Skocz do zawartości

jaskowisnia

Zarejestrowani
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem
  • Lokalizacja
    Warszawa; Łomża
  • Zawód
    elektronik; informatyk

Osiągnięcia jaskowisnia

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Że też jeszcze ktoś chce kupować złomy w Gubinie. Autohandle co chwila maja inna nazwę przecież nie na darmo :mrgreen:
  2. Co myślicie. http://allegro.pl/bmw-535i-306-km-x-drive-turbo14tys-km-prawie-nowe-i2820799975.html
  3. Widzę, że Łomża (ul. Senatorska) robi się mocna w temacie LPG w samochodzie. Ja zakładałem w czerwcu 2001 jeszcze w Olsztynie (zakład AutoEkoGaz, który wspólpracuje z Senatorską. Ci z Senatorskiej byli jeszcze zbyt ciency, żeby się brać za Golfa VR6. Ale po pół roku na kolejne poprawki i regulacje już pojechałem do nich. Ogólna uwaga - należy robić instalacje w warsztacie, w którym pracuje porządny elektronik. Ogólnych rzeczy na temat instalacji gazowych (od strony mechaniki płynów i sposobu zakładania w samochodzie) mając odpowiednie źródła pisane i jakiegoś nauczyciela w temacie można dowiedzieć w ciągu 2-3 godzin. Przynajmniej kumaty elektronik to załapie. Natomiast elektroniki w ciągu kilku godzin się nie nauczysz. A bez znajomości elektroniki to można te instalacje podpinać do instalacji elektrycznej samochodu tylko na zasadzie wyuczonej małpy. Po tym co napisałeś to jednak mam wątpliwości czy oni są tacy dobrzy. Otóż 190 km/h przy silniku 5,0 (jeśli dobrze myślę) to zdecydowanie zbyt mało. Na płaskim terenie to zbyt mało, bo waga samochodu odgrywa niewielką rolę. Mój Golf ma niewiele ponad połowę pojemności i mocy (na benzynie i tak samo powinno być na gazie) Twojej Beemki, a jeździ na gazie conajmniej 200km/h, na benzynie 10-15km/h więcej (przy istniejącym mikserze w dolocie). Myślę, że popełnili jeden z dwóch (a może oba) błędów: - źle dobrali przelot mikserów, jest zbyt mały co może dać wrażenie nieco lepszych przyśpieszeń na niższych biegach, ale zbyt mocno dławi doloty i moc max; - tak jak było wspomniane wcześniej na temat TPS, coś mogli skiksować w tym punkcie tak, że oba ECU (komp benzyny i ten od gazu) nie dostają max sygnału (napięcia z suwaka potencjometru) jakie powinny mieć i mają wrażenie jazdy z większą nieco prędkością od realnej (większy sygnał z przepływomierza w stosunku do TPS), ale przy mniejszym od rzeczywistego obciążeniu silnika. Mniej więcej odpowiadałoby to jeździe z góry z lekko przymknietą przepustnicą. Być może coś kombinowali nie tak z podpięciem obu ECU gazowych do TPS. Trzeba by to obejrzeć że tak powiem naocznie tą instalację. Mogą być jeszcze inne przyczyny. W razie czego daj znać na priva, może będę mógł pomóc. Pozdrowionka
  4. jaskowisnia

    szarpanie

    To może być potencjometr przepustnicy (TPS), ale może coś w obwodzie pompy paliwa (znaczy elektrycznym).
  5. Mam nadzieję, że przeczytałeś to co było pod linkiem. A w moim Golfie mam dokładnie takie odczucia, że ubyło ok. 15-20% mocy. I nic w tym dziwnego, bo mikser to po prostu dławik w dolocie. Ale moment obrotowy pozostaje. Natomiast samochód przestaje jechać przy niższej prędkości niż bez miksera i słabiej przyśpiesza przy jeździe na gazie. Po przerzuceniu na benzynę jest nieco lepiej, ale mikser robi swoje. Natomiast przy tej pojemności (2800) i wadze samochodu (1150) i tak można jechać na V-ce już od 1500obr/min, a spalanie podczas ostrej jazdy miejskiej na poziomie 18-19l gazu jest do zaakceptowania (benzyny to byłoby 15l). Ale za dobrą instalkę z mikserem zapłacisz max. ok. 3000, a za dobry wtrysk SGI to 6500-7000. Wybór należy do Ciebie.
  6. Kolego - raczej tego elektryka omijaj z daleka bo chrzani głupoty. Diody krzemowe tak jak inne elementy półprzewodnikowe się starzeją, ale to na ich parametry wpływa w b. minimalnym stopniu. Nigdy natomiast nie można mówić, że się zużywają bo to nie lampy elektronowe (zużycie katody - zmniejszenie emisji elektronów). Ten elektryk chyba jest chowany 30-40 lat temu na lampach właśnie i regulatorach na wibratorach (nie mylić z takimi dla panienek :wink: , chodzi o takie, które działaja jak tradycyjny dzwonek elektryczny). :lol:
  7. Niestety, trzeba kupić mierniczek (najtańszy cyfrowy to 15-20% cena akumulatora) i zmierzyć ten pobór prądu przy wyłączonym zapłonie. Najlepiej ponowić pomiar po kilku godzinach postoju. Można jeszcze odpiąć klemę na noc i rano ponownie założyć, ale mierniczek i tak radzę kupić.
  8. Już pisałem, także na tym zniknęło przez brak backupu. Jeżeli kolektory są już plastikowe i masz kasę to zdecydowanie lepiej wtrysk (ale to ok. 5000-6000 bo 6 cyl.). Jeżeli nie to może być i mikser, ale licz się ze spadkiem mocy ~20%. I poczytaj to co pisałem na Autocentrum http://www.autocentrum.pl/?FF=75&threadid=76944609&postid=1174498354&pagenr=1&type=-9&. Nie wiem już sam, czemu gazownicy tak uparcie chrzanią te instalacje w Beemkach. To chyba kwestia lenistwa i braku chęci włożenia więcej wysiłku tak aby instalacja byłą dobra.
  9. Zgadza się, szybki przepływ spalin i sonda nie wyrabia się z korekcjami przy takich stałych czasowych, jakie są w kompie od gazu i benzynki. Na wolnych obrotach wskazania "wachlują" od ok. 50% normy do 200-300%. Powyżej 1500 nie ma problemów. Z tym, że to Golf VR6/93, strumienica wylotu zamiast kata i dolotu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.