
e60_958
Zarejestrowani-
Postów
130 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez e60_958
-
Jak nie masz automatu to nie masz dwóch termostatów tylko jeden z grzałką. Ja mam ten sam silnik i tam żadnego drugiego na chłodnicy nie ma termostatu. Jest jedynie wąż na górze i na dole. Te króćce przy chłodnicy też z czasem się kruszą. Jak Ci coś leci to będzie lecieć w różnych miejscach z czasem. Najlepiej wymieniać wszystkie węże i inne elementy chłodzenia za wczasu. Mi korek rozerwał węże, wymieniłem węże to rozerwał inne węże i zbiornik. Dopiero jak wymieniłem zbiornik i korek to zaczęło się uspokajać. Ostatni wyciek jaki mam to z korka spustowego na chłodnicy ale jeszcze tego nie robiłem. Poczytaj mój temat.
-
Podłączyłem pod komputer i błędy jakie odczytałem: 2743 DME: Misfire, cylinder 5 299D DME: Intelligent battery sensor, signal transmission 3C1E DME: Inlet camshaft sensor: signal 3C1F DME: Exhaust camshaft sensor: signal Po skasowaniu nie wracają póki co. Muszę trochę pojeździć. Do tego czasu: - tamte dwie akcje z porannym odpalaniem i trzęsącą buda były jedyne i póki co nie miałem tego ponownie - zapłon wypadł mi tylko dwa razy (oprócz porannego odpalania) - w ostatnim czasie podczas przyspieszania przez jakieś 3 sekundy czułem przerywanie auta. Po prostu np. 3 bieg, do 3.000 obrotów, sprzęgło, bieg 4 i wtedy podczas wciskania gazu i od 2.100 obrotów 3-4 sekundowe przerywanie. Potem przestało i nic więcej się nie pojawiło. I teraz do was pytanie - co obstawiacie? To mi chyba wygląda na cewkę. 3.000km temu przy wymianie oleju wymieniłem też świece więc je wykluczam. Co do czujników wałka - mógł się pojawić wtedy gdy kręciłem rozrusznikiem i przez 2 sekundy nie odpalił? Czytałem, że gdy auto nie odpala to wtedy one się pojawiają. Nie wiem czy to prawda. Według kompa błąd wyskoczył jakieś ponad tysiąc kilometrów temu więc to wtedy gdy raz nie mogłem odpalić przez chwilę. Proszę o sugestie. Co do IBS to nie wiem. 299D to błąd IBS ale mało o tym błędzie jest a sieci. 299B najczęściej da się znaleźć. Na razie nie powrócił.
-
Zrzuciłem osłonę i to co mówiłem - miałem rację. Delikatny wyciek z korka spustowego. Zmienię przy następnej wizycie u mechanika. Oryginalny korek to jakieś grosze. Na forum USA zalecają wymianę korka co kilka lat lub jeśli był w ostatnim czasie często odkręcany.
-
Skoro piszesz o cewce to może z tym mam jakiś problem. A cewkę jak sprawdziłeś? Był błąd pod komputerem?
-
Moje auto nie jest objęte akcją bo już kiedyś sprawdzałem. Auto pali normalnie jedynie co to dwa razy miałem po odpaleniu nierówną pracę silnika. Tak jakby przez czas tego najwyższego ssania. Miałeś dokładnie taki sam objaw z pracą silnika?
-
Hej. Ostatnio po całonocnym postoju odpaliłem auto i po 3-5 sekundach silnik zaczął nierówno pracować. Tak jakby wypadał zapłon. Podniesienie obrotów nic nie zmieniało i za jakieś 15 sekund wszystko wróciło do normy. Po jakimś czasie (dziś) znów odpaliłem auto i ta sama sytuacja. Po kilkunastu sekundach przestało ale pomyślałem, że zgasze auto i zapale ponownie aby sprawdzić czy problem powróci. Zgasiłem i chciałem zapalić ale tylko kręcił się rozrusznik. Więc wyłączyłem zapłon i spróbowałem ponownie i nie było problemu. Zgasiłem i znów odpaliłem i od strzała. I teraz pytanie (jeszcze nie podłączałem pod komputer) co to może być? Jakiś czujnik zaczyna padać? Miał ktoś podobny problem? Liczę na sugestie.
-
Na początek wyważanie z testem drogowym. Jeśli koła będą idealne to szukamy dalej. Nie wymieniajcie całego auta. Zwykle wyważanie w BMW się nie sprawdza.
-
Jeśli masz około 260-280 tys km. (Oryginał) przebiegu to czujniki mają prawo wysiąść. Czytałem zagraniczne fora i najczęściej czujniki temperatury psuły się w takim przedziale. Mi także przy oryginalnym przebiegiem 268.000 padły wszystkie 3 czujniki temperatury. Na 2 miałem błąd. Jeden pokazywał złe odczyty więc także go wymieniłem.
-
Odpowiadam - koła. Jeśli nie byłeś na maszynie z testem drogowym to nawet nie sugeruj się jakimkolwiek wulkanizatorem. Skoro nie masz bicia na tarczach to pomyśl, skąd to jeszcze może drgać? Przecież zawieszenie się nie kreci tylko koła, piasty i tarcze. Poszukaj w moich postach bo była kiedyś podobna historia i gość też twierdził, że to nie koła bo były sprawdzane a ja twierdziłem co innego. Jak się okazało miałem rację. Zanim zaczniesz wymieniać pół auta to zacznij od kół bo najtaniej. Nie wiem czym jeździłeś wcześniej ale w BMW dobrze wyważone koła to jest podstawa. Jeśli zrobisz to na zwykłej maszynie to będzie coś czuć za każdym razem. W innych autach tego nie odczujesz.
-
Nie zgodzę się. Czujnik też pokazuje błąd gdy nie działa poprawnie. A wiem to z doświadczenia bo u mnie czujnik temperatury szwankował, czasami po odpaleniu ciepłego auta wchodził chwilę na ssanie. Czasem temperatura za szybko dobijała do 96 stopni, potem wracała na 80 i znów do 96. Pod komputerem miałem błąd.
-
Obstawiam koła.
-
Sprawdzałem i nic tam nie widać. Tym bardziej że mam nowy przewód i nowy czujnik. Niemożliwe żeby kapało. Obstawiam ten korek spustowy. Na razie nie ma tragedii.
-
Wracam z tematem. Sprawdziłem auto pod kątem wycieków. Wszystko jest okej jedynie co zauważyłem na osłonie pod czujnikiem na dolnym wężu zapocenie. Widać że jest trochę wilgotna osłona i taka plamka jak ręką. Popatrzyłem i wygląda mi to jakby to było spod korka spustowego. W sumie mechanik już go odkręcał z 20 razy przez te moje przygody więc możliwe, że trzeba go wymienić. Spotkał się ktoś z tym, że z tego czerwonego korka wycieka płyn? Już myślałem, że wygrałem walkę.
-
Chyba najlepiej odkręcić osłonę silnika i zrobić to od dołu. Jak mamy krótki śrubokręt to można ją odkręcić bez podnoszenia auta - przynajmniej ja tak robiłem.
-
Wciskany. Wciskasz takie dwie zatyczki z obu stron i ciągniesz do góry. Jeśli nie był długo wymieniany to uważaj żeby to zrobić delikatnie. Jak zrobisz na zimnym silniku to nie będzie ciśnienia i nie powinno być dużego ubytku płynu.
-
Przerabiałem to u siebie i tak to wygląda, że każdy wulkanizator ma swoją rację. Ja akurat straciłem z 600 zł na wyważanie i raz było gorzej raz mniej. Jedna wizyta na teście drogowym i się okazało, że dwie felgi do prostowania i jedna opona ma wadę. A samo wyważenie z testem było w granicach 120 zł. W porównaniu do 80 zł na stacji diagnostycznej z "dobrym sprzętem" nie ma co się zastanawiać.
-
Na wężu od nagrzewnicy idą dokładnie takie opaski: 64217518579 i dokładnie takie kupiłem w ASO - samozaciskowe. Do LPG mam założone takie zwykłe na śrubokręt. Pomyśle czy nie zmienić na podobne ale póki co od roku nie mam problemu. Wystarczyło dobrze dokręcić. Ta oryginalna opaska po prostu straciła sprężystość. Mechanik powiedział, że po ściśnięciu nie wróciła do swojego początkowego rozwarcia.
-
No widzisz mówiłem. Koła to podstawa i nie jest to droga naprawa dlatego dziwię się, że ludzie wymieniają połowę auta a zapominają o tym jak BMW jest wrażliwe na anomalie oponowe lub felgowe. Fajnie, że się udało.
-
Wyciek był na dolnym wężu od zaworu nagrzewnicy. Albo spuścizna awarii korka, która rozerwała mi pół układu albo po prostu starość. Dla testu założyłem przed starą opaske jeszcze jedną i przestało lecieć. Przyszły mrozy i plama pod autem - jak wiemy (często spotykane w autach z LPG) te opaski w zimę nie trzymają i trzeba je chociaż raz dokręcić. Dzieje się tak z powodu temperatury i oddziaływania na gumę węży. Dokrecilem i przestało.Nie mniej jednak zamówiłem nowy oryginalny przewód, nową opaskę i zmieniłem. Mam nadzieję, że to koniec mojej przygody z wyciekami.
-
Zamontowałeś elektrozawór? Miałeś dać znać. Pisałeś, że masz słabe grzanie ale według mnie to nie wina tego elektrozaworu tylko dodatkowej pompki wody. Daj znać bo jestem ciekaw.
-
Założony behr, póki co działa.
-
Problem rozwiązany. 2790 DME: Radiator outlet temperature - czujnik na dolnym wężu chłodnicy. Wymieniony na oryginał. Powodował dziwne zachowania wentylatora. Uruchamiał się nawet w zimne dni i działał na drugim biegu. 2812 DME: Oil temperature - wymieniony czujnik temperatury na podstawie filtra oleju. Powodował zbijanie temperatury przez termostat za pomocą grzałki. Błąd wskazuje także czasami na czujnik pod kolektorem dolotowym. Ten też zmieniłem ponieważ, kreski od temperatury dziwnie opadały i się podnosiły. Czasem po odpaleniu ciepłego silnika kreski były wszystkie w górze co powodowało kilkunastosekundowe uruchamianie ssania. Po wymianie temperatura jest OK a kreski opadają jak powinny. 27C3 DME: Thermal oil - level sensor - czujnik w misie olejowej. Nie wiem czy miał na coś wpływ ale po wymianie tych wszystkich czujników auto zachowuje się całkiem inaczej. Silnik chodzi gładko i nie ma wibracji. Wolne obroty też utrzymują się na stałym poziomie. Z mojego śledztwa wynika, że czujniki temperatury padają koło 260-280 tys km. Ja akurat doszedłem do tego etapu i licznik wybił 268.000. oczywiście oryginalny przebieg i czujniki również były od nowości.
-
Cześć, ostatnio zauważyłem, że gdy dojechałem do domu i wyszedłem otworzyć bramę wiatrak chłodnicy pracował na dość dużych obrotach. Myślałem, że to normalne. Niestety ale także ostatnio zauważyłem dziwne wskazania temperatury na zegarach. Mianowicie czasem te kreski bardzo szybko spadały, następnie troszkę się podniosły i potem znów już normalnie. Dziś zrobiłem test nr. 7. Mam nowy termostat ale widać, że prawdopodobnie wiatrak zbija mu temperaturę i jest w granicach 91-93 stopni. Odczytałem błędy: 2790 DME: Radiator outlet temperature 2812 DME: Oil temperature 27C3 DME: Thermal oil - level sensor Wszystkie błędy maja takie same wskazania licznika km. Teraz usunąłem wszystko i pojeździłem. Zostały błędy 2790 i 2812 i mają takie same wskazania licznika. Błąd 27C3 pojawia się zawsze po kilku dniach. Błąd 27C3 mam od 50.000 km i w sumie nic innego się nie działo. Czy te pozostałe błędy są związane z tym czujnikiem? Jeśli tak, czy powodują błędne wskazania temperatury oleju (wariacje na wskaźnikach) a DME zabezpiecza się w taki sposób, że aktywuje wiatrak aby silnik nie został przegrzany? Czy to może jest ten czujnik na wężu od chłodnicy? Proszę o sugestie. / Radiator outlet temperature - wskazuje na czujnik temperatury płynu chłodzącego. Czyli to jego sprawka? Co w takim przypadku z błędem Oil temperature?
-
Przycisk tak czy tak zareaguje czyli się podświetli taki prostokącik. Twoje zadanie to włączenie go aby prostokącik się świecił a następnie posłuchaj czy słychać pompkę. Jeśli się zaświeci i nie słychać pompki to do wymiany. A jak chcesz być pewny na 100 % to zdejmij filtr powietrza, odłącz wtyczkę od pompki i podłącz ją pod 12v. Jeśli nie ruszy to pompka i musisz ją wymienić.
-
Podbijam. Ktoś ma jakiekolwiek informacje?