Skocz do zawartości

yoshimba

Zarejestrowani
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    F31 320D, 2015 r., 184 km.
  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia yoshimba

  1. Ja mam podobnie tylko w F31, też n47.. walczę z drganiami wyczuwalnymi na niskich obrotach od dawna. Po mocnym rozgrzaniu problem praktycznie znika. Wymieniłem już wtryski na nowe, poduchy, koło pasowe, rolki alternatora, regulator ciśnienia paliwa i czujnik paliwa.. i nadal bez zmian. Mechanicy się poddają po kolei mówią że nie ma co naprawiać, 0 błędów. Kurwicy można dostać.
  2. spróbuj wymienić gumki w osłonie silnika - zużywają się, nie tłumią drgań i powodują że silnik tak dudni - może to to - u mnie zdecydowanie ciszej po wymianie - są na allegro zestawy OE jakies 80 zł
  3. Moje f31 320D 2015 r. 150k nalotu - problem drgania/ mrowienie odczuwalne na siedzeniu i kierownicy. Po mocnym rozgrzaniu prawie nie czuć. Drgania co dziwne nie są odczuwalne zaraz po odpaleniu, tylko pojawiają się po przejechaniu 200-300 m. Tylko na niskich obrotach niezależnie czy się toczę w korku, czy stoję, na wyższych nic nie czuć, na kompie 0 błędów. Ma moc, biegi zmienia płynnie jedynie na zimnym pierwsze 1-2 zmiany z 1-2 trochę przeciąga, ale to ponoć norma na zimnym oleju. Walczę z tym od 2 lat, poszło już chyba z 15 k i nadal bez poprawy. Teraz już nie opyla się sprzedawać.. Do tej pory zrobione: nowe wtryskiwacze (nieregenerowane), nowy regulator ciśnienia CR, nowy czujnik paliwa z wężykiem, nowa przepustnica, nowe poduszki pod silnikiem i skrzynią, nowe koło pasowe, nowe rolki alternatora, klimy, pasek osprzętu, odłączony i wyprogramowany EGR, wyczyszczony dolot i kolektor, klapy idealne, olej w skrzyni wymieniony. Wszystkie części OE, skrzynia sprawdzana u skrzyniarza nic nie stwierdził. Ktoś ma jakiś pomysł lub kontakt do jakiegoś myślącego mechanika w mazowieckim? pozdro i łączę się w bólu forumowiczów którzy nadal walczą z drganiami
  4. update - wymieniłem czujnik paliwa (ten z przewodem) i przepustnicę bo się przycinała - jest dużo lepiej. Choć nadal lekkie mrowienie czuć ale dopiero po 2-3 min od ruszenia. Przy samym odpaleniu nie drży.
  5. Byłem w zakładzie regenerującym skrzynie na diagnostyce - skrzynia działa tip top. Ich zdaniem konwerter nie ma prawa powodować drgań na postoju, chyba że ktoś już coś w nim grzebał. Ostatnio zacząłem lać lepszą ropę ultimate i wydaje się że mniej drży - może czujnik ciśnienia paliwa jeszcze wymienię 😜
  6. poduszki pod skrzynią wymienione na nowe OE - ch. pomogło 😉 Pozostaje konwerter? Czy uszkodzenie konwertera może powodować drgania na niskich obrotach i na postoju, a w czasie jazdy 0 objawów? Ewentualnie lekkie przeciąganie na zimny oleju czasem wystąpi, poza tym skrzynia miodzio pracuje.
  7. Najgorsze jest to, że powyżej jakiegoś pułapu już szkoda sprzedawać 😉 U mnie to raczej nie objawia się szarpaniem tylko przeciąganiem 1-2-3 zaraz po uruchomieniu. Potem już masełko.
  8. ale stwierdzili jakieś usterki skrzyni, czy od tak chcieli zrzucać?:)
  9. No u mnie to samo - jeden twierdzi, że skrzynia lekko szarpie, a ASO BMW mówi, że prawidłowa praca skrzyni - na zimnym przeciągają delikatnie z 1-2 i z 2-3 biegu żeby wyższe ciśnienie oleju w koszach skrzyni było. Została mi jeszcze poduszka pod skrzynią, ale słyszałem że raczej rzadko padają, szczególnie przy przebiegu 150k. Wymienię, co mi pozostało ?;]
  10. I jak z tym konwerterem? to mój ostatni typ na liście 😞
  11. poszły nowe wtryski, bujanie ustało, ale drgania niestety nie
  12. Ja mam czasem dziwne stuknięcie przy uruchamianiu xD Coraz bardziej tęsknie za moją Octavią😉
  13. sprawdzę i dam znać, po wrzuceniu D na hamulcu drgania lekko się zwiększają. Bujanie pojawiało się nawet przy wyłączeniu nawiewu i dlatego wszystkie rolki wymieniłem.. teraz już nie buja po wyłączeniu nawiewu klimy. Ale przy odpaleniu i przegazowaniu nadal występuje 🤪
  14. Prośba o pomoc: Pacjent: F31 2015 r. (przedlift) N47 184 km, 150k ori przebiegu, bardzo zadbana. objawy: Po 3-4 sekundach od uruchomienia silnika czasem pobuja budą na boki, ta sama reakcja po przegazowaniu auta jak zejdzie z obrotów. Czuć Lekkie drgania na kierownicy i fotelu na niskich obrotach - drgania po rozgrzaniu zazwyczaj znikają, ale bujanie nie. W czasie jazdy (wyższe obroty) 0 objawów, jest moc, nie drży nic, skrzynia chodzi płynnie. Obroty nie falują. Rozrząd sprawdzany, nie słychać nic niepokojącego. Co ciekawe ta dziwna twardsza praca silnika, która objawia się drżeniem pojawia się po 2-3 sekundach od odpalenia. Pierwsze sekundy cicho bez drgania.. dopiero po 2-3 czuć że coś się załącza i zaczyna głośniej chodzić i drgać + to bujanie (choć nie zawsze). co zostało już zrobione: Wymienione poduchy pod silnikiem, wymienione koło pasowe + wszystkie rolki, sprzęgło od alternatora, pasek osprzętu (wszystko ORI częściach), sprawdzone wtryski (korekcje od -0.2 do +1.0 na zielono w normie, wrzucam foty), płukanie układu wtryskowego na maszynie liquid molly, wyczyszczenie dolotu i kolektora, klapek (nie było tragedii), wymieniono zawór egr (używany w dobrym stanie). Mechanicy sprawdzili wszystko po x razy.. i rozkładają ręce. Weszło mi to już na ambicję i chcę to gówno ogarnąć - jakieś pomysły co może powodować takie objawy lub ktoś z doświadczeniem z naprawą BMW z Warszawy do polecenia? Myślę czy to nie sprzęgło hydrokinetyczne - choć skrzynia nie szarpie, chodzi ładnie, zrzuca i zmienia biegi b. płynnie (olej wymieniony metodą statyczną), ewentualnie wtryskiwacze.. ale czy takie byłyby objawy? Pozdrawiam i dziękuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.