Sprzeczne opinie, natomiast mój księgowy twierdzi, że nieodliczone 50% VATu liczy się do tego limitu. Dlatego tak naprawdę, te 150k limitu to około 135k wartości pojazdu netto + 15k nieodliczonego VATu. Innymi słowy, jeśli kupisz auto za około 135k netto, to akurat te 150k limitu wpiszesz w koszty. Jeśli kupisz auto za 150k netto, to przekraczasz limit i nie wszystko wpiszesz w koszty. Potwierdza to ten artykuł: https://www.fmleasing.pl/aktualnosci/wrocili-z-pomyslem-ograniczenia-do-50-kosztow-samochodow-firmowych-a-dodatkowo-biora-sie-za-leasing-drozszych-aut Jeśli Cie dobrze rozumiem, to mi właśnie chodzi o to odliczone 50% VAT czy tutaj też jest limit 150k. Innymi słowy załóżmy, że kupujesz auto za 369k brutto, VAT od tego jest 69k, więc połowa z tego jest 34,5k. I teraz pytanie czy po prostu dostaje zwrot 34,5 k zapłaconego VATu czy tu też muszę policzyć proporcjonalnie względem 150k? Pozostałe 50% (nieodliczone, jeśli dobrze rozumiem, jest tak jak piszesz powyżej)