Grzesiusiu

Czy wszystkie świece NGK BKR6EK mają taki sam rozmiar, czy istnieją różne wersje? Jeśli wszystkie mają taki sam, to jaki klucz potrzebuję, 16mm czy 21mm? dzięki z góry

Płyn wymieniłem także na nowy. Zawieszenie oglądał mechanik i stwierdził, że niby wszystko jest OK.

Witam, wiem że temat tarcz był już poruszany wiele razy. Jednak chciałbym się zapytać, gdzie w Krakowie mogę zbadać, czy tarcza ma bicie czy nie? Zna ktoś jakiś dobry zakład? 2 miesiące temu zmieniłem tarcze z przodu, ponieważ odczuwałem już lekkie drgania, tarcze były zużyte. Kupiłem nowe tarcze Zimmerman oraz klocki ATE. Wiele się przed tym naczytałem, żeby nie kupować byle badziewia, bo są problemy. Sporo osób zachwalało Zimmermany więc na nie się właśnie zdecydowałem. Jednak po krótkim czasie drgania się pojawiły, a teraz to już w ogóle jest lipa. Im z większej prędkości hamuje, tym większe drgania odczuwam, trzęsie kierownicą a nawet całą budą samochodu. Na dodatek był to okres w którym mało co jeździłem, zrobilem może jakieś 1000km!!! Nic innego poza tarczami nie przychodzi mi do głowy. Myślicie, że nie będzie problemu z oddaniem ich na gwarancję? Chcialbym się jednak przedtem dowiedzieć, czy faktycznie tarcze są krzywe. Gdzie w Krakowie można to zrobić?

Odkopałem temat bo niestety problem powrócił :( Skoro mam już wymienione uszczelki dookoła świec to podejrzewam, że też mam teraz problem z cieknącą wodą... zbagatelizowałem sprawę z tymi spryskiwaczami, niestety jak widzę to był błąd. Znów nie działa na wszystkie gary :( Tomek_M jeszcze raz serdeczne dzięki, jest tak jak mówisz, woda tylko w ostatnim gnieździe świecy. Muszę się wziąć za te spryskiwacze... i apeluję - nie lekceważcie tego jak ja zrobiłem :)

Właśnie odebrałem auto od mechanika. Najprawdopodobniej problem dotyczył tego, co Tomek_M napisał pod numerkiem 3 :) Czyli uszczelka pokrywy zaworów. W gniazdach świec miałem sporo oleju a nawet trochę wody... mimo, że 3 tygodnie temu oczyszczałem to u kumpla. Kupiłem więc nowe uszczelki, tą wielką dookoła i te 2 mniejsze dookoła świec. Wymieniłem też świece na nówki NGK. W ten weekend zrobie jakieś 1000km, więc jeśli przejdzie ten test pomyślnie i nic nie będzie szwankować to będę miał powody do radości :) Wszystkim wielkie dzięki za pomoc, pozdrawiam!

Dzięki wielkie Tomek :!: Konkretnie i rzeczowo... ale ilość tych możliwych przyczyn jest porażająca :jawdrop: Na pewno te uwagi mi się przydadzą, oddaje go we środę do mechanika, najpierw kupie świece tak jak radzicie bo nie wiem kiedy były wymieniane. Poinformuję co i jak. Oby szybko wykryli która to usterka... Wczoraj w nocy znów miałem taką akcję, tyle że nie chodził na wszystkie gary przez jakieś 15 minut jazdy, a później wszystko wróciło do normy. Zauważyłem, że najczęściej te problemy występują jak jest niska temperatura na zewnątrz. W ciepłe dni jest raczej wszystko ok. Będę informował, jak sprawy się mają, pozdrawiam!

Tylko w czym tkwi problem... tak jak mówiłem sytuacja taka zdaża się raz na jakiś czas, raz odpali źle, czyli nie na wszystkie gary, a następne kilkadziesiąt razy odpali dobrze... tak więc ciężko mi będzie sprawdzić która to cewka jest padnięta. Czy nie ma innej metody na ich sprawdzenie :?: Może w warsztatach samochodowych mają na to jakiś sposób, żeby sprawdzic która jest wadliwa :?:

To ja sie przyłącze do tego tematu, gdyż zauważyłem w moim BMW E34, że ciągle mam trochę za mało płynu w chlodnicy (tak ok. 400ml) od poziomu, ktory jest wskazany na tym baniaczku. Najdziwniejsze, że doleję tego płynu, patrzę po tygodniu a tam znów tak samo... Nie wiem co się z nim dzieje, wyciek jakis czy wyparowywuje? :) Poniżej tego poziomu już nie schodzi, ciągle brakuje tych około 400ml... a może tak ma być? Dodam że stan sprawdzam, gdy silnik jest zimny. Jak jest u was?

Witam, mam BMW E34 520i 24V. Od dwóch miesięcy co jakiś czas pojawia mi się problem, że silnik nie odpala chyba na wszystkie cylindry, tak przynajmniej stwierdził mój kumpel. Ciężko żeby to zobaczył mechanik, bo tak się dzieje sporadycznie, np. raz na 2 tygodnie. Charakteryzuje się to tym, że w taki ferelny dzień ciężko jest odpalić, obroty na początku wariują, dusi się jakby miał zgasnąć, ale jednak daje rade i po chwili obroty normują sie na poziomie ok 700obr/min. Jednak przy dodawaniu gazu, obojętne czy na biegu czy na luzie silnik zaczyna drgać ( w szczególności na niskich obrotach). Drgania sa tak duże że az trzesie budą i odczuwam też drgania na gałce od biegów. Przyspieszenie wyraźnie jest wtedy gorsze, łapie zmuły przy przyspieszaniu... Co może być tego przyczyną? Czy może to być wina świec czy cos powazniejszego? Dodam, że miesiąć temu świece były wyciągniete i przeczyszczone, ale nie wymieniałem. Po tym zabiegu było dobrze kilka dni i znów to samo... Przy odpalaniu w zimny dzionek klekoczą mi też przez kilka sekund popychacze zaworów, ale to chyba nie ma nic z tym wspólnego?

OK dzięki wielkie! Teraz rozumiem.

Nie bardzo rozumiem odpowiedzi na 1 pytanie. Mówisz żeby wlać koncentrat bez rozcieńczania czy jednak rozcieńczyć go z wodą demineralizowaną pół na pół? To jest koncentrat, bo tak jest napisane na etykiecie :)

A Mobil ATF 320 też będzie dobry? Bo właśnie taki kupiłem na dolewkę do wspomagania. Można mieszać różne oleje? Bo nie wiem jaki mam tam wlany...

Witam serdecznie, zauważyłem w mojej beemce braki zarówno płynu chłodzącego jak i oleju od wspomagania kierownicy. Do chłodzenia kupiłem koncentrat Shell Anti-Freeze (niebieski) Do wspomagania kupiłem Mobil ATF 320 (czerwony) 1)Facet w sklepie powiedział, że na dolewkę nie ma co się bawić w rozcieńczanie, tylko dolać samego koncentratu. Tak na oko wydaje mi się, że będę musiał dolać niecały 1 litr płynu... czy facet ma rację? Instrukcja mówi o zmieszaniu z wodą demineralizowaną w stosunku 1:1 lub 1:2. Jak lepiej, co robić? 2)Czy jest potrzeba wymiany całego oleju od wspomagania, czy też wystarczy w zupełności dolać odpowiednią ilość? Jak lepiej?

M50 jest zawsze na łancuszku rozrządu...

U mnie nic nie bulgocze jak wyłącze silnik... a mamy taki sam.