E tam, strachy na lachy... nie ma co się bać. Fakt, że łatwo je podrapać ale bez przesady. Naczytałem się tych pierdołowatych strachów i bałem się je założyć przez to ale się zdecydowałem i nie żałuję w ogóle. Być może po części też dzięki temu, że właśnie tak wszyscy straszą to moje wrażenia są bardzo pozytywne, widocznie nastawiałem się na jakieś tragiczne doznania ale nie potrzebnie. Owszem czuć, że to szeroki kapeć ale głównie czuć to na korzyść. Twardość w ogóle nie przeszkadza, pewnie trochę pomaga w tym adaptacyjne zawieszenie, nie wiem ale wg mnie nie ma co się bać. W małe dziury koło w ogóle nie wpada, a większe i tak omijam tak samo jak na mniejszych i węższych kołach z zimówkami. Jedyne odczucia na jakiś mały minus to jazda w koleinach, wtedzy bardziej niż na zimówkach wyczuwam lekkie ściąganie ale to na serio jest drobiazg. Jak zestawić te minusy z plusami, które dostrzegam to uważam że warto, szczególnie ze względu wygląd auta - jak dla mnie to dopiero na takich kołach x4 wygląda tak jak powinien. Na 19' to już taki zwyklas i jest ich pełno, na mniejszych to wręcz bieda - nie pasuje do tego auta, a na 20' wygląda obłędnie, czy stoi czy jedzie... jakieś pytania? :D