezentują. Pneumatyczne dużo nie kosztuje w konfiguratorze ale pytanie do tych, którzy mieli okazję jeździć takim i takim. Warto rezygnować z pneumatycznego czy zostawić? To moje pierwsze X5, mam go dwa lata i nie mam porównania. Znam tylko pneumatyczne. Lubię wysoki komfort podróży. Dzięki za Wasze opinie.
  11. Jak w tytule. Straciła moc. Jutro sprawdzian w serwisie co się stało czy soft czy siłowniki. Mieli, mieli ale nie ma siły ani opuścić, ani zamknąć. Na szczęście po manualnym dopchnięciu zaciski zaciskają elektrycznie klapę i można zamykać górną. Hmm... szybko coś mnie zaskoczyła beemcia... :shock:
  12. PaoloKatowice

    30d czy 40i

    Co Ty tam opowiadasz. M50d to jest rakieta, a nie samochód. 40d jeździ już pięknie. 30d jeździ sprawnie i naprawdę sprawnie, choć o sporcie trzeba zapomnieć. Ale jak włączysz tryb sport i skrzynię w tryb sport to też głupieje. Spalanie 30d to średnio 8-9 lutrów. 40d 9-10 litrów, 50 d 12 litrów. Gdybym drugi raz kupował to bym wziął 50d. Przejechałem się tym i teraz mam doła... Rzędowa szóstka brzmi jak V6. Przynajmniej wewnątrz auta. Nie bierz benzyny, bo potem na stacjach benzynowych będziesz starym znajomym.
  13. A rozgrzałeś kiedyś porządnie (lub żona) te głośniki? Obojętnie jakiej marki. Kiedy kupisz nowe auto lub zamontujesz nowe audio to podziałaj troszkę basami i sopranami na wyższych decybelach. Głośniki po rozgrzaniu są 100% efektywniejsze
  14. W moim jest Harman Kardon i gra wręcz rewelacyjnie!!!!!!!!! Zasada no 1 w każdym nowym aucie - musisz rozgrzać głośniki. Standardowo ok. 100 godzin. Mi wystarczyła jedna trasa Katowice Łódź i głośna muza abym poczuł diametralną różnicę i musiał potencjometry basu i sopranu zmniejszać o kilka punktów na skali. Rozgrzejcie głośniki w nowych furach, to podstawa. Nie słuchałem B&W więc nie odniosę się, ale H&K w moim na prawdę powalają mnie z nóg jak na fabrykę. No i to niezależnie od ilości dB
  15. Dzięki, spróbuję i dam znać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.